Grand Scenic III 3-way plus Sub.

[kondrax]

Jeśli pilot jest rezystancyjny, nie trzeba nic w nim grzebać. Na wyjściu podepnij omomierz i sprawdź.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[Jankus]

130zł płaciłem za adapter pilota z radia Renault na radio alpine. Jeszcze kostka iso była w zestawie.

[szymin89]

To bardzo podobnie co w piloty.pl płaciłem za adapter renault-kenwood. Napisałem do nich pare dni temu ale odzewu brak.

[kondrax]

Ale czy wy rozumiecie, że jak sterowanie jest rezystancyjne to żadnego modułu nie trzeba. Radio ma go wbudowanego. Dla tego wystają z radia 3 kable od sterowania.

Więc płacenie 120zł za coś co jest to dobry interes...

 

 

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[szymin89]

.

Więc płacenie 120zł za coś co jest to dobry interes...

Cena adekwatna do usługi, jeśli ma wpiąć dwie wtyczki i wiedzieć że będzie to działać bezawaryjnie to jestem gotów wiecej zapłacić.

Nie każdy ma czas i chęci na eksperymenty i zamawianie złączy itp

W pilocie jest również pokretło/enkoder, które normalnie zmienia utwory, nie wydaje mi się by było rezystancyjne... W Lagunie z adaperem również działało więc uważam że warto wydać trochę $. 

[szymin89]

Z racji dość wąskiej sceny musiały by być zrobione słupki pod te szerokopasmowe Morele, następny wolny termin dopiero w Listopadzie więc puki co zrezygnowałem, może w następnym roku zmienię samochód więc było by szkoda wyrzucać świeżo co zrobione słupki. Jako kompromis będzie 2-way z MT120 na górze. 

Subwoofer też się zmienił. Wpadł Helix K10W, obudowa 30 L brutto strojona na około 34 Hz, port 70mm x ~250mm. Dwa Excursiony schodziły trochę niżej ale Helix jest głośniejszy i teraz priorytetem jest miejsce w bagażniku.

 

System będzie we wtorek strojony, zobaczymy co się da jeszcze wyciągnąć

[kondrax]

Czy wiesz, że ta scena nie jest wąska tylko jest proporcjonalna do tej z domu między kolumnami.

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[szymin89]

Tak ale zważając na montaż Moreli w kinkietach i na przegubie było bardzo chudo z lewej strony stąd odczucie że jest scena wąska. W tej chwili może i nie jest dużo lepiej ze względu na montaż bo jest podobny ale zgranie z wooferem jest lepsze.

W domu mam wrażenie że scena wychodzi po za kolumny- np. dzwonki i talerze lub jakieś dzwięki w filmie. a w samochodzie nie bardzo a z lewej strony to prawie wcale.

Pamiętam że w samochodach dobrze zrobionych efekt ten był lepszy niż u mnie i do tego dążę.

[kondrax]

Z ta scena jest mnie więcej tak.

Płyty zazwyczaj nagrywane są dla odsłuchu w domu, czyli mając między kolumnami 2.5-3m wokal ma właściwą szerokość dla danej bazy, i to się wydaje naturalne, wszystko, że tak powiem się mieści i jest odpowiednio szerokie.

Rozstawiając kolumny szerzej jak pomieszczenie pozwoli, ten obraz stereo robi się większy, wszystko jest jak w powiększeniu. I w drugą stronę w aucie, proporcjonalnie rozstawienie głośników między sobą jest weższe 1.5-2m, więc cały obraz stereo jest proporcjonalnie mniejszy.

Jak skalowanie foto. Albo zdjęcie człowieka jest wielkości człowieka, albo jest jego miniaturą.

I tak jest z sceną, mając rozstawione głośniki między sobą na mniej jak 2m nie można oczekiwać szerokości jak przy 4 metrach. Jeśli wokal jest bardzo szeroki w aucie to zwyczajnie, on jest rozmyty, to jest błędne ustawienie. Czy ktoś tak lubi inna sprawa. Wynika to z błędnego ustawienia opóźnień czasowych, i błędnie dobranych rzędów filtrów. Scena jest mimo wąsko rozłożonych między sobą głośników nienaturalnie szeroka.

 

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[nakamichi]

Jak skalowanie foto. Albo zdjęcie człowieka jest wielkości człowieka, albo jest jego miniaturą.

