Skocz do zawartości

Jakie auto typu SUV do 90k zł? używane.


tony_tr
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Bartek na codzień się z nimi męczy więc wie co mówi :D 

 

Grand to Grand, 3.6 głównie zza wielkiej wody więc jak kupisz import to 99% był walony i oby tylko walony a nie po flood :) 

Skrzynia w tych autach to ZF8HP45 więc rewelacja jeśli chodzi o ew. naprawy. Warunek to pilnować zmiany oleju co 40k (koszt 500zł) i zainwestować w zewn chłodnicę oleju, gdyż auta na rynek USA nie są tak męczone jak w EU, 

na poniższej grafice jest przedstawiona żywotnośc skrzyni w zalezności od temperatury - i to święta prawda jest. Moje alero bez remontu poszło 340k i nadal skrzynia jest w najlepszej kondycji

http://www.txchange.com/heatchrt.jpg

 

Reszta to tzw pikuś, rozwiązania konstrukcjne proste, częsci tanie ( są sklepy z wysyłką do PL) Jedynie licz się ze spalaniem LPG na poziomie 20l, trasa ok 15 ale miasto 24.


Poproś na początek o VIN jak znajdziesz interesujący egzemplarz, potem np carfax żeby sprawdzić co go bolało. Poproś też o skan tzw. TITLE - to już też wiele powie. Reszta to zwykłe auto, podjechac do ASO ew. wziać kogoś z kompem czy czasem błędów nie ma, i jakiegoś lakiernika, bo czujnik lakieru na mojej twarzy tylko usmiech wywołuje....

 

To auto klient z czujnikiem lakieru sam sobie okreslił jako BEZWYPADKOWE, wiec nic już nie mowiłem....

 

Na wstępie zapytał czy mam coś przeciwko jak przyjedzie z miernikiem - w 2009r była to swojaka nowość i prestiż dla kupującego a blady strach miał padać na sprzedawcę... Zgodziłem się, auto miało nowe elementy, a lakier był połozony na ostro grubszą warstwą i spolerowany do reszty auta, więc całe miało w granicy - różnicy  10um.... Wyszedł zadowolony przywitał się i wyjął magiczną wyrocznię, po 30 minutach rozpromieniony podsumował - PIERWSZE BEZWYPADKOWE jakie ogląda a oglądał 7... No to się nawet nie targowałem, jak taka igła to płać.... 

 

post-3212-0-15877600-1513552612_thumb.jpg  post-3212-0-81926600-1513552578_thumb.jpg

 

post-3212-0-07311800-1513552603_thumb.jpg  post-3212-0-60453700-1513552593_thumb.jpg

 

Tak więc lakiernik lub ktoś kto widzi, a nie wiara w elektronikę...

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 56
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przyglądam się tej ofercie, Jeep Grand Cherokee 3.6 VVT 280KM Limited LPG:

https://www.otomoto.pl/oferta/jeep-grand-cherokee-3-6-vvt-280km-limited-lpg-ID6ySIAp.html

 

Ogólnie jak i wielu innym. Zastanawiam się gdzie mu wcięło drugą rurę wydechową?

Jak do tej pory to każdy, w sprawie którego dzwoniłem był walony - standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie chcesz się bawić samemu w ściągnięcie , poszukaj ofert z miejscowości Łapy koło Białegostoku (szukaj na all ofert mondeo/fusion) i zadzwoń do nich, to jeszcze uczciwi handlarze, powiedzą co mają lub moga mieć.

 

ew. wejdź na iaai.com i tam możesz kupić poprzez pośrednika ridesafely bezpośrednio z aukcji ubezpieczeniowej, ewentualną pomoc w Bremerhaven mogę udostepnić lub powiedzieć jak załatwić dalej.

Odradzam Copart i inne pośrednie, jak już to tylko ubezpieczeniowe.

