Skocz do zawartości

Kabel zasilający spawarkowy po kilku miesiącach.


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Chciałem wam pokazać jak wygląda kabelek "spawarkowy" po leżakowaniu w samochodzie odcinek po odcięciu 20cm.

Żyłki miedzi weszły w reakcję z siarką zawartą w gumowej izolacji, czernieją wszytkie, nawet te w głebi zaplotu. Na powierzchni powstały siarczki miedzi ktore źle przewodzą prąd i robi się problem z zarobieniem takiego kabelka.

Prawdopodobnie istnieją metody chemiczne żeby usunąć ten nalot, ale ja chyba jednak kupie inny kabel nie w osłonie gumowej.

Jak ktoś po zakupie bezpośrednio zainstalował zarobił, pocynował to wydaje się problemu nie ma, ale jak zostawi w garazu czy samochodzie na dłużej to moze być problem.

 

Pozdrawiam.

 

 

post-20334-0-85015900-1568723648_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwna sprawa, mam w garażu kable LGy różne odcinki, leżakują od kilku miesięcy do kliku lat i ostatnio wyciągałem dla sąsiada na przewody rozruchowe i nic takiego nie było. może jakaś lipna miedziucha,

 

LGy to nie guma tylko polwinit Miedz jest taka sama jak u Ciebie kwestia siarki ktorej nie ma w Twojej izolacji. 

 

Temat poruszałem na elektrodzie licząc na fachową opinie.

W międzyczasie sam dokopałem się do cytatu z podręcznika Instalacje elektryczne 

Cytuję:

Guma jest powszechnie wykorzystywana do izolowania przewodów z żyłami linkowymi.

Jest to zwulkanizowany z dodatkiem wypełniaczy kauczuk naturalny lub syntetyczny o bardzo dobrej elastyczności oraz wytrzymałości mechanicznej i chemicznej w dużym zakresie temperatur. Guma jest wrażliwa na działanie promieniowania ultrafioletowego (UV) i pochodnych ropy naftowej. Dzięki odpowiednim modyfikacjom w procesie technologicznym uzyskuje się jednak gumy olejoodporne, pozbawione tej wady. Siarka zawarta w tym materiale reaguje z miedzią żył, powodując ich czernienie. Siarczki miedzi źle przewodzą prąd, co utrudnia wykonanie prawidłowego połączenia elektrycznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli lipa, miałem ogarnąć sobie Przewód spawalniczy H01N2-D/ OnS-1 od speckable, czyli to jest dokładnie to samo o czym mówisz. Nigdy nie zarabiałem kabli, zawsze "gołe" końce siedziały we wzmacniaczach i nie miałem takich problemów (zupełnie nic się z nimi nie działo), tylko że używałem kable typowo CA a miałem skusić się na spawarkę ale teraz już sam nie wiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie mam spawarke 50 i 35 od Elektrokabel właśnie i nic się z nimi nie dzieje a instalacja już dobre 2 lata działa bez czkawki. Pomiędzy "gumową" izolacją a miedzią była jeszcze warstwa folii że tak ją nazwe. Dla porównania inni producenci dają papier. Część kabli była zaciskana, część zaciskana plus dodatkowo zalutowana dla sprawdzenia co się będzie działo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, wadliwa seria? Mam spawarki ze spec kable kupowane w różnym czasie, różne poprzecinane odizolowane odcinki, leżą w garażu nic im nie jest, tak samo w aucie od ponad roku nie lutowane tylko na tulejkach, ostatnio wymieniałem wzmacniacze i miedziucha czysta
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli lipa, miałem ogarnąć sobie Przewód spawalniczy H01N2-D/ OnS-1 od speckable, czyli to jest dokładnie to samo o czym mówisz. Nigdy nie zarabiałem kabli, zawsze "gołe" końce siedziały we wzmacniaczach i nie miałem takich problemów (zupełnie nic się z nimi nie działo), tylko że używałem kable typowo CA a miałem skusić się na spawarkę ale teraz już sam nie wiem.

 

Słychaj jak juz miedz nie ma styku z izolacją to problem bedzie o wiele mniejszy ale wiaeomo lepiej miec zabite koncówką i ocynowane  u mnie leżały jak dostałem ze sklepu.

 

Obawiasz się to ma problemu bierz jak kolega wyżej LGy  jest czerwony na alle 25mm2 po 10.50zł i chyba ja taki kupię.... minus jest mniej elastyczny. Izolacja jest twardsza, ale za to cieńsza. Spawarkowe maja cholernie grubą warstwę. 

Hmmm to, że działa to nie znaczy że takie zjawisko nie zachodzi. Warunki w samochodzie/bagazniku pewnie gorsze niz w garażu. Mam teź w chałupie kawałek 16mm2 kupiny razem z tym 25 i miedz jest czysta, ale lezał w komfortowych warunkach.