I tak jest z sceną, mając rozstawione głośniki między sobą na mniej jak 2m nie można oczekiwać szerokości jak przy 4 metrach. Jeśli wokal jest bardzo szeroki w aucie to zwyczajnie, on jest rozmyty, to jest błędne ustawienie. Czy ktoś tak lubi inna sprawa. Wynika to z błędnego ustawienia opóźnień czasowych, i błędnie dobranych rzędów filtrów. Scena jest mimo wąsko rozłożonych między sobą głośników nienaturalnie szeroka.

 

 

I tak i nie . Szerokość sceny może i powinna mieć większy rozmiar niż odległość miedzy głośnikami . Cechą szczególnie poszukiwaną jest możliwość "wyjścia"rozmiarem sceny ponad fizyczny rozmiar kabiny . Jedynie wybitne systemy posiadają taką nieskrepowana zdolność . Jeszcze trudniejsze jest uzyskanie głębokości sceny wykraczającą przed przednia szybę . Przy czym nie chodzi tu o "upchanie" środka pod szybę , ale o swobodne operowanie głębia sceny z wyraźnym jej różnicowaniem .

[kondrax]

Zgodzę się ale temat jest jeszcze bardziej złożony. To był przykład w skrócie. Że jak słuchasz utworu X i on jest między kolumnami rozłożony przez realizatora, a masz 3 metry między kolumnami, to to samo w aucie będzie proporcjonalnie mniejsze. I jak jest tak szerokie jak w domu itp. to jest nie bardzo postrojone za dobrze.

Większość utworów nagrana jest między kolumnami, i nie zawsze ma głębię, z muzyki ogolno rozrywkowej. I w drugą stronę, jak w domu dźwięk wychodzi w kolumnach na boki, to i powinno być tak w aucie, jeżeli dążymy, do zbliżenia się do home audio.

Oczywiście są też utwory co są specjalnie tak nagrane np. w Qsound, gdzie źródła pozorne słyszalne są z miejsc gdzie daleko wychodzą po za trójkąt odsłuchu.

Głębia to jeszcze inna sprawa. Sporo utworów ich nie ma. Ale są i też takie testowe, gdzie np. chłop chodzi po pokoju i uderza w garnek, mówiac gdzie się znajduje. I jak nie ma wrażenia, że jest raz bliżej raz dalej, a jest w tym samym miejscu jedynie cichszy, to jest problem z głębią.

 

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

[nakamichi]

Zgodzę się ale temat jest jeszcze bardziej złożony. To był przykład w skrócie. Że jak słuchasz utworu X i on jest między kolumnami rozłożony przez realizatora, a masz 3 metry między kolumnami, to to samo w aucie będzie proporcjonalnie mniejsze. I jak jest tak szerokie jak w domu itp. to jest nie bardzo postrojone za dobrze.

Większość utworów nagrana jest między kolumnami, i nie zawsze ma głębię, z muzyki ogolno rozrywkowej. I w drugą stronę, jak w domu dźwięk wychodzi w kolumnach na boki, to i powinno być tak w aucie, jeżeli dążymy, do zbliżenia się do home audio.

Oczywiście są też utwory co są specjalnie tak nagrane np. w Qsound, gdzie źródła pozorne słyszalne są z miejsc gdzie daleko wychodzą po za trójkąt odsłuchu.

Głębia to jeszcze inna sprawa. Sporo utworów ich nie ma. Ale są i też takie testowe, gdzie np. chłop chodzi po pokoju i uderza w garnek, mówiac gdzie się znajduje. I jak nie ma wrażenia, że jest raz bliżej raz dalej, a jest w tym samym miejscu jedynie cichszy, to jest problem z głębią.

 

 

 

 

 

 

Wysłane z mojego SM-A530F przy użyciu Tapatalka

Na spokojnie ,  staram się wskazać możliwości i ew wystopniować poziom trudności ich uzyskania w samochodzie .

Postawienie " chłopka" na środku deski nie jest mistrzostwem w zakresie kreowania sceny , choć w 50 % przypadków i to jest barierą trudną do przeskoczenia , bo nawet nie wiedza , że nie lokalizacja jest tu najistotniejszym/ porządanym czynnikiem

Jeszcze inni mają gdzieś takie zbędne pier....y , bo ma gnieść klatę , najlepiej z 50 metrów .

