Skocz do zawartości

3 way


drink2020
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 195
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wiesz co Bartku, na pewno Szymon mi coś ciekawego zaproponuję w to akurat nie wątpie.

Z tym, że najbardziej drażniącym mnie elementem tej całej układanki jest midrange :wstyd:

Jak on zgra się z całym systemem i co on sobą reprezentuję ??

Co do zwrotek to raczej na pewno zlecę ich wykonanie Simonowi :rotfl:

 

Natomiast, ja jako fan większej ilości basu w przeciwieństwie do Ciebie

Planuję wrzucić taki sobie oto wynalazek:

 

subwoofer: MB Quart DWH 302, sztuk dwie, skrzynia closed ok. 70l

- http://www.audiosklep.pl/mb-quart-dwh-302-p-1373.html

 

wzmacniacz sub: mam kilku faworytów, jeszcze nie zdecydowałem !! ??

 

Muszę póki co jeszcze myśleć nad drugim piecykiem pod suba.

Chciałem jakiegoś amerykańca ze starej szkoły, np.: Soundstream, Orion, US Amps

lub coś ze stajni: Steg, Audison, Helix, Audio System, Phoenix Gold, DLS, do końca sam nie wiem :zdziwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Rozplanuj rozmieszczenie głośników z dokładnością do x centymetrow ;

Mógłbyś rozwinąć?

Zacytuję wasylwka z innego wątku

Dwie fale tej samej częstotliwości mogą ......

Zinterferować wzmocnić się (to prawdopodobnie kiedy są w fazie) czyli podbić nasze wytęsknione liniowe granie i narobić ...szambo, lub znieść się ( co ma czesto przypadek jak niektórzy nie skojarzą po co producent robi paski na sznurkach :rotfl: ) czyli "wyciąć dziurę" w jakże ciężko poszukiwanym ...liniowym przenoszeniu i narobić ...kongo :zdziwko: .

Grzesio ja chyba uderzę w te lektury :wstyd: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego rockforda daj na sub, a na front kup coś jakościowego.

 

No też właśnie nad tym pomysłem myślałem, a na przód chciałem wrzucić ew. Audisona VR.

I tu właśnie powstaję mój dylemat.

Muszę jeszcze znaleźć jakiś fajny piecyk, ino pomysłu póki co nie mam :zdziwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś Ciebie ... nie zniechęca się do budowy 3 waya , tak jak mnie .

Powtórzę, jak szukasz nowych doznań ...buduj śmiało ja ...już jestem zadowolony.

Korzystajac z okazji podpytam ...jak się ma zastosowanie styków przekaźnika :rotfl: w torze audio (przełączanie głośników)? Nowy plan mi się urodził :zdziwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakoś Ciebie ... nie zniechęca się do budowy 3 waya , tak jak mnie .

Nikogo nigdy nie chciałem przekonywać że 2-way jest lepszy od 3-way lub odwrotnie gdyż tak nie jest.

Przykład : kolumny Sonus Faber Cremona Elipsa (3-way) i AVANTGARDE DUO (2-way) obie podobnie kosztują (na All..) i z podobną jakością grają.

Jeśli była by jakakolwiek większa przewaga systemy 2-way nad 3-way lub odwrotnie w klasie High-end stosowało by się wyłącznie to rozwiązanie.

Jedno i drugie ma zalety i wady:

1) 3-way można zbudować z tańszych przetworników gdyż nie jest potrzebna liniowa charakterystyka przenoszenia w tak szerokim paśmie;

2) 2-way znacznie łatwiej jest zbudować scenę w samochodzie (w kolumnach audio to nie jest istotne);

Jeśli ktoś sam dokonuje pomiarów i robi zwrotnice to wie, że koszt wykonania jest w stosunku do kosztu głośników jest niski (swojej pracy nie wlicza w koszt). Zatem zestaw 3-way o podobnych parametrach powinien być znacznie niższy. To samo dotyczy różnicy kosztów montażu głośników w aucie -> przy samodzielnym wykonaniu praktycznie brak jest różnic w kosztach.

A teraz trochę z innej beczki choć w zasadzie chodziło o to samo.

Kilkanaście lat temu jedna ze stajni wyścigowych F1 skonstruowała i wystawiła do wyścigów bolid 3-osiowy.

