Skocz do zawartości

Audi A6 C5 by robson1


Various
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 183
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Wszyscy tak różowo lecą z Tidala, MQA i te sprawy, niby taka różnica w brzmieniu a tu niespodzianka.. Android i tak downsampluje wszystko w cholere..

Żeby ominąć androida trzeba puścić stream przez https://play.google.com/store/apps/details?id=com.extreamsd.usbaudioplayerpro&hl=pl - wspiera Tidala i MQA.

Próbowalem u siebie na radio z androidem apke. Rzeczywiście coś w tym bo na telefonie przez apke tidala wszystko smiga a jak włącze tą apke na radio (internet po wifi z komorki wiec ten sam) to potrafia sie zaczynac jaja z predkoscia transferu... w trasie jest to problematyczne bo tracisz troche zasiegu i korzystajac z tej apki dźwięk staje ;/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowalem u siebie na radio z androidem apke. Rzeczywiście coś w tym bo na telefonie przez apke tidala wszystko smiga a jak włącze tą apke na radio (internet po wifi z komorki wiec ten sam) to potrafia sie zaczynac jaja z predkoscia transferu... w trasie jest to problematyczne bo tracisz troche zasiegu i korzystajac z tej apki dźwięk staje ;/ 

 

Czyli to działa jak Plex czy bubble - otrzymuje login, hasło z Tidala , otrzymuje playlisty ale nie korzysta ze ściągnietych do pamięci na telefon piosenek tylko non stop streamuje z neta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

 

 

To że się oczytasz ba może nawet zrozumiesz zasadę działania nie oznacza że wiesz coś absolutnie lub możesz mienić się wiarygodną stroną w dyskusji.

 

Dopiero jeżeli dołożysz wszelkich pozostałych czynności empirycznych nie zakładając z góry wyniku. Pomimo nielogicznego ich rezultatu i przyjmiesz wynik do wiadomości. Możesz zrzucić z siebie okowy ignorancji jakimi się opasałeś w temacie transmisji sygnału cyfrowego przy użyciu różnych połączeń.

 

Osoby tego typu szybko dostają kubeł zimnej wody nawet na prostym przykładzie wyjścia Toslink z płyty głównej vs takiego podpiętego pod tą samą płytę tylko znajdującego się na śledziu.

 

Będę monotonny.

Są różnice.

 

Chętnie bym się spotkał na takiej prostej prezentacji odnośnie co i jak wpływa na zmiany.

 

Ostrzegam, zburzy ona niestety cały światopogląd bajkopisarzy którzy nigdy nie spróbowali zweryfikować miarodajnie a twierdzą że nie może być żadnego wpływu bo tak.

 

 

Teraz coś w temacie

 

W car audio nie sam android jest problemem. Gram z PC na W 10 więc tu ograniczeń nie mam.

Jest nim sam procek Helix DSP który powyżej pewnej wartości nie przyjmie danych cyfrowych bo tak został skonstruowany.Słychać ciszę i tyle:-)

 

A na marginesie CD Krell jak i wzmacniaczy warto posłuchać. Co najmniej KAV 280cd

z KAV 300 i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszyscy tak różowo lecą z Tidala, MQA i te sprawy, niby taka różnica w brzmieniu a tu niespodzianka.. Android i tak downsampluje wszystko w cholere..

Żeby ominąć androida trzeba puścić stream przez https://play.google.com/store/apps/details?id=com.extreamsd.usbaudioplayerpro&hl=pl - wspiera Tidala i MQA.

 

Ok, potwierdzilem. Bez tej apki android spina sie na max probkowaniu interfejsu. Takze resampling na dzien dobry.

 

Helix akurat spina sie na 192kHz bez problemu. Chodzilo mi o fakt, ze bez dedykowanego softu mozna sobie słuchac MQA czy innych FLACow a android zrobi z tym co chce i wysle do DAC’a po swojemu :)

 

http://www.strefacaraudio.pl/topic/62713-2din-wybór-z-pomiędzy-2-jednostek/?p=613532

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O co chodzi z tym Androidem i cięciem? Można prosić o jakiś konkret? Duża ilość odtwarzaczy hi res jest również na Androidzie...

