Witam,
Mam pytanie - przy takim układzie jak w załączniku, co ma większy/największy wpływ na powtarzalność napięć.
Mamy, dla przykładu 4 takie same układy, zasilone z tego samego źródła, z takim samym obciążeniem (dla potrzeb tego pytania, ustalmy że obciążenie czysto rezystancyjne, ze stałym punktem pracy). Pomijamy w rozważaniach czynniki temperaturowe elementów w układzie.
Czy:
- największy wpływ ma tolerancja R?
- największy wpływ ma tolerancja Dz?
- czy także ESR C może mieć znaczenie?
Wiem, że wszystkie te wymienione czynniki będą wpływać. Bo jeśli R będzie 1%, a Dz 3% i trafimy na skrajne wartości, to wynik jest prosty.
Gra jest o 0,25V przy 15V, i niby to tylko 1,7%, ale co najbardziej powoduje taką sytuację?
Moja wersja, że najbardziej Dz i jej trzymanie parametrów.
Chętnie posłucham Waszych opinii.
Dziękuję.
Dz - ze 100 szt coś wybiorę o tej samej tolerancji, z R to samo. Ale czy bawić się także w parowanie C? Czy to 0,025-0,027 w przypadku C może mieć jakiś wpływ?
PS. Uściślę jeden wątek - ESR dla C.
Różnica 0,025 a 0,027 to już niestety 8% (z góry dodam, że są to wartości z palca, orientacyjne, bo moich C nie mierzyłem). Ale czy ta niewielka wartość pasożytnicza R wpłynie drastycznie na powtarzalność napięć?
Poszedłem, napiłem się kawy ... i ESR możemy pominąć w tym układzie.