Skocz do zawartości

Opony wielosezonowe


SebekDS
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, gdy zdecydowałem się już na konkretne zimówki i zadzwoniłem do zaprzyjaźnionego sklepu to sprzedawca namieszał mi w głowie oponami wielosezonowymi... Ktoś z Was ma, użytkuje i może podzielić się doświadczeniami jak to się sprawdza?

Została mi polecona opona MICHELIN CROSSCLIMATE+

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Panowie, gdy zdecydowałem się już na konkretne zimówki i zadzwoniłem do zaprzyjaźnionego sklepu to sprzedawca namieszał mi w głowie oponami wielosezonowymi... Ktoś z Was ma, użytkuje i może podzielić się doświadczeniami jak to się sprawdza?

Została mi polecona opona MICHELIN CROSSCLIMATE+

Jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego !!!

Nic nie zastąpi letniej ani zimowej opony w danych dla niej warunkach !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

https://www.facebook.com/oponydzyr/

 

Zadzwoń, zapytaj, przy okazji pewnie dostaniesz lepszą cenę niż gdziekolwiek w internetach. Ja tylko tam kupuję nowe opony już od jakiegoś czasu.

 

Jeżdżę do 10kkm rocznie i myślałem o CrossClimate. Nie zdecydowałem się tylko z powodu większej mocy auta, lubię czasem poupalać ;). Gdyby nie to, brałbym je. Warunki głównie miejskie/podmiejskie, delikatne zimy, nieduże przebiegi, wiele zależy od stylu jazdy, czynników może być więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie miasto i województwo, ale zdarzają się służbowe wyjazdy do Szklarskiej w zimie... właśnie w tą uniwersalność ciężko mi uwierzyć dlatego napisałem tutaj.

kilka lat temu szawgra rodzice  używali przez 3 pełne sezony opon wielosezonowych  od Vredestein'a. Opony eksploatowane były głównie do jazdy po mieście i te opony do takiej jazdy były wystarczające , w tereny górzyste to byłoby już spore ryzyko. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak używasz prywatne auto do wyjazdów służbowych, to raczej zaopatrz się w system lato-zima.

@rozek260 apeluje o branie pod uwagę zdarzenia, które mogą zaowocować bardzo nieprzyjemnymi przygodami, co przy wycieczce do Szklarskiej może takowe przynieść... a jak zabraknie Ci dosłownie 10 ... 15 cm i o tyle skrócisz swoje auto?

Na Mazowszu zimy oglądam na fotkach/filmach, bo nawet jak sypnie, to na drugi dzień śnieg jest wspomnieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałem trochę na całorocznych goodyear 4season, opona w sam raz na lekki snieg, błotopośniegowe, na porządnym sniegu nie probowałem bo nie spadł od czasu posiadania tych opon. 

Przy niskich temperaturach na suchym wilgotnym asfalcie jest dużo lepiej niż na letnich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem się ze skrajnymi opiniami - bo takie płaczą mi się tez po głowie - ale chyba kupie zimówki jednak, wypady służbowe do szklarskiej mam 2-3 razy w roku ale mimo wszystko, warunki mogą być skrajne jak opinie o wielosezonie :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam teraz wielosezony w schedzie po poprzednim właścicielu auta i za chwilę zimówki założe bo to badziewie na deszczu już nie pozwala mi ruszyć ze świateł normalnie a niby ma nabite m+s. Letnie na lato, zimowe na zimę nawet jak droga czarna a śniegu brak to przy pewnej temperaturze dana opona inaczej pracuje
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Latałem trochę na całorocznych goodyear 4season, opona w sam raz na lekki snieg, błotopośniegowe, na porządnym sniegu nie probowałem bo nie spadł od czasu posiadania tych opon. 

Przy niskich temperaturach na suchym wilgotnym asfalcie jest dużo lepiej niż na letnich.

 

miałem potwierdzam, tyle ze u mnie 8,5 mm było na każdej i max roczna opona.

Na miasto i lekki snieg super.

 

Weź tylko pod uwagę ze akurat ten GY ma dośc zimowy bieżnik - podobny z zimowek od tego producenta.

O lecie sie nie wypowiem bo na lato miałem letnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liczyłem się ze skrajnymi opiniami - bo takie płaczą mi się tez po głowie - ale chyba kupie zimówki jednak, wypady służbowe do szklarskiej mam 2-3 razy w roku ale mimo wszystko, warunki mogą być skrajne jak opinie o wielosezonie :-)

Jak do Talismana to bierz zimowe, letnie masz nowe więc dochodzi Ci tylko koszt felg. Na takim zestawie przejeździsz dłużej (więcej) niż na wielosezonowych. 

Te Micheliny nie wytrzymują więcej jak 40-45 k km- wycierają się bardzo na zewnętrznej stronie. Jeśli musi być wielosezonowa to zerknij na Falken, miałem dwa lata, ciche, na śniegu zachowywały się jak zimówka. Obecnie mam w Oplu Maxxis AP2 a w Scenicu Minerva AS Master i w obu przypadkach na suchym i mokrym nie widzę różnicy co do sezonowych opon. No ale przebiegi roczne to 6 k km...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem  że to nie wyznacznik ale kolega ma wielosezonowe 3 lata (passat CC)  . Ostatnio jechał na autostradzie podczas intensywnych opadów deszczu i auto "pływało" po drodze w rezultacie jechał 60-70 km/h. Myślę, że testy nowych opon jedno powiedzą, a lekko zużyte zupełnie coś innego. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felgi zostaną oryginalne, nie będę kupował drugiego kompletu z uwagi na konieczność programowania dodatkowych czujników itd. Poza tym dopłaciłem do ori 19” bo moim zdaniem są przekozackie i nie chciałbym ich oglądać tylko przez połowe czasu użytkowania auta :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Felgi zostaną oryginalne, nie będę kupował drugiego kompletu z uwagi na konieczność programowania dodatkowych czujników itd. Poza tym dopłaciłem do ori 19” bo moim zdaniem są przekozackie i nie chciałbym ich oglądać tylko przez połowe czasu użytkowania auta :-)

Rozwiązaniem jest drugi komplet;) nie no żarcik. Pewnie wiesz ze przekładanie opon co sezon może negatywnie się odbić na oponach.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ściąganie i zakładanie opon na felgi może zniszczyć oponę. Do tego odbijanie o rantu felgi do najmniej inwazyjnych nie należy. Przy felgach 16 cali i opinie 205/60 r16 to nie problem ale przy 19 calach może być problematyczne. No i wulkanizatorzy więcej biorą przy takich rozmiarach. Osobiście wolał bym założyć stal na zimę i nie martwić się o felgi dwa razy do roku.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przy komplecie 2gich kół poszedł bym w zostawienie 19” na zimę a na lato coś większego. Gdyby auto przyszło na zimówkach tak bym pewnie zrobił, ale przyjdzie na 100% z latem a za takie opony (pomimo ze nowe) dostanę pewnie śmieszne pieniądze... w tej kwestii jestem lekko zboczony, 19” to takie minimum do Talismana żeby jako tako wyglądał:

 

post-19389-0-63591500-1602758694_thumb.jpeg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całoroczne są ok do małego piź...ka tylko po mieście gdzie jeździsz 50km/h ...

Rozwiązaniem jest drugi komplet;) nie no żarcik. Pewnie wiesz ze przekładanie opon co sezon może negatywnie się odbić na oponach.

Jestem w branży mechaniczno oponiarskiej dobre 17 lat nigdy nie spotkalem się z tym ze przekladka co roku źle wpływa na opony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...