Skocz do zawartości

zamknięcie otworu odlewem z żywicy


Rekomendowane odpowiedzi

zabrałem się właśnie za wytłumianie i uszczelnianie drzwi, ze względu na dość skomplikowany kształt (duży otwór i wchodzący do środka drzwi boczek) zdecydowałem się zrobić odlew z żywicy zamiast rzeźbienia z blachy. Dzisiaj po wyschnięciu obejrzałem swoje dzieło, niestety kończyłem po ciemku i nie zauważyłem, że pod ostatnią warstwę dostało się powietrze, widać wyraźnie 2 bąble wielkości ok 5x7 cm. Mogę na to naklejać maty, czy na śmietnik i robić jeszcze raz? Całość jest twarda i sztywna, użyłem do tego 4 warstw maty, moim zdaniem wystarczy, ale może się mylę? Otwór jest dość duży, ma jakieś 15 x 40cm, może trochę więcej.

Druga sprawa, nie wiem, czy coś robiłem nie tak, czy po prostu taki urok zabaw z żywicą i to raczej kwestia braku wprawy, ale mata dosłownie rozpuszczała mi się w żywicy, kleiła, ciągnęła, rozłaziły się włókna i nie za bardzo chciała przybrać odpowiedni kształt. Robiłem to w następujący sposób: zrobiłem coś w rodzaju formy z kartonu, posmarowałem żywicą (użyłem poliestrowej), na to przyłożyłem matę, po kilkunastu minutach posmarowałem matę grubo żywicą i przykładałem następną warstwę, ostatnie warstwy kładłem w coraz większych odstępach czasu, ale efekt ten sam - rozłażenie się maty i problemy z uzyskaniem odpowiedniego kształtu. Co robiłem źle? Dałem nieodpowiednie proporcje żywicy do utwardzacza? Za szybko kładłem kolejne warstwy? za zimno było?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Dzisiaj po wyschnięciu obejrzałem swoje dzieło, niestety kończyłem po ciemku i nie zauważyłem, że pod ostatnią warstwę dostało się powietrze, widać wyraźnie 2 bąble wielkości ok 5x7 cm. Mogę na to naklejać maty, czy na śmietnik i robić jeszcze raz?
Oszlifuj bombla i zalej na równo żywicą.

Zastanawiam się po co sobie utrudniać życie żywicą jak z blachy formowanie zajmuje kilkanaście minut i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oszlifuj bombla i zalej na równo żywicą.

Zastanawiam się po co sobie utrudniać życie żywicą jak z blachy formowanie zajmuje kilkanaście minut i po kłopocie.

 

Zgadza sie .Ja w gulfie MK 3 tez mialem taki otwor 15x 40 i blacha to ładnie zaslepilem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak pisze Jankus, te drzwi są paskudne i robienie tego z blachy to dopiero była by rzeźba, chłopaki oglądali to na spocie i podsunęli mi pomysł z żywicą. W sumie nawściekałem się przy robocie ale wyszło elegancko, gdyby nie te pęcherze było by super, do sztywności nie mam żadnych zastrzeżeń. Spróbuję to oszlifować i zalać jeszcze raz żywicą.

A co z drugim pytaniem? Przyzwyczaić się że to się tak babrze, czy gdzieś zrobiłem błąd? Bo przede mną jeszcze drugie drzwi (niestety permanentny brak czasu, więc robię to na raty).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


A co z drugim pytaniem? Przyzwyczaić się że to się tak babrze, czy gdzieś zrobiłem błąd? Bo przede mną jeszcze drugie drzwi

Jeśli wszystkie warstwy nakładałeś na drzwiach, to przy drugich historia może się powtórzyć. Pierwszą formę/odlew na drzwiach zbierasz a reszta na warsztat. Po każdej warstwie maty i żywicy przymiarka w drzwiach co by się boczek zmieścił. Jeśli nadal będzie Ci się wszystko mazać i rozłazić na stole/falbanku , to znaczy ze wprawy musisz nabrać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Staram się tych wszystkich sztuczek nie używać.Więcej ciepła jako przyspieszacz reakcji to także więcej potencjalnych odkształceń formowanej bryły. Żeby przyspieszyć wiązanie wystarczy mokrą formę wystawić na działanie słońca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Ty, babrałbym się żywicą 3 dni i wdychał te smrody :rotfl:

To te straszne drzwi niby:

https://www.google.pl/search?q=Clio+II+5D+drzwi&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwihhtvb4_jSAhUqKpoKHc8WASIQ_AUICCgB&biw=1680&bih=917#imgrc=_6hv33W8l81zBM:

Kawałek kieszonki stanowi problem bo w dziurę wchodzi, E60 zrób to pogadamy :hyhy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hello.

 

Tak czytam i czytam i..

