Skocz do zawartości

353 - proste audio w klasyku


driver
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Proa simplex 25 + Hertz ev165, jaki piecyk do tego przy aktywce?

 

Pioneer p88rs2.

 

Muzyka: hip hop, 2stepy, rnb, czasem klubowe granie.

 

 


Przeciąg w temacie :)

 

Mam tu w propozycjach:

JL 4/450

Audison VR 4.400

Alpine PDX 4.100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To może trochę rozwinę temat, kontynuując monolog, może za mało danych, może komponenty nieciekawe.

 

Historia ma kilka lat z małą przerwą. Jestem totalnym amatorem, nie znam się na tych wszystkich sekretnych sztuczkach magiczkach pilnie strzeżonych przez wyznawców dobrego grania :)

 

Pacjent to klasyczna puszka rezonansowa z lat 70tych - Wartburg 353. Jedni się śmieją, inni podniosą lament że popsułem klasyka. Ani to klasyk tylko demolud i nie popsułem tylko naprawiłem i cieszę się z jego użytkowania :-) Oczywiście tylko w ciepłe dni i wieczory nad jakimś jeziorkiem czy działeczce sącząc JW i słuchając co nieco - na postoju ofc.

 

 

Zacząłem w 2012r od radyjka Nakamichi CD40z, zestawu Hertz HSK 165 i Audisona SRX3 i suba RF (nie pamiętam jakiego). Głośniki umiejscowiłem "w nogach" bo nie chciałem niszczyć oryginalnych tapicerek. Zmajstrowałem je z żywicy, koszuli i innych recyklingowych materiałów i tak samo te głośniczki zagrały. Klepały, stukały, trzaskały :) To już wiedziałem, że tak zostawić nie mogę. Zacząłem szukać tapicerek które będę mógł popsuć a te oryginalne schować na strychu. Boczki sa na dykcie która przez wiele lat nasiąka wodą. Trzeba było więc je odtworzyć, zaimpregnować i od nowa okleić.

Drzwi wygłuszyłem matami,zaklejając otwory, zakamarki zabezpieczyłem bitumicznym Bollem na pędzel - zabezpieczone przed korozją + kasowanie rezonansów.

 

Wzmacniacze poszły pod tylną podłogę, a skoro o nich mowa to wleciał Audio Art 200.2 na przód i Moncar 2.200 na sub, a sub wskoczył AS HX 12 SQ w ori paczce, która idealnie wpasowała się w bagażnik Wartbanga. Dopłeniłem system Pioneerem p88rs2. Jako że wózek wozi śluby, mnie na zloty czy działeczki - w bagażniku nie ma zabudowy. W nim mieści się namiot ze śpiworami, skrzynka piwka albo prezenty ślubne i kwiaty ;-) Wracając do klocków - taki setup mnie satysfakcjonował przez dłuższy czas. W 2015 wszystko zostało rozsprzedane a auto trafiło "na kołki".

 

Od zeszłego roku próbuję znów "zagrać" autem i wybrać się na parę przejażdżek. Ale chce troszkę coś pozmieniać, a i czasu mam więcej na zabawę i kombinacje. Odkupiłem tu z forum Pioneera, którego bardzo lubiłem. Na szybko wrzuciłem woofery Hertza EV165 i jakieś syczki Infinity w miejsce nawiewów - docelowo chcę być może ww. Proa i pod nie zrobić ciekawe słupki lub kule (coś na kształt prlowskich głośników na nóżkach.) Tym razem przód ma być na podziale aktywnym żeby móc sobie to ładnie posterować. Piece do wyboru, mam tu w propozycjach:

JL 4/450

Audison VR 4.400

Alpine PDX 4.100

 

Stoję przed dylematem piecyka i syczków (których notabene jeszcze nie mam). Lubię sobie czasem zagrać żywiołowo, ale bez tuningowych naleciałości - dudnienia z kilometra, choć przy tej oliwkowej puszcze jest ciężko :-D

 

Poniżej kilka fotek, może ktoś coś podpowie albo zwróci uwagę na zasadnicze błędy w instalacji czy montażu :-)

 

Pozdrawiam całe SCA.