Ogólnie Tidal i inne, nawet PowerAmp (który jest dość "świadomym" odtwarzaczem), niezależnie czego tam nie puścimy, mogą zostać zresamplowane na to co tam sobie Android wymyśli po drodze. Przykładowo HEC USB spina się z Androidem po maksymalnej częstotliwości 192kHz i wszystko upsampluje, co jest trochę dziwne.. A prawdziwy audiofil musi mieć pewność, że jego muzyczka wylatuje ze źródła nie tknięta :rotfl::wsciekly:

 

Zainstalowałem sobie wczoraj tego playera i dodatek do dekodowania MQA i mogę potwierdzić, że HEC USB spina się z telefonem z takim próbkowaniem, jakie ma dane nagranie. Apka jest trochę przymulona i generalnie experience jest gorszy niż na Tidalu.. Niestety. Ale mamy to czego chcemy czyli bit perfect. Goście generalnie napisali swój driver omijając to co tam android ma.

 

Ten player potrafi się także spiąć z wewnętrznym DACiem telefonu bez resamplingu po drodze.

 

BTW zdjęcie modułu:

post-765-0-12379700-1590651553_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecne procki Helixa pracują na stalej częstotliwości 96 kHz , dlatego każdy rodzaj pliku obok natywnie 96kHz jest resamplowany , zatem i tak żadnego Bit Perfect nie uzyskamy . Zresztą sam procek ( w odróżnieniu do DACa ) używamy do tego aby modyfikować sygnał , czyli celem wyjściowym nie jest uzyskanie sygnału będącego odzwierciedleniem danych wejściowych . Do sprawdzenia jest jaki skutek soniczny przyniesie zastosowanie resamplingu zewnętrznego do 96 kHz , aby ew wykluczyć dublowanie się procesu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecne procki Helixa pracują na stalej częstotliwości 96 kHz , dlatego każdy rodzaj pliku obok natywnie 96kHz jest resamplowany , zatem i tak żadnego Bit Perfect nie uzyskamy . Zresztą sam procek ( w odróżnieniu do DACa ) używamy do tego aby modyfikować sygnał , czyli celem wyjściowym nie jest uzyskanie sygnału będącego odzwierciedleniem danych wejściowych . Do sprawdzenia jest jaki skutek soniczny przyniesie zastosowanie resamplingu zewnętrznego do 96 kHz , aby ew wykluczyć dublowanie się procesu .

Czy ja dobrze zrozumiałem?

Dopłacam do Helixa pro nie małe pieniądze, który chwali się 192, i stosuje super układy do tego, jak to i tak resamplinguje do 96 jak w dsp.3 ? [emoji1787]

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zgadza się.

Tym bardziej lepiej nie resamplować wszystkiego 2x (android > hec 192khz, hec > proc 96khz) a zrobić to raz, w procku. Zwłaszcza, że nie da się ustawić androida na zasadzie "zepnij się na 96khz" co było by swego rodzaju bit perfektem między telefonem a prockiem a jedyny resampling był by na poziomie nagranie > usb.

 

Nie chodzi o to, że resampling to jakieś zło wcielone, ale chyba lepiej resamplować minimalną liczbę razy. Korzystając z tego wszystkiego na zasadzie "kupiłem i podłączyłem" mamy 2/3 resamplingi i to w dodatku na zasadzie upsample > downsample.

 

 

 


Zresztą sam procek ( w odróżnieniu do DACa ) używamy do tego aby modyfikować sygnał , czyli celem wyjściowym nie jest uzyskanie sygnału będącego odzwierciedleniem danych wejściowych .

Pewnie, ale skoro da się do niego dostarczyć sygnał niemodyfikowany kilka razy po drodze, to dlaczego nie skorzystać? Chyba każdy się zgodzi, że wychodzenie z domeny cyfrowej, analogowy przesył radio > dsp i konwersja A/D w dsp są najgorszym możliwym sposobem przesyłu sygnału :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja dobrze zrozumiałem?

Dopłacam do Helixa pro nie małe pieniądze, który chwali się 192, i stosuje super układy do tego, jak to i tak resamplinguje do 96 jak w dsp.3 ? [emoji1787]

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Zazwyczaj przed zakupem , robi się rozeznanie i ocenia cechy danego produktu pod kątem indywidualnego zastosowania .

A na marginesie , chce poznać auto gdzie ograniczeniem dla systemu bedzie std plyty CD ( 16 bit/ 44,1 kHz ) , a tez użytkowane domowe systemy audio .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zazwyczaj przed zakupem , robi się rozeznanie i ocenia cechy danego produktu pod kątem indywidualnego zastosowania .

A na marginesie , chce poznać auto gdzie ograniczeniem dla systemu bedzie std plyty CD ( 16 bit/ 44,1 kHz ) , a tez użytkowane domowe systemy audio .