Każde prezentowane  rozwiązanie ma sens. Żywica też zrobi swoje ,zaślepi i jest wystarczająco sztywna.

Jednak  jak   Raadek   zauważył babranie się w żywicy nie zawsze  do najfajniejszych należy -  kwestia wyboru i poziomu umiejętnośći  i  masochizmu.

Nie wiem jaką mechaniczną wytrzymałość mają takie żywicowe wstawki bo takich  nigdy nie robiłem ,czy to może pękać w miejscu przykręcania wkrętem?

W sumie dając pod wkręt  podkładkę o dużej powierzchni nie powinno.

 

Osobiście stawiam  na użycie materiałów stalowo ,aluminiowych czytaj -blacha.

Nigdy mnie nie przekonywały półśrodki w postaci pasków blachy i ich omatowanie. Zawsze cały otwór ma być zaślepiony. 

Może dlatego że pracując wiele lat z tym rodzajem materiałów wypracowałem pewne metody obróbki.

Wykonanie szablonu z tektury  i przeniesienie  kształtu na blachę jest tu  najprostszą metodą .Później kątówka ,nożyce czy co kto ma.Nie święci garnki lepią.

Z mojego doświadczenia wynika  że  nie musi top być od razu 5 mm aluminium . ;-)

W zupełności wystarczy 1 mm stal lub 2 mm aluminium. W zależności od  umiejscowienia takiego  otworu nawet i 0,5 mm stal się sprawdzi  a i łatwiej ją wyprofilować.

Wyjątek stanowi tu miejsce mocowania wofera.

Jednym z kluczowych elementów o którym należy pamiętać jest wykonanie dostatecznie dużej tzw.zakładki i nieżałowanie na wkrętach lub nitach.

 

 Saint 337 zauważył w wielu innych miejscach  blacha jest znacznie cieńsza - racja.

Jednak każde takie dodatkowe wzmocnienie  nawet pojedynczego miejsca wpływa także na usztywnienie całości co w późniejszym terminie  brakiem drgań i w teorii poprawą grania  się odwdzięczy .

 

Jeżeli drugie drzwi jeszcze nie zrobione to doświadczenia z żywicowaniem można wykorzystać później i spokojnie blachą pojechać. 

Im prostsze rozwiązanie tym lepiej ale często tak trudno na nie wpaść .

Powodzenia i czekamy na relację z finału .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do żywicy są już takie dodatki że na suficie można sobie robić, nawet w kolorze drzwi można formę zrobić. Tłuc blachę młotkiem tez trzeba umieć. Smrody to fakt, ale 15 - 20 minut na zrobienie formy i na to najgrubsze płótno i temat zamknięty w 1h max

Zaopatrz się w dodatek przeciw spływaniu żywicy, oklej otwór od wewnątrz dwustronną taśma (taka najtańszą bez nitek ) przyklej na to kawałek maty lekko żywicą zwilż. Po wyschnięciu odrywasz taśmę i masz gotową formę. Na stole ustawiasz sobie w poziomie cały element i robisz grubość jaka chcesz

 

Bąble to nie jest powietrze tylko zbyt mała ilość żywicy i nie dokładne zalanie płótna, ew zbyt duża ilość i płótno się pomarszczyło. Tarcza z papierem na gumówkę i wszystko wyprowadzisz. Do szlifowania żywicy nie zapomnij użyć maseczki co by pyłu nie wdychać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Ja u siebie miałem w Clio II właśnie odlewy z żywicą, i cały czas walczyłem z pobukiwaniem woofera. Od momentu kiedy wyciągnąłem odlewy i zostawiłem otwory niezaślepione w końcu mogę się cieszyć graniem. Za to na tapicerce mam matę i piankę. Słyszałem parę razy drzwi zrobione na beton i śmiało mogę stwierdzić, że z wygłuszeniem można przesadzić i wtedy efekt jest odwrotny do zamierzonego.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jest tak jak pisze Jankus, te drzwi są paskudne i robienie tego z blachy to dopiero była by rzeźba, chłopaki oglądali to na spocie i podsunęli mi pomysł z żywicą. W sumie nawściekałem się przy robocie ale wyszło elegancko, gdyby nie te pęcherze było by super, do sztywności nie mam żadnych zastrzeżeń. Spróbuję to oszlifować i zalać jeszcze raz żywicą.

A co z drugim pytaniem? Przyzwyczaić się że to się tak babrze, czy gdzieś zrobiłem błąd? Bo przede mną jeszcze drugie drzwi (niestety permanentny brak czasu, więc robię to na raty).

 

Jak robisz odlew z żywicy. Robisz pierwszą warstwę i czekasz jak zaschnie. Potem matujesz ją papierem np 80, smarujesz dokładnie żywicą, przykładasz warstwę z tkaniny szklanej i dokładnie nasączasz żywicą. Staraj się "rozciągać" pędzlem tkaninę aby