Miał on teoretycznie mieć same zalety:

- większa powierzchnia styku kół przednich miała umożliwić lepszą trakcją na zakrętach (większą prędkość) i ograniczyć drogę hamowania;

- mniejsza średnica opon miała zagwarantować lepsze przyspieszenie (ze względu na niższy moment obrotowy dwóch małych kół względem jednego większego) itd.

Oczywiście konstrukcja miała także wady i się nie przyjęła, gdyż więcej nie zawsze oznacza lepiej.

:zdziwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jednak w samochodzie są znacznie większe różnice między 3-way a 2-way niż w domówce.

A czy mógłbyś jakoś to stwierdzenie wytłumaczyć ?

Co jest lepsze 2-way czy 3-way i dlaczego ?

Bardzo bym prosił o poparcie tego jakimiś prawami akustycznymi lub fizycznymi, gdyż przecież jedno i drugie opiera się w gruncie rzeczy na matematyce i na jej podstawie konstruowane są między innymi wszystkie odtwarzacze, wzmacniacze zwrotnice (zarówno pasywne jak i aktywne) i głośniki.

Oczywiście rozważane są tu teorię i mogę się mylić lub czegoś nie wiedzieć, ale jeśli czegoś nie wiem też chciałbym dokształcić się w tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu prawdopodobnie chodzi o to (coś tam o tym wiem), że przede wszystkim w 2 way ŁATWIEJ zgrać , że się tak wyrażę "mechaniczną" fazę przetworników.

Jak sie ma 2 way to dopasowuje sie góre i dół do siebie a w 3 way jak dopasujesz góre do średniaka to... po dopasowaniu dołu do góry średni sie sypie a jak dopasujesz dół do średniego to góra jest lipa itd. :hyhy:

Po prostu ...jest więcej puzli do ułożenia :padam:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wasylwek... ja za niedługo powracam do cięć pasywnych, ale z wykorzystaniem opóżnien czasowych. Jeśli masz ochotę to dam Ci znać i bezpośrednio sobie porównasz "przed" i "po" na tym samym systemie.

Mowa oczywiście o 3-wayu.

Zapewniam Cie że twój światopogląd nieco się pokruszy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak się ma zastosowanie styków przekaźnika w torze audio (przełączanie głośników)?:

 

Nie ma problemu :padam: Sa serie przekaznikow przeznaczone m.in do konstrukcji audio, najczesciej z pozlacanymi stykami. Pamietaj takze o natezeniu pradu jaki przez nie bedzie plyna :hyhy: Sa tez polprzewodnikowe przelaczniki sygnalu..ale...przekaznik jakos do mnie bardziej przemawia...jest bardziej "przezroczysty" dla toru audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapewniam Cie że twój światopogląd nieco się pokruszy

 

Nie rozumiem tego zwrotu-stwierdzenia?

Dalej uważam, że PASYWNE podzielenie pasma WIERNIEJ odzwierciedla materiał muzyczny. Być może nie miałem okazji obcować z DOBRZE zaaplikowaną aktywką ale wyższość jednego nad drugim pojawia się często i jest to opinia ludzi bardziej "siedzących w branży" niż ja, więc to nie jest typowe "powielanie forowych mitów".

Co do zastosowania opóźnień jestem za malusi i za biedny by sie w to ładować.

P.S. Michał na pewno kojarzysz Golfa , na chwilę obecną poczyniłem postępy...spore postępy i to jest w sumie...w tym wszystkim najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie miałem na myśli wyższości aktywki nad pasywką... bo tak też nie jest.

Masz awersje do opóżnień z proca, i to jest twój błąd.

Kombinacja "pasywne cięcia+opóżnienia" daje bardzo duże pole do popisu i wcale nie jest cholendarnie drogie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz awersje do opóżnień z proca, i to jest twój błąd.

Kombinacja "pasywne cięcia+opóżnienia" daje bardzo duże pole do popisu i wcale nie jest cholendarnie drogie...

Stosowanie opóźnień czasowy jest skutkiem WYŁĄCZNIE złego montażu głośników -> niczym innym.

W żadnej kolumnie domowej nie stosuje się opóźnień czasowych -> Tego chyba nikt nie zaprzeczy.

Korekcja czasowa strojona na miejsce kierowcy wprowadza wyłącznie na miejscu kierowcy poprawę (ale i tak daleką od ideału) ale całkowicie rozstraja scenę na miejscu pasażera. O ile w bolidzie formuły 1 to nie przeszkadza to w zwykłym samochodzie owszem tak.