[szymin89]

Dzięki za zainteresowanie. Chłop na środku deski jest ale i nie wiele więcej;) Co prawda można wychwycić źródła pozorne ale to nie jest to co pamiętam z samochodu Zmeja czy Znachora lub tych co słyszałem na Aya w zeszłym roku. W tym roku również się wybieram, bardziej posłuchać i zebrać doświadczenia ale będę również startował- stąd chcę żeby ktoś wystroił system lepiej niż ja, co by nie było wstydu. Mam nadzieję że stroiciel powie gdzie popełniłem błędy.

[Various]

 

 

Cechą szczególnie poszukiwaną jest możliwość "wyjścia"rozmiarem sceny ponad fizyczny rozmiar kabiny . Jedynie wybitne systemy posiadają taką nieskrepowana zdolność . Jeszcze trudniejsze jest uzyskanie głębokości sceny wykraczającą przed przednia szybę .

 

Nurtuje mnie to od zawsze. Możesz trochę szerzej na ten temat? Logika podpowiada, że to nie jest kwestia strojenia, tylko po prostu wypadkowa sprzętu, strojenia, auta, rozmieszczenia głośników. Po prostu jedno auto tak wyjdzie, inne nie. Hmm?

[nakamichi]

Nurtuje mnie to od zawsze. Możesz trochę szerzej na ten temat? Logika podpowiada, że to nie jest kwestia strojenia, tylko po prostu wypadkowa sprzętu, strojenia, auta, rozmieszczenia głośników. Po prostu jedno auto tak wyjdzie, inne nie. Hmm?

 Zaczekamy na opinie tych "z bogatym doświadczeniem " ,czy mam tak sam pisać i a potem odpowiadać na kwestie które uprzednio przedstawiłem ? 

[Various]

 

 

Zaczekamy na opinie tych "z bogatym doświadczeniem " ,czy mam tak sam pisać i a potem odpowiadać na kwestie które uprzednio przedstawiłem ? 

 

Nie do końca rozumiem aluzję   Pada pytanie o kwestię nietrywialną. Po Twoich wypowiedziach wnioskować można, że miałeś do czynienia z takimi systemami - stąd pytanie.

Kondrax ma rację i też sam jestem przeciwnikiem robienia "szerzej" niż na nagraniu - to wypaczanie. Natomiast nawet judgebooki emmy punktują najlepiej za scenę poza obrysem samochodu co mnie nurtuje i ciekaw jestem podstaw takiego setupu.

[becker]

"szerzej" niż na nagraniu - to wypaczanie.

A kiedy jest wg Ciebie szerzej....?

[khazar]

Nie do końca rozumiem aluzję   Pada pytanie o kwestię nietrywialną. Po Twoich wypowiedziach wnioskować można, że miałeś do czynienia z takimi systemami - stąd pytanie.

Kondrax ma rację i też sam jestem przeciwnikiem robienia "szerzej" niż na nagraniu - to wypaczanie. Natomiast nawet judgebooki emmy punktują najlepiej za scenę poza obrysem samochodu co mnie nurtuje i ciekaw jestem podstaw takiego setupu.

 

Nie rozumiem co miałby tutaj mieć do rzeczy obrys samochodu. Scena to scena, a obrys samochodu to niedogodność, z którą trzeba się zmagać aby ta scena była dobrze oddana.

[Various]

Panowie.. Przeczytajcie moje pytanie do Nakamichi raz jeszcze..

Owszem, da się szerzej.. Ludzie próbują rozjeżdzać czasy, żeby zrobić szerzej. Różne dziwne udziwniacze w DSP typu StageXpander etc. O tym mówię.

 

Każde nagranie ma jakąś tam scenę. Większość - dość niewielką. O prawdziwe 3D trudno. Cała mainstreamowa muzyka zaledwie raczkuje w tym temacie. Ja mówię o tym, że jak na nagraniu jest wąsko to szału w aucie nie będzie, a jeśli ktoś próbuje z wąskiego zrobić szerokie to zwyczajnie przekłamuje/wypacza obraz stereo.

 

Ja z kolei zapytałem o techniczne aspekty wyjścia sceną za auto.

[nakamichi]

Ja z kolei zapytałem o techniczne aspekty wyjścia sceną za auto.