Jak jeżdżę na audioshow itp. dalej medium audiofilskim jest płyta CD to fakt.

Tylko nie rozumiem, jak można oferować produkt i chwalić się jego możliwościami, jak i tak one nie są w pełni oferowane.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Pewnie, ale skoro da się do niego dostarczyć sygnał niemodyfikowany kilka razy po drodze, to dlaczego nie skorzystać?

 

Dokładnie to napisałem , nie dublować procesu o tej samej funkcji .


Jak jeżdżę na audioshow itp. dalej medium audiofilskim jest płyta CD to fakt.
Tylko nie rozumiem, jak można oferować produkt i chwalić się jego możliwościami, jak i tak one nie są w pełni oferowane.

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Na obecną chwilę obecną chyba jedynie procek Braxa pracuje z taką szybkością , dla innych oznacza to jedynie możliwośc przyjęcia na wejściu takiego pliku .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie to napisałem , nie dublować procesu o tej samej funkcji .

 

Na obecną chwilę obecną chyba jedynie procek Braxa pracuje z taką szybkością , dla innych oznacza to jedynie możliwośc przyjęcia na wejściu takiego pliku .

No właśnie teraz patrzę w specyfikacji. Czyli on przyjmie 192 a i tak przerobi na 96.

Ok. Dzięki wyjaśniło mi się.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

 

Sama częstotliwość próbkowania nie jest żadną oznaką ani możliwości lepszego brzmienia ani audiosyfilizmu .

Ważna jest też rozdzielczość bitowa.

Przyznam szczerze że słuchając różnej muzyki z różnych zródeł (streamingowych , z dysku )  nie zawsze te wyższe wartości w cyferkach na wyświetlaczu idą w parze z 

ogólnopojętą plastycznością dźwięku. Nie wiem czemu ale czasem jest to dla mnie mniej naturalne ,bardziej plastikowe.

A przecie więcej próbek na sec.  sprzęt zrobił .

Myślę że ucho ludzkie lubi jednak te pewne zniekształcenia i niedociągnięcia. Jak w przypadku technologii lampowej .

Z drugiej strony biorę pod uwagę poziom jakościowy samych klocków które po prostu nie są na poziomie mojego H.A i stąd taki dysonans . Bo w domu jakoś to gładziej wchodzi :-) 

Poprę tu stanowisko Nakamichi odnośnie wystarczających w zupełności  16 bit /44.1 khz  o dobrej architekturze implementacji w  sekcji D/A.

Pierwotnie wyższe nadpróbkowanie miało służyć usprawnieniu nagrywania a nie odtwarzania.

A  śmiecenie w temacie kolegi już przerosło formę  jak samo 192 kHz   bez którego się nie da słuchać :wink: .   Z drugiej strony każdy jakieś info dla siebie wyciągnie z tych wpisów .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnie słowo - co innego nagranie w 44.1kHz a co innego DSP, które gdyby jechało na takim próbkowaniu to jego możliwości jak i finalna jakość były by znacznie gorsze. Nie bez powodu w studiach nagrywa się na wysokich próbkowaniach, żeby potem masa pluginów VST miała "mięso" a finalnie ląduje to na płycie w 44.1 kHz. Także to nie jest tak, że 44.1 wszystkim starczy a 96 to przerost formy :)

 

 

A w temacie mojego systemu. Póki co polecam Smaart'a do ustawienia sobie czasówek. Wątpię, że ktoś zrobi to lepiej na ucho. Z fazą kiepsko, bo za dużo odbić, ale tweetery udało mi się zgrać fazowo między sobą (L/R) bo w tych rejestrach odbicia nie są już tak destrukcyjne i można je "mierzyć".

 

Wciąż jednak nie wiem po co płynna regulacja fazy per kanał w DSP, skoro nie ma jak tego "zmierzyć". Wiem w teorii, jak się to robi (z estrady), jednak w aucie wydaje się to nie mieć zastosowania. Poza tym regulacja fazy jest i tak filtrem allpass więc nawet gdyby udało się mierzyć fazę, to lepiej ją zgrywać czasówkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Ostatnie słowo - co innego nagranie w 44.1kHz a co innego DSP, które gdyby jechało na takim próbkowaniu to jego możliwości jak i finalna jakość były by znacznie gorsze. Nie bez powodu w studiach nagrywa się na wysokich próbkowaniach, żeby potem masa pluginów VST miała "mięso" a finalnie ląduje to na płycie w 44.1 kHz. Także to nie jest tak, że 44.1 wszystkim starczy a 96 to przerost formy :)