Niedługo (mam nadzieję,że już w przyszłym miesiącu) będę mógł to udowodnić niedowiarkom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korekcja czasowa strojona na miejsce kierowcy wprowadza wyłącznie na miejscu kierowcy poprawę (ale i tak daleką od ideału) ale całkowicie rozstraja scenę na miejscu pasażera.

Przecież to jest oczywista oczywistość

To samo mamy w przypadku sprzętu domowego. Masz kanapę w centrum a jak dostawisz fotel z boku to już takiego efektu dobrego jak w centrum nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O ile w bolidzie formuły 1 to nie przeszkadza to w zwykłym samochodzie owszem tak.

A w czym to przeszkada w zwykłym samochodzie? Co mnie jako kierowcę obchodzi jak dźwięk odbiera pasażer jak w większości przypadków pasażerowi wszystko jedno jak to gra

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo mamy w przypadku sprzętu domowego. Masz kanapę w centrum a jak dostawisz fotel z boku to już takiego efektu dobrego jak w centrum nie będzie.

Przepraszam że długo nie odpisywałem ale musiałem sobie włączyć "Obławę". Tak jakoś się poczułem :P .

Ale po kolei :

Czy jesteś w 100% pewien, że twój słuch pozwala Ci prawidłowo ocenić kierunek i odległość ?

Otóż, ponieważ jestem już po wnikliwym zapoznaniu się z zasadami interpretacji przez mózg fal dźwiękowych, muszę Ci powiedzieć , że się mylisz. Są na ten temat publikacje i wielokrotnie były przeprowadzanie badania.

Inna sprawa, to to że na podstawie Twojej wypowiedzi można uznać że masz sprzęt do bani :hyhy: .

Aby nie było zgryźliwości i niesnasek wyjaśnię od razu dlaczego.

Otóż wyjaśnijmy sobie najpierw (a w zasadzie zdefiniujmy) czym jest przekaz stereofoniczny.

Przekaz stereofoniczny jest próbą (najczęściej nieudolną) zobrazowania źródła dźwięku ruchomego bądź nieruchomego za pomocą dwóch stacjonarnych źródeł dźwięku znajdujących się w innej odległości i innym miejscu niż obrazowane źródło.

Mam nadzieję, że wszyscy się z tym zgadzają i nie ma niedomówień.

Z tego też powodu jak widzisz wysnułem tezę, że Twój sprzęt stereo nie spełnia podstawowych kryteriów dla których był zrobiony. :P

Druga kwestia:

Dlaczego niektórzy maniakalnie chcą by na nich skierowane były głośniki jakby to były obiektywy ? :P

Tego akurat nie rozumiem ale mam nadzieję, że choć niektórzy się z tym spotkali np. u znajomych i wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pitu pitu ... szukacie dziury w calym ... :hyhy:

 

 

Mozesz jasniej ? Bo niemoge wysuplac meritum Twojej wypowiedzi w natloku informacji :P

 

 

Przekaz stereofoniczny jest próbą (najczęściej nieudolną) zobrazowania źródła dźwięku ruchomego bądź nieruchomego za pomocą dwóch stacjonarnych źródeł dźwięku znajdujących się w innej odległości i innym miejscu niż obrazowane źródło.

Mam nadzieję' date=' że wszyscy się z tym zgadzają i nie ma niedomówień.

Z tego też powodu jak widzisz wysnułem tezę, że Twój sprzęt stereo nie spełnia podstawowych kryteriów dla których był zrobiony. :P

Druga kwestia:

Dlaczego niektórzy maniakalnie chcą by na nich skierowane były głośniki jakby to były obiektywy ? :P

Tego akurat nie rozumiem ale mam nadzieję, że choć niektórzy się z tym spotkali np. u znajomych i wiedzą.[/quote']

 

Co do definicji przekazu stereofonicznego to sie zgodze. Ale chyba kolega nie wie jak masteruje sie sciezki nagraniowe by to uzyskac. Mastering z urzyciem jakiejkolwiek metody uzyskania dzwieku stereo opiera sie na zalozeniu ze sluchacz i glosniki znajduja sie w wierzcholkach trojkata rownobocznego. Do tego dochodzi zjawisko kierunkowosci glosnikow wysokotonowych. Zmiana miejsca odsluchu lub ukierunkowania glosnikow pociaga za soba rozne konsekwencje - opoznienia czasowe, przesuniecia fazowe, interferencje, odbicia itp itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...