 

Zdjęcia w kolejności chronologicznej.

 

ekob4SPl.jpg

 

 

ttac1jNl.jpg

 

7zULpDBl.jpg

 

 

 

sNu13DZl.jpg

 

cCoMoZOl.jpg

 

 

nBbMj9pl.jpg

 

OJGnAN8l.jpg

 

bM5GWmjl.jpg

 

9mCps5Ml.jpg

 

irnNssMl.jpg

 

L1lYEdol.jpg

 

iAwC5Nel.jpg

 

Y6DhkEAl.jpg

 

xLjY4SIl.jpg

 

AUPasgRl.jpg

 

6IuvTdYl.jpg

 

m21Az7sl.jpg

 

7xGThxnl.jpg

 

KEIbk7Kl.jpg

 

kN28usGl.jpg

 

rVQrxVNl.jpg

 

kN28usGl.jpg

 

XYNnaAil.jpg

 

 

 

oEOqfZxl.jpg

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe auto do car audio. Pytanie czy zabezpieczyłeś poszycie drzwi przed wilgocią? I z czego jest zrobione ?

 

Sklejka laminowana o grubości 4mm. Ranty zaimpregnowane siuwaxem do impregnacji więźby dachowej - taki zielony płyn powszechnie stosowany w budownictwie. Otwór w drzwiach ten największy zaślepiony dociętą blacha na uszczelce gumowej, a całośc zaklejona matami. Na to, a między boczek wata/pianka 5mm. Boczek nie drży i nie rezonuje. Wnętrze drzwi wygłuszone dwoma warstwami mat. Jako że ta robota była wykonywana 5 lat temu - w tym roku będę je otwierał celem inspekcji pod kątem korozji wewnątrz. 

Dystans przykręcony jest "na wylot" do drzwi. Sam głośnik do dystansu na cztery śruby. Martwi mnie jedynie to o czym pisałem w innym temacie czy czasem dystans-tuba nie jest za długi. Głośnik nie zanurza się w drzwiach. Niby nie słychać dudnienia, a może ja tego nie słyszę? :) Muszę się tez przyjrzeć charakterystykom WF i pomyśleć czy nie zasadnym byłoby je ukierunkować delikatnie do góry.

 

Dostałem na testy piecyk vr 4.400. WF zaczął sobie całkiem przyjemnie radzić, natomiast gwizdki wymagają pilnej wymiany. Tymczasowo wrzucę H/K lub Missiony o ile dostanę i pokombinuję z ich ustawieniem + dorzucę piecyk do ich zasilenia. Myślałem o jakimś małym Sony. Może ma ktoś taki zestaw zbędny w szafie?

 

No i najważniejszy plan po wrzuceniu lepszych gwizdków - próba przejścia na aktywny podział. Nigdy tego nie robiłem, ale już czytam i mam nadzieję ze jakoś podołam.

 

SW na razie czeka aż wycisnę max z przodu.

 

 

 

wartburg przepiekny

 

Miło mi, dziękuję. Mam nadzieję że już wkrótce zagra współmiernie do wyglądu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pacjent to klasyczna puszka rezonansowa z lat 70tych - Wartburg 353. Jedni się śmieją, inni podniosą lament że popsułem klasyka. Ani to klasyk tylko demolud i nie popsułem tylko naprawiłem i cieszę się z jego użytkowania :-

 

Ciekawi mnie temat wygłuszenia -Wartburg po trzaśnięciu drzwiami robił takie donośne "pum!". Podsufitka nawet o ile pamiętam nie miała wygłuszenia. Działałeś coś w tym kierunku przy aucie? Drzwi drzwiami ale echo po aucie może hulać.

Kable... też ciekawa sprawa -ani w zasadzie typowych progów, ani tunelu(biegi przy kierownicy -super temat). Pewnie pod wykładziną idą -chyba jakieś rynienki zrobili...