 

To może inaczej , aby było bardziej zrozumiałe . Aby zachować pierwotną jakość obróbka sygnału musi być robiona z większą dokładnością , niż materiał wejściowy . Pamiętajmy tez , ze wynik każdej operacji przyjmuje na końcu wartość losową ( uproszczenie ) zatem dobrze aby znajdowało się ono kilka miejsc dalej niż długość użytecznego dla nas słowa bitowego


 

 




Wciąż jednak nie wiem po co płynna regulacja fazy per kanał w DSP, skoro nie ma jak tego "zmierzyć". Wiem w teorii, jak się to robi (z estrady), jednak w aucie wydaje się to nie mieć zastosowania. Poza tym regulacja fazy jest i tak filtrem allpass więc nawet gdyby udało się mierzyć fazę, to lepiej ją zgrywać czasówkami.

 

Z archiwum X :)

 

 

The time correction and phase adjustment in our DSPs are completely independent modules.

There are in total three different modules:

  1. A Time delay module which is only for delaying a signal on the corresponding channel
  2. A Phase module which allows to invert the polarity. This has the same effect than changing + and – wires at the input of the DSP. This option is always applied when the phase adjustment offers only the option 0 and 180° but no steps in-between. The same can be done in the extended input mixer when you double click a signal in the routing matrix.
  3. A Phase module which allows to change the phase in correspondence of the frequency. For subwoofers this phase correction uses the lowpass filter frequency as center frequency and for midrange and tweeter it uses the highpass filter frequency of the corresponding channel. The midwoofer has only the option to invert the polarity ( 0° or 180°) because one speaker has to be always reference for the others. This means in a three way setup you can change the phase of subwoofer, midrange and tweeter and adjust the polarity of the midwoofer. The functions are assigned by naming the output channels in the IO menu.

 

Time correction and Phase correction are acoustically always influencing each other. There is no way to avoid this even if they are completely different modules. Phasing changes the group delay of a speaker which also includes frequency depended time delays. Time alignment itself influences always the full signal at a time and not only part of the signal.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Z archiwum X :)





The time correction and phase adjustment in our DSPs are completely independent modules.

There are in total three different modules:

A Time delay module which is only for delaying a signal on the corresponding channel
A Phase module which allows to invert the polarity. This has the same effect than changing + and – wires at the input of the DSP. This option is always applied when the phase adjustment offers only the option 0 and 180° but no steps in-between. The same can be done in the extended input mixer when you double click a signal in the routing matrix.
A Phase module which allows to change the phase in correspondence of the frequency. For subwoofers this phase correction uses the lowpass filter frequency as center frequency and for midrange and tweeter it uses the highpass filter frequency of the corresponding channel. The midwoofer has only the option to invert the polarity ( 0° or 180°) because one speaker has to be always reference for the others. This means in a three way setup you can change the phase of subwoofer, midrange and tweeter and adjust the polarity of the midwoofer. The functions are assigned by naming the output channels in the IO menu.



Time correction and Phase correction are acoustically always influencing each other. There is no way to avoid this even if they are completely different modules. Phasing changes the group delay of a speaker which also includes frequency depended time delays. Time alignment itself influences always the full signal at a time and not only part of the signal.

 

Przekleiłeś kawałek z "magazynu" fischera, który czytałem. Ja zadałem ogólne pytanie jak tego poprawnie używać, skoro na ucho tego nie zrobimy a w samochodzie jest za duży syf odbiciowy aby to mierzyć.

Faza to nic innego jak przesunięcie czasowe danej f względem wzorca, więc delay'em możemy zgrywać fazę poszczególnych przetworników, ale trzeba to zmierzyć aby miało sens. Właśnie tak dogrywa się fazę subów i systemu głównego na estradzie any nie zrobić sobie wielkiej V'ki w obrębie crossovera a suby nigdy nie są w jednej linii z frontem. Tak czy siak nie odpowiedziałeś na pytanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ja nie specjalnie wiem jakie dalej ma nastąpić . Rozumiem wyznaczanie fazy względem drugiego sygnału z jakim ma się fazować , zatem w odniesieniu do różnych f , przeliczenie kąta na jednostkę czasu powinno przyjąć różne wartości .

 

A to co powyżej to odpowiedz producenta na zadane w tej sprawie pytanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...