 

 

https://www.ebay.com/itm/2015-Jeep-Grand-Cherokee-Laredo/292364344193?hash=item441245db81:g:0d0AAOSwy0JaD14v&vxp=mtr

https://www.ebay.com/itm/2016-Jeep-Grand-Cherokee-Laredo/401456720149?hash=item5d78af6915:g:ZKwAAOSwySVaLZG-&vxp=mtr

 

I zmieścisz się w kwocie a wiesz co masz :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to SUV jest małostabilny, dlatego kupując używanego warto zacząć sprawdzanie od dachu. 

Pewnie volvo w rękach mało doświadczonego kierowcy - a nawet doświadczonego ale nie w takich ekstremalnych testach zachowa się podobnie.

Mam za sobą pokonanych kilka milionów kilometrów, ale gdyby mnie postawić w takiej sytuacji możliwe że i phaetona na dach bym położył :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest zbyt proste rozwiązanie :rotfl:

Tez mi tak sie wydaje.

 

To się za chwile im czkawką odbije, jeszcze rok i będzie dużo aut bez dpf za cenę złomu, bo przeglądu nie przejdą i nikt nie zaryzykuje kompa na stacji diagnostycznej oszukiwać.

Polak nie bedzie polakiem jak nie sprobuje oszukac komputera:)

Podejzewam ze bedzie to tak jak w de ze na badanie spalin diagnosta podstawia inny samochod i jest ok. Przez OBD niedlugo nie bedzie mozna i wtedy to robta co chceta...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tez mi tak sie wydaje.

 

Polak nie bedzie polakiem jak nie sprobuje oszukac komputera:)

Podejzewam ze bedzie to tak jak w de ze na badanie spalin diagnosta podstawia inny samochod i jest ok. Przez OBD niedlugo nie bedzie mozna i wtedy to robta co chceta...

Ciekawe jak długo jeszcze popracuje... za takiego wała utrata uprawnień to jego najmniejszy problem. Sam byłem świadkiem jak diagnosta z Dekry wypuścił auto a tam na zewnątrz bez zapowiedzi inny z Tüv i auto od nowa trzepane wzdłuż i wszerz.

Poza tym badań spalin nie wykonuje diagnosta tylko pracownik z serwisu ( zazwyczaj mistrz) z odpowiednim kursem i uprawnieniami odnawianymi co 3 lata.

Jeśli jego złapią na wale serwis traci uprawnienia na wykonywanie analizy spalin tzw AU (Abgase Untersuchung) = brak możliwości robienia przeglądów.

 

Zresztą widzę że w Berlinie pracujesz to raczej już trzeba podpisać turkmenistan a nie Niemcy :-)

 

A dla tych co uważają że coś tam się podepnie coś zaktualizuje i będzie git mam średnia wiadomość, w momencie wykasowania starych błędów itp czyli historii w sterowniku, analiza spalin po Obd jest wyłączona i idzie normalnie czyli sonda w rurę silnik na 80 stopni i diesel na max obroty aż do odcinki... jak nie ma dpf to leży bo sadza jak z parowozu.

 

Coś czuje że usługi wspawania z powrotem filtra i aktywacji w sofcie będą popularne ... Ciekawe czy te same firmy co tak ochoczo usuwały będą wstawiać...

 

Usunięcie 1000 zł... wstawienie 6000 zł biznes panie biznes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diagności i ich kieszenie to jeden problem, znając życie to przepisy tak dopracują że krokodyle za złapanie auta bez dpf - co nie jest trudne, wystarczy wziąć wyłapać co drugiego VW i BMW do kontroli i będzie szybka weryfikacja stempla, uczciwości diagnosty i premia za wystawiony mandat. Dwóch moich znajomych diagnostów już zapowiedziało że bez dpf auta nie wypuści i koniec kropka - a jak to wbiją do kompa to nikt inny badania nie zrobi, bo będzie od razu na widelcu dlaczego przepuścił auto.

2 tygodnie temu była na obwodnicy łapanka osobowych bez dpf - na normy spalin , to na kanale 19 było gorąco.


Czy w Polsce dziś diagnosta musi robić spaliny życzy nie?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

 

dziś tylko powinien, za moment będzie musiał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...