Skocz do zawartości

Protect po dłuższym słuchaniu muzyki


DawidRuno
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 169
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Dla mnie to nie jest kabel nawet. Bez urazy -aluminium(korodujące) pokrywane miedzią. Cholerne czasy. Kiedyś za propozycję takiego "kabla" w garażach podziemnych u nas byłoby bicie "takim od żelazka" po głupiej d..e ;) 

Niedługo będą powietrze podrabiać.

Poszukaj sklepu elektrycznego w mieście z kablami -"spawara" plus końcówki(czasem na miejscu zakuwają) i ciesz się życiem. 

Według nomenklatury handlowej gów.o posmarowane miodem to niemal czysty miód  :kwasny:

 

Jak sobie przypomnę naprawę ABSu w kumpla dostawczaku Mercedesa to mnie trafia. Purchawki na przewodach. Ganialiśmy toto kolejno po profilach i pod tapicerką ale ostatecznie CAŁA nowa wiązka(nomen omen część na kablach wiekowego Mercedesa z odzysku -miedź aż miło). Aluminiowe powlekane i próchno się normalnie sypało z tego dziadostwa. 

 

Niezłe ceny zdaje się na All "Spec Kable" czy jakoś tak z 3city mają. Takie zwykłe -w pełni wystarczające. Czyli miedziane spawalnicze i typowe miedziane 2x2.5, 2x4. Nie cuda audiofilskie ale pod 80% ludności akurat. Bo pamiętaj -jak potrzebujesz 5 metrów 35mm2 to cena w odniesieniu do tanich systemów zrobi wrażenie. Ale pewnych rzeczy nie przeskoczysz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc wina kabla? 

 

 

Link do aukcji http://allegro.pl/Sh...item=6645839695

 

"Materiał: CCA OFC"

 

Szukaj takiego czegoś, przykładowy link

 

"Kabel przewód spawalniczy masowyCU OS 35mm2"

 

https://allegro.pl/kabel-przewod-spawalniczy-masowycu-os-35mm2-189022-i7287837631.html

 

 

 

Dla mnie to nie jest kabel nawet. Bez urazy -aluminium(korodujące) pokrywane miedzią. Cholerne czasy. Kiedyś za propozycję takiego "kabla" w garażach podziemnych u nas byłoby bicie "takim od żelazka" po głupiej d..e ;) 

 

Niedługo będą powietrze podrabiać.

 

Poszukaj sklepu elektrycznego w mieście z kablami -"spawara" plus końcówki(czasem na miejscu zakuwają) i ciesz się życiem. 

 

Według nomenklatury handlowej gów.o posmarowane miodem to niemal czysty miód 

 

Za to gów.. powinny zamykać 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

 

Może w paru kwestiach się powtórzę po moich poprzednikach ale jednak napiszę to  może się wreszcie utrwali nowym userom.

 

 

Ło matko  niecałe 10 v   - tu wszystko jasne - brak prądu ! 

Aż dziwne że sobie sam taką krzywdę zrobiłeś bo po lekturze forum i FAQ Nazar nie powinno tak być.

 

Tak jest jak się za pochopnie dokonuje zakupów i szuka oszczędności nie tam gdzie trzeba.

Wszelkie elementy łączące urządzenia , czytaj  -  kable   , są równie ważne jak same urządzenia i nie należy bagatelizować ich parametrów i jakości .  

 

Masz kable zasilające  aluminiowe które zostały  po miedziowane.

 

Zakup kable miedziane ,  może być  i do "spawary"   ,  35 mm2  już będzie tym minimum w Twym systemie a problemy z prortect  odejdą w zapomnienie.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFC!!!

 

Zyskasz ok. 1.5V po wymianie kabla. Ale to nie wszystko. Musisz sprawdzić wszystkie połączenia - oczyścić i dokręcić, zabezpieczyć przed utlenianiem/korozją.

Możesz powalczyć o kolejne miliwolty robiąc BIG3... a co gra na przodzie? Tego suba zagłuszasz watami z radia, czy coś jakieś 2 x 150 rms?... bo też trzeba brać pod uwagę resztę.

Aaa, nie zapomnij, że masa przewodem o tym samym przekroju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Musisz sprawdzić wszystkie połączenia - oczyścić i dokręcić, zabezpieczyć przed utlenianiem/korozją.

Możesz powalczyć o kolejne miliwolty robiąc BIG3.

 

I to kolejna trafna rada .

 

A jeszcze mi przyszło do głowy ,zobacz  czy ten kondensator jest na pewno O.K .    - tak aby wykluczyć go z kręgu podejrzanych .

 

Będzie dobrze  :-) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kabel ma być OFC?? 

 

 

Taaaa, bez rozdrabniania się na cząsteczki ma być normalny, czyli miedziany -nie aluminiowy o "aromacie miedzianym". Do spawarki ma być. Prawdziwy spawacz chyba nawet nie słyszał o tych farbowanych knotach z najpodlejszego aluminium... Przy okazji uderz się w piersi i wyznaj jakie RCA masz w aucie. Bo może kolejny punkt konieczny -nie chodzi nawet o kabel wartości promu kosmicznego, a o zwykłe podstawy. Jak masz tam coś "for audio" z kompletów w blisterku za "teraz jedyne 69.99 jeżeli kupić trzy kilo ogórków" to pewnie aluminium, które korodując i pękając przy wtykach spowoduje, że trzaski, pierdy i buczenie zaatakują zmysły raczej prędzej niż później...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy takim poborze prądu już tak, nie jest to coś, co będzie sprawiało Ci problem.