A co powiesz o wyjściu sceny za ściany pomieszczenia ?

Stereo , bez procków , dobre źródło , dobry preamp , dobry power amp i jako takie kolumny pasywne .

[Various]

 

 

Stereo , bez procków , dobre źródło , dobry preamp , dobry power amp i jako takie kolumny pasywne .

 

Czyli trochę techniki i DOBRE NAGRANIE. Takie, które "scenę" ma zaszytą, gdzie część odbić została nagrana i przez to może być odwzorowana. Jak na takim sprzęcie puścimy sobie surowy wokal, bez reverbu, bez (nagranego bądź syntetycznego) pomieszczenia, to wciąż będzie jednopunktowy wokal "na środku".

 

Pisałeś o scenie wychodzącej z auta, spytałem więc o techniczne kulisy. Jeśli jest jak mówisz - ok, mi pasuje i wydaje się logiczne. Dobre nagranie + dobry sprzęt = wrażenie. Napisałeś jednak w taki sposób, jakoby do "sceny większej niż auto" była jakaś tajemnicza droga.

 

Osobiście kumam o co biega i porównywanie "scen" jest o tyle bez sensu, bo każdy słucha czegoś innego, każdy ma inny punkt odniesienia.

Już tyle razy sobie powiedziałem, że nie będę na forum szukał takich mentalnych wrażeń... Ale zawsze coś zaintryguje i porusza się te same tematy.. ;)

 

Pzdr

[nakamichi]

Czyli trochę techniki i DOBRE NAGRANIE. Takie, które "scenę" ma zaszytą, gdzie część odbić została nagrana i przez to może być odwzorowana. Jak na takim sprzęcie puścimy sobie surowy wokal, bez reverbu, bez (nagranego bądź syntetycznego) pomieszczenia, to wciąż będzie jednopunktowy wokal "na środku".

 

Pisałeś o scenie wychodzącej z auta, spytałem więc o techniczne kulisy. Jeśli jest jak mówisz - ok, mi pasuje i wydaje się logiczne. Dobre nagranie + dobry sprzęt = wrażenie. Napisałeś jednak w taki sposób, jakoby do "sceny większej niż auto" była jakaś tajemnicza droga.

 

Osobiście kumam o co biega i porównywanie "scen" jest o tyle bez sensu, bo każdy słucha czegoś innego, każdy ma inny punkt odniesienia.

Już tyle razy sobie powiedziałem, że nie będę na forum szukał takich mentalnych wrażeń... Ale zawsze coś zaintryguje i porusza się te same tematy.. ;)

 

Pzdr

A ja za normę postrzegam systemy które z rożnych przyczyn ograniczają potencjalny wymiar sceny .

Niestety auta które potrafią oddać tego rodzaju "aurę " nagrania to pojedyncze wyjątki , a nie wiem czy nie w europejskiej skali , to oczywiście moje prywatne zdanie i nikt nie musi się z tym zgadzać .

 

Prywatnie , bo obecnie nie mam ochoty nikomu niczego udowadniać .

Około 10 lat temu pokazałem samochód z moim zdaniem bardzo spektakularną sceną  ( przynajmniej jak na warunki krajowe ) . Mieli okazje poznać to chłopaki na tutejszych spotach , raz tez pokazałem się z tym na pikniku Strefy . Są tu uczestnicy tych spotkań , mogą przekazać swoje spostrzeżenia czy uwagi , na ile było to spektakularne i jak dalece odbiegało od czegoś co jest u nas "normą ".

[Various]

 

 

Niestety auta które potrafią oddać tego rodzaju "aurę " nagrania to pojedyncze wyjątki

 

Tyle chciałem wiedzieć. Chodzi o to, o czym pisałem, czyli auto = sprzęt, strojenie, aplikacja, umiejscowienie głośników. To odpowiedź na moje pytanie. Można było prościej.

[nakamichi]

Tyle chciałem wiedzieć. Chodzi o to, o czym pisałem, czyli auto = sprzęt, strojenie, aplikacja, umiejscowienie głośników. To odpowiedź na moje pytanie. Można było prościej.

 

Prościej było napisać że wszystko .

 

[Various]

Ale jak rozumiem, nikt tego nie okiełznał. Po prostu w jednym aucie wyjdzie, w innym nie. Nie ma nad tym władzy za bardzo.