Z tego co kojarzę auto co prawda na ramie ale kończyła się chyba w okolicy tylnych kół -bagażnik niejako "wisiał" w powietrzu i "ludzie mówili", że bywały z tym problemy(rdza plus nonszalanckie jego pakowanie) ale pamięć już się zatarła... W każdym razie jakby Cię naszło na dodatkowe akku w bagażniku warto o tym pomyśleć  :wink:

To dwusów...? Czy VWmod?

 

Swoją drogą tak zrobiony wygląda jak DDR-owska odpowiedź na RFN-owskie BMW 5er  :wink:  Fajne auto, wyróżniające się klimatem i surową urodą. Aż mnie zazdrość łapie.

 

Osobiście widziałbym jakieś "antyczne" maskownice/obudowy/okleiny na sprzęt, żeby zostać w klimatach epoki. Nie traktuj tego jako rady, każdy robi jak mu pasuje. To po prostu taki mój punkt widzenia.

 

 

Wieki temu miałem okazję jeździć naprawdę dużo 353W i Wargolfem. Byłem naprawdę cholernie zaskoczony jakie te samochody są poręczne ,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Ciekawi mnie temat wygłuszenia -Wartburg po trzaśnięciu drzwiami robił takie donośne "pum!". Podsufitka nawet o ile pamiętam nie miała wygłuszenia. Działałeś coś w tym kierunku przy aucie? Drzwi drzwiami ale echo po aucie może hulać.

Kable... też ciekawa sprawa -ani w zasadzie typowych progów, ani tunelu(biegi przy kierownicy -super temat). Pewnie pod wykładziną idą -chyba jakieś rynienki zrobili...

 

Efekt "pum" zniknął po zrobieniu drzwi. Klika jak wspomniane niżej 5er ;-) Z tym wozem idę na delikatny kompromis bo to może być ciekawostka - jest w oryginale. Tzn. lakier, chromy, wnętrze, itd ja tego nie naprawiałem ani nie odrestaurowywałem. Takiego kupiłem od 1wszego właściciela jakieś 10 lat temu. Stąd np. aby zrobić tapicerki przednie musiałem kupić inne a te "oryginalne"  z pierwszego montażu trzymam na strychu. Tak samo z drzwiami, zawieszeniem, itd. Nie ingerowałem w blachy ani konstrukcję aby móc za kilkanaście lat wyjąć to wszystko gdy znudzi mi się tuning i zamarzę za powrotem do dziewiczego stanu :-)

 

 

 


Z tego co kojarzę auto co prawda na ramie ale kończyła się chyba w okolicy tylnych kół -bagażnik niejako "wisiał" w powietrzu i "ludzie mówili", że bywały z tym problemy(rdza plus nonszalanckie jego pakowanie) ale pamięć już się zatarła... W każdym razie jakby Cię naszło na dodatkowe akku w bagażniku warto o tym pomyśleć :wink:

 

Ten miał lekkie życie, był trzecim czy czwartym autem w rodzinie. U mnie przez 10 lat też zrobił ok. 5000km...Aktualnie przebieg z "książką serwisową" 76,000.

 

 

 


To dwusów...? Czy VWmod?

 

Kopciuch hehe.

 

PN4X3V4.jpg

 

 

 


Osobiście widziałbym jakieś "antyczne" maskownice/obudowy/okleiny na sprzęt, żeby zostać w klimatach epoki. Nie traktuj tego jako rady, każdy robi jak mu pasuje. To po prostu taki mój punkt widzenia.

 

W tym sezonie mam zamiar poświęcić mu więcej uwagi i złotówek (to mój szósty samochód pod dachem), będę kombinował. Po to tez jest ten temat - aby posłuchać rad ;-)

 

 

 


jakie "szyny"

 

Dziękuję, przekażę żonie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Podpiałem w trybie aktywnym przez p88rs2 głośniki przednie. Sekcja TW idzie przez mały piecyk Sony. WF przez jedną parę VRa.

 

Wyregulowałem "na ucho" gainy, na tyle ile potrafiłem, przy czym TW jest najsłabszy i to do niego dopasowałem dół.

 

TW 2,5kHz -12db

 

WF ma parametry na papierze 60-25000Hz. Od jakiej filtracji zacząć cięcie? hpf 70, lpf 2,5kHz?

 

TW umiejscowiłem w ściętych rurkach pcv i szukam im odpowiedniego kierunku, przynajmniej na razie. Coś czuję że szybko muszę je zmienić na coś lepszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Link do "problemów" z ustawieniem wzmacniacza, o którym chyba mówi @ZoHaN:

http://www.strefacaraudio.pl/topic/59813-cichy-subwoofer/page-2

Dokładnie o to mi chodziło.

Te tnij wyżej, 5kHz powinno być bezpieczne. WF możesz zacząć od 2,5-3 kHz i schodzić w dół jak by było za ostro.

Tak jak kolega pisze. 2.5khz dla tweetera to za nisko. Powiedz dokładnie których używasz? H/k czy mission?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TW jest Infinity, ale w tym tygodniu powinien dotrzeć do mnie Mission. Wtedy też finalnie poszukam dla nich najlepszego ustawienia i zrobię dla nich obudowy.

 

Po niedzieli pobawię się z miernikiem i GAINami.

 

Natomiast wracając do tematu:

 

 

 

Woofer pochyla się 2 -way żeby wyeliminować dziurę pasma jaka powstaje w aucie na górnej średnicy,

 

Zauważyłem pewną rzecz. Przyjemniej słucha się WF na tylnych siedzeniach niż przednich. Nie wiem jak to opisać. Siedząc z tyłu brzmi to wszystko naturalnie, słychać miękki bas (choć to może być normalne, z doświadczenia HA wiem że najwięcej basu jest w rogach pomieszczenia - można tu szukać analogii?). Ale z kolei w dupowozie z Dynaudio na fotelu kierowcy jest najlepiej. Natomiast w 353 siedząc z tyłu (nie wiem czy do końca dobrze rozumiem pojęcia) dźwięk jest pełen powietrza i dynamiki, jest bardzo przyjemnie. Siedząc z przodu - jakby przytłumiony. Czy to moment w którym powinienem zacząć próby z pochylaniem i obracaniem dystansu WF? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
A jak zmieniasz miejsce odsłuchu to położenie wooferow też się zmienia ? Siadając z tylu na charakterystykę częstotliwości wpływa akustyka pomieszczenia w którym dokonujesz odsłuchu(auto) siedząc z przodu masz o wiele mniej odbić i rezonansów niż siedząc z tylu. Dziura w paśmie może być spowodowana złym dobraniem cięć zwrotnicy bądź złej polaryzacji tweeter woofer. Bez mikrofnu pomiarowego i trochę wiedzy tego nie ruszysz. Wszystko fajnie opisał kolega kondrax w temacie systemy i procedury pomiarowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Dokopałem się do tematu:

 

http://www.strefacaraudio.pl/topic/10295-budowanie-sceny-w-samochodzie-a-walka-z-wiatraka/?p=104179

 

I jak widać, ktoś miał ten problem i nie bał się o nim napisać. Mowa o kątach. Czyli obecny dystansik do modyfikacji/wywalenia i trzeba będzie popróbować. Pomiary i sprzęt pomiarowy to za wysoki level póki co dla mnie ;)

 

Żeby mieć podstawę za sobą czyli nie dumać nad zestawem przednim - dogaduję AMA, zwrotki Dan i tweeter  HK. Od tego zacznę dywagacje co jest źle a co nie, skoro sprzęt będzie sprawdzony. Zatem WF Hertz już sprzedany. Dostałem też chwile wcześniej Missiony i mówiąc szczerze, naprawdę zrobiły przyjemną zmianę za budżetowe Infinity (choć te pierwsze kosztowały mnie 50PLN - dziękuję koledze tu z SCA).

 

Aha, ustawienie Gainów na miernik przyniosło wymierny skutek - można sobie pozwolić z głośnością bez przesterów.

 

Choć Ameryki nie odkrywam to czuję że idę dobrą drogą :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...