 

Wpisz sobie w YT Big 3, a na pewno wyrzuci odpowiednie filmiki. Popatrzysz, sprawdzisz u siebie w Borze i do roboty :)

Tylko obejrzyj pracę profesjonalisty, bo są też partacze. Zresztą poznasz po stylu pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasadniczo powinieneś zrobić kablem o przekroju, który pozwoli na bezpieczne przekazanie prądu (natężenie) do odbiornika, którym jest wzmacniacz/wzmacniacze w aucie.

 

W twoim wypadku tym samym, który masz kupić i położyć. Ale jak wzmocnisz przód, to musisz ocenić zgodnie z tabelą opisującą zależności pomiędzy przekrojem a płynącym prądem, czy nie musi być nieco grubszy. Np. w faq Nazara.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie są Ci którzy mnie chcieli zjeść jak wspomniakem o kablach?

 

 

Tam gdzie odpowiedz na pytanie , w jaki sposób kabel o stałym przekroju zmienia swoje parametry cyklicznie i to w 15 minut .

Jest to typowe "obejście" tematu gdzie zarzucanie tyłem samochodu rozwiązano wrzuceniem do bagażnika 300 kg cementu , a dyskusje toczą się wokół tego czy w tej roli lepszy jest cement , piasek czy ryż :wink2:.

 

Jaka jest odpowiedz na pytanie , dlaczego przekrój kabla jest wystarczający przez 15 minut , a potem już jest za mały , bo trzy strony wpisów nic do tematu nie wniosły .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie 15 minut -na początku pisał właściciel, ze dopiero przy dłuższych trasach, potem losowość jak się okazało wyszła większa

Nie jest to chyba prawidłowość, jaką można nazwać cykliczną. 

Tak czy inaczej zaczyna się od... podstaw. Okablowanie CA to jak płyta główna w komputerze. Można zmieniać klocki jak się jest pewnym "podłoża" na jakim są sadzane. G..y stytk, kupa kable to tylko dodatkowe grzałki czasem. 

Jak podstawy są pewne zabawa jest łatwa i można brzmienia szukać. 

 

 

Ostatecznie system chyboczący się na krawędzi z zasilaniem może być wytracony z niej przez byle co -chwilowy spadek napięcia w aucie przy załączeniu np. dmuchawy na maksa plus grzania tyłka/szyb/sprysków/lusterek i dołączenie się ABSu(w niektórych autach od samego ABS światła przygasają -to daje zresztą otwarcie do prądu ładowania, sprawności akku i... znowu przewodów zaislania tym razem świateł). A tu jeszcze perkusista postanowił mocniej perkusję zaprezentować co nam pechowo się baaaardzo spodobało.

Ilość prądu dostępnego dla CA w standardowym/nie modowanym aucie nie jest stała. 

Wystarczy latem obserwować na woltomierzu co dzieje się przy całkowicie sprawnej instalacji, gdy załączy się np. klimatronik z pełnią inwentarza(mam na myśli konkretnie dwa wentylatory pod maską plus dmuchawa na full), dodając inne odbiorniki. Wówczas pałowane audio może oddech stracić. Nie jest to upływ stały(do tego nieco mniejszy niż wskaźniki zazwyczaj podają -są niezbyt recyzyjne i biorą pomiar z "głębi" instalacji, nie bezpośrednio z akku) ale jest, napisano o tym masę i walka z tym odbyła się na poziomie producentów aut -wskaźniki napięcia z nich masowo poznikał :E

 

Inna sprawa, że takie obciążenie instalacji zwiększone to raczej początek jazdy, nie jej rozwinięcie. No ok, ogrzewanie startuje często po złapaniu pewnej temperatury przez silnik, lecz startuje dosyć spokojnie -takie uroki automatyki(o ile jest .... jakiś tronic)

 

Tutaj równie dobrze może się okazać, że styk jest do bani albo niedokręcony i gdzieś na dołku podskoczy... Albo już się kabelki alu kruszyć zaczęły i będzie coraz gorzej. 

Są jednak dosyć ciężkie mimo aluminium i bardziej kruche zarazem -mamy przymrozki, a jak się huśta przy mocowaniu podczas jazdy zmarznięty to się wyhuśta kiedyś. Prosta sprawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Nie 15 minut -na początku pisał właściciel, ze dopiero przy dłuższych trasach, potem losowość jak się okazało wyszła większa

Tak czy inaczej zaczyna się od... podstaw.

Można tez zmienić silnik , bo być może przy okazji przeczyści sie styki .

Tak czy inaczej przekrój jest konstans a system potrafi działać poprawnie na istniejących .

Oczywiście nikt nie neguje znaczenia przekroi  kabli , ale nie ma pewności , ze one sa bezpośrednią przyczyną , bo nadal istnieją alternatywy , np układ zabezpieczeń we wzmacniaczu nie ma parametrów stabilnych termicznie , a wymiana kabli niczego w tym wypadku nie zmieni .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...