Tak jak pisalem miedz odizolowana z tej gumy i nie stykająca sie bezpośrednio z nią moze wygladać ok i tylko naturanie ciemnieć w procesie utleniania. Siarczki miedzi to co innego.

Co do izolacji, tak jest cieniutka przezroczysta folia. Pytanie czy ona jest wystarczającą membraną dla tego zjawiska. Moze obetnę jeszcze kawałek tego kabla i zobacze czy odleglość od konca kabla ma jakieś znaczenie..

Najlepiej napisać do elektrokable co oni na to? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W jednym z aut mam puszczone 2x21mm2 kable (na dodatek różnych firm bo jednego grubszego nie dało się upchać) i od bodajże 8 lat nic się tym przewodom nie stało, tylko tak jak mówię są to dedykowane do CA. Nie jestem fanem cynowania końcówek, mimo że mam czym to zrobić (cynownie i zaprasowanie) to zaprasowane końcówki są o wiele pewniejsze, tylko mały problem jest z konektorami tulejkowymi, zaciskanie ich w praskach odpada bo podczas zaciskania zmienia się jej kształt przez co pogarszasz styk, a zaciskanie ich we wzmacniaczu jest powiedzmy mało profesjonalne, w pewnym momencie gwint w terminalu może nie wytrzymać. Obecnie mam nowy pomysł nad zrobieniem sobie "zaciskarki" będzie to coś al'a terminal we wzmacniaczu z tym że nie będę ryzykował uszkodzenia go we wzmacniaczu, ale to dopiero przetestuje jak kupię nowy kabel.

 

Ale wracając do tematu kabli, 25mm2 jest dla mnie za cienki do drugiego auta, ale widzę że są też grubsze.

Bez przesady z tą izolacją, LGY z tego co widzę dla przykladu 25mm2 ma ściankę 1,2mm natomiast sprawarka 2mm, a poza tym przybliżona średnica dla obu tych przewodów wynosi ok. 10.1 -10.2 mm 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę, moze jakas felerna partia ze złą mieszanka gumową, ewentualnie kabel gdzies zalegał kilka lat i  procesy wynikajace z reakcji gumy z miedzią znacznie postąpiły. Wrzucam foto elektrokabla 16mm kupionego razem z tą 25.

Tak jak juz pisałem wyżej izolacja gumowa wprowadza ryzyko czernienia bo guma zawiera siarkę, żeby mieć 100% pewnosci trzeba kupować kable izolowane PVC czy Silikonowe. Moj przypadek jest ekstremalny, ale nawet te lepsze z czasem mogą mieć taką tendencję. Nie bez przyczyny piszą o tym w książkach. 

Znalazłem jeszcze jeden artykuł na temat gumowych kabli. Tekst przemielony przez translator, ale da się przetrawić.

http://pl.eocables.com/news/various-reasons-of-copper-wire-blackening-in-r-14255886.html

 

Wysłałem pytanie do Elektrokabli zobaczymy... oleją a może się odniosą do problemu? :)

 

post-20334-0-99650600-1568737766_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi się nasuwa że mogą napisać to że źle zaizolowałeś końcówki lub że używasz kabla niezgodnie z przeznaczeniem hehe

Chciałem ostatnio kupić konektory widełkowe od Holendra na kabel 25mm2 żeby do nowego wzmaka prąd doprowadzić to najpierw wypytywał po co na co itd aż po chwili stwierdził że jakieś nielegalne tuningi uskuteczniam i że mi nie sprzeda [emoji16]

 

Nabazgrane w Note 9

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi się nasuwa że mogą napisać to że źle zaizolowałeś końcówki lub że używasz kabla niezgodnie z przeznaczeniem hehe

Chciałem ostatnio kupić konektory widełkowe od Holendra na kabel 25mm2 żeby do nowego wzmaka prąd doprowadzić to najpierw wypytywał po co na co itd aż po chwili stwierdził że jakieś nielegalne tuningi uskuteczniam i że mi nie sprzeda [emoji16]

 

Nabazgrane w Note 9

 

Nie przesadzajmy, miedz bez izolacji nie ma prawa tak poczernieć. Miedz może zrobić się ciemniejsza lub pokryc sie zielona patyną ale nie smolisto czarna  Jak widać w izolacji gumowej może.  Ja się zraziłem i przejdę na LGy. 

 

 

Daj bez tłumaczenia

 

To co wkleiłem wyskoczyło w google

 

Chwila trudu i proszę:

 

http://www.eocable.com/news/how-to-avoid-copper-wire-blackening-with-rubbe-13389782.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem odpowiedź z elektrokabli

 

"Bez możliwości dokładnego zbadania przewodu nie jesteśmy w stanie z całą pewnością określić co jest powodem wystąpienia pokazanego efektu.

Na podstawie przesłanego zdjęcia możemy jedynie domniemywać iż jest to skutek działania wilgoci na miedź.

Jednocześnie zapewnić mogę iż nie jest to siarczek miedzi, do wulkanizacji gumy nie używamy reakcji siarkowej lecz reakcję nadtlenkową.

Występujący efekt nie ma wpływu na właściwości użytkowe przewodu."

 

Szacun że odpisali, myślę że ich kable nie są źródłem problemu o czym poniżej.

 

Doprecyzuję sytuację kabel w samochodzie mam poprowadzony do akumulatora.ale tylko puszczony niezarobiony/podłączony. Odcinek w bagazniku mial ponad metr i ten testowałem. 

Dziś miałem chwilę, i mowie ide ciąć dalej :D ucinam kolejne 15cm drut ciut jaśniejszy natępny kawałek jeszcze jaśniejszy ale nadal nieakceptowalny, tnę dalej... nosz kurrr.. znów ciemnieszy  jakieś jaja? 

W między czasie sprawdziłem sytuacje pod maską  kabelek czyściutka miedź!

W bagazniku kabla coraz mniej odmierzyłem ile mi minimum styknie do pieca i wykonałem ostatnie cięcie i sukces zero nalotu! Był to juź odcinek który wyszarpałem z poza bqgaźnika i to jest chyba kluczowe. 

Konkluzja.

Prrzypuszczalnie jest tak, że w bagażniku panowały niekorzystne warunki-wilgoć, kabel ma foliowy plaszcz miedzy gumą a miedzią z tego powodu nie jest szczelny wigoc moze wedrować w głąb kabla. 

 

Wychodzi na to że spawarkowych bać się nie trzeba moja sytuacja może być odosobniona ale nie niemożliwa. 

Gdybym podczas puszczania kabla szczelnie go zaizolował  lub zarobił końcówki oczkami, zalutował  i końce zaizolował wulkanizujacą się termokurczką to problemu NAJPRAWDOPODOBNIEJ  by nie było...

Są różne zakończenia oczkowe ja uzywam przelotowych zaciskam w imadle a wystający kawałek cynuje lutownicą do rynien :D

 

W sprawie zagadnień chemicznych i procesów na jakie miedz może być narażona  wypowiadali się w tym wątku. Okazuje się,że nie tylko siarczek miedzi ale i tlenek miedzi jest czarny. 

https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic988477.html#5039800

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spawarki używam od lat, ba nawet miałem/mam kable z "elektrokabli" i jeszcze nie widziałem efektu jak u Ciebie, do pieców mam gołe przewody i wyglądają jak nowe.

U Ciebie to chyba woda w bagażniku stoi albo ki wie co się działo że kabel zaczął gnić w sumie sam nie wiem co się z nim dzieje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja z własnego doswiadczenia mam sporo kabli od spawarki luzem w garażu który(pod blokiem) nieocieplony wilgoć itp. Niektóre leżą luzem 3 lata zima\lato. Nigdy nic podobnego nie zaobserwowalem a wydaje mi sie, ze u mnie sa gorsze warunki niz u Ciebie w samochodzie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. Nie wiem co sie u mnie zadziało, zadnej wody w bagazniku nie mam. Czasami cos sie rozlało ale kabel nie leżał w płynie.

Mnie zdziwiło, że ta wilgoć powędrowała pod izolację tak głęboko.

Kabel spawarkowy ma nieszczelną izolację zasługa tej membrany z folii. Łatwo moźna przesuwać izolacje na zaplocie miedzianym. 

Gdy kupowaaem spawarkowy nie wiedziałem, że jest alternatywa w tej samej cenie w postaci LGy. Kupię odcinek chciałbym porównać jego elastyczność. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko. Nie wiem co sie u mnie zadziało, zadnej wody w bagazniku nie mam. Czasami cos sie rozlało ale kabel nie leżał w płynie.

Mnie zdziwiło, że ta wilgoć powędrowała pod izolację tak głęboko.

Kabel spawarkowy ma nieszczelną izolację zasługa tej membrany z folii. Łatwo moźna przesuwać izolacje na zaplocie miedzianym.

Gdy kupowaaem spawarkowy nie wiedziałem, że jest alternatywa w tej samej cenie w postaci LGy. Kupię odcinek chciałbym porównać jego elastyczność.

nie wiem co masz za spawarke ale u mnie foli żadnej nie ma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Gdy kupowaaem spawarkowy nie wiedziałem, że jest alternatywa w tej samej cenie w postaci LGy. Kupię odcinek chciałbym porównać jego elastyczność. 

Nie musisz kupować, mam taki w swoim samochodzie i od akumulatora do rozety było w miarę ok to od rozety do wzmacniacza lub prosto do wzmacniacza nie polecam, przewód jest po prostu za sztywny. Drugi problem to ponowne wykorzystanie takiego przewodu, jak go raz zakujesz i zegniesz to przy ponownym formowaniu zwija się w izolacji, jak chcesz to zrobię zdjęcia i Ci podeślę. Może przewód Simplexa będzie lepszy, nikt jeszcze nie narzekał na jakość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...