Skocz do zawartości

Boxster 986 Wolf


Wolf
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Beta... cóż, będę celował o pojemność zalecaną przez producenta. Narazie posłucham w tej skrzynce która jest by spróbować wyłapać w którym miejscu wogóle starać się ją instalować. Ale to na koniec jak już uruchomię jako tako system. Napewno końcowa instalacja subwoofera (sama skrzynka, kształt i pojemność) będą wynikiem kompromisu wygląd/lokalizacja/pojemność do uzyskania.

 

Widzę temat o pomiarach akustyki i problemach w autach po aplikacji systemów głośnikowych. Sam już daaawno temu spotykałem się z dziurami w paśmie np. około 500hz w swoim VW Polo który miałem dawno temu. Z midbasami w Porsche poszedłem drogą jaką zasugerował nakamichi w jednym z postów - lokalizacja głośników "fabryczna", ale ze zmianami wpływającymi przede wszystkim na stabilność montażu. I tak też zrobię z średnio-tonowymi i wysko-tonowymi. Już fabryczny system wykazywał się fajnymi proporcjami sceny, może nie za szeroko, ale stabilnie wysoko, z bazą stereo mocno zbliżoną do środka sceny.

Także średniotonowy scan 10F i berylowy wysokotonowy na pierwszy "rzut ucha" będą grać z deski rozdzielczej, z odbicia od szyby (choć nie do końca bo głośniki fabrycznie były skierowane dość mocno w stronę kabiny i taki też kąt zachowam).

Deska rozdzielcza i lokalizacja głośników wygląda jak na zdjeciu.

7f163521a1a5f152c86d2021f7be108f.jpg

Zastanawiam się jak taki układ wpłynie na brzmienie głośników, mikro dynamikę, rozdzielczość. Wyjdzie w praniu.

Powoli instaluję też już Helix'a P-SIX więc lada moment system zagra z docelowego wzmacniacza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc posłuchane trochę więcej.

Odnośnie samej instalacji, dalej idę drogą kompromisów... a raczej obraną przez projektantów auta.

Co prawda system będzie trójdrożny (plus sub), ale słucham narazie w dwóch drogach, bo tak łatwiej.

Głośniki wysokotonowe i średniotonowe wylądują na desce rozdzielczej, w zmodyfikowanych fabrycznych panelach.

Raz dlatego że auto to porostu już klasyk którego nie chce ciąć, a moduły głośników że zmodyfikowanych na oryginalne wymienię od tak w razie potrzeby, dwa że docelowe auto to 911 z tego samego okresu a moduły głośników przenoszę z jednego do drugiego plug and play, trzy że po kilku sesjach odsłuchów, tak zagrało najlepiej.

cccf1c322ed2c30ff725035f491240ab.jpg857631bd1cfb955ae27d85ce60fab9b2.jpg

Subwoofer,

jak widać na zdjęciu wyżej, ustawiłem finalnie w stronę kabiny. Pozostało sprawdzić jak zachowa się po zmniejszeniu obudowy gdyż finalnie zainstalowany będzie jak na zdjęciu poniżej a chciałbym uzyskać dość smukły kształt obudowy.

f88ad0ce6dec14d57712220d5c65a8f9.jpg

 

Odnośnie brzmienia, klei się to wszystko dość dobrze i dobór głośników był całkiem ok. Subbasowy z midbasem bardzo dobrze się uzupełniają, dając całkiem naturalny bas w niskim i średnim zakresie, wszystko jest w punkt, bez zbędnych podbarwien, czy podbić. System potrafi bez problemu poruszać się w pasmach midbadowych/subbasowych (na tyle na ile pozwalają rozmiary głośników), np płyta "Moyo", Keiko Matsui, jest tam sporo mocno rozbudowanego fundamentu basowego który obejmuje zatowno subbas jak i midbas i tu fajnie widać jak kleją się poszczególne pasma w tym zakresie. Nie ma budzenia, nie ma pływania dźwięku po poszczególnych głośnikach, jest wypełni oderwany od głośników.

Metallica, One, dobrze zbudowana przestrzeń na początku utworu, zaczynają rysować się plany muzyczne na scenie, technicznie zaczyna być fajnie. I partie gitarowe i perkusja...mocno odkręcony volume :) tego w domu niema, zona by wyrzuciła że sprzętem. Już sobie przypomniałem po co buduję system w aucie.

Oczywiście cała płyta z esaca, płyta Bregovic'a (Tales and Song from Weddings and Funerals) to te których też słucham próbując ocenić nowy system.

 

Wysokotonowe, beryl, bez wielkiego polotu, iskrzenia, graja to co trzeba. Potrafią ukłuć, ułożenie ich do grania z odbicia z szyby jak by wyrównało pasmo przenoszenia, uspokoiło, ale też nie zabrało nic co bym zarejestrował z rozdzielczości, mikrodynamiki. No i przy takim ułożeniu zagrały się lepiej fazowo z reszta systemu, pojawiły się plany muzyczne, scena się ustabilizowała (wcześniej minimalne ruchy głową w prawo powodowały degradację pozycji na scenie, teraz system nie jest tak czuły na ruch głowy). Wokal na szybie, instrumenty czasem odjada lekko głębiej. Idzie to w dobrą stronę.

 

Wysłane z mojego HUAWEI NXT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Metallica, One, dobrze zbudowana przestrzeń na początku utworu, zaczynają rysować się plany muzyczne na scenie, technicznie zaczyna być fajnie. I partie gitarowe i perkusja...mocno odkręcony volume

 

A Black Album da się już słuchać, czy jeszcze za wcześnie?  :wink:  :hyhy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, stroić na wymienionych płytach (metallica, Keiko Matsui) to raczej nie... ale już posłuchać jak całość wyszła, jak najbardziej. Niektóre płyty są tak nagrane że trzeba się wykazać dużą uporczywością żeby przebrnąć przez wszystkie utwory od deski do deski ;) 

 

Stroję na Goranie, płycie Easca, płytach niektórych płytach focal'a. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie o to mi chodziło.

A nie masz wrażenia, że jak wystroisz pod EASCE albo jakąś inną dobrze zrealizowaną (audiofilską) płytę, to już taki Black Album brzmi delikatnie mówiąc średnio?

Ja się wielokrotnie już na takim strojeniu przejechałem.

Wydaje Ci się, że masz super zestrojone a ktoś przychodzi i wkłada taką płytę jak George Micheal "Older", albo nie daj Boże "Californication" Red Hotów

i strojenie/system obnażone do cna... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie obnażona do cna realizacja nagrania? 

 

P.s. dla mnie większość płyt Red hotów ma bardzo podobne, charakterystycznie słabe brzmienie, więc uznaje to za celowy zabieg i przyjmuję, że tak ma być i cieszę się muzyka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba najrozsądniej jest używać płyt o bardzo dobrze poznanym brzmieniu ,  a Easca przynajmniej zawierała opis gdzie i co powinno się pojawiać . To zdaje się pomocne wskazówki .

Przez ileś tam lat zabawy z CA, muszę przyznać , ze w zasadzie nie istnieje sprzeczność pomiędzy wymogami płyt testowych ( Easca , Emma ) a cywilnymi płytami .  I wbrew pozorom te dobrze brzmiące nie muszą być najlepszym rozwiązaniem . Jak zagra słaba realizacja , to zagra i dobra , na odwrót nie jest to takie oczywiste .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.s. dla mnie większość płyt Red hotów ma bardzo podobne, charakterystycznie słabe brzmienie,

Tez tak mysle.

Ja staram sie pogodzic granie EAsca , Emma , Focal itp z innymi plytami i stroje zeby byl jakis kompromis.Strojenie systemu pod dana plyte jest dobre ale na zawody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Można to gdzieś w kraju dostać? ciekaw jestem opinii na temat tego mikrofonu/systemu pomiarowego. Za odrą sobie chwalą

Nie mam pojęcia. Ja kupiłem zza wielkiej wody. Narazie zebrałem się tylko do chwili zabaw z RTA z użyciem oprogramowania Helix'a.

 

Co do auta, dotarł "dyrektor".

d11b044807e7cce5a62a9ac77ab2ae7d.jpg

 

Wysłane z mojego HUAWEI NXT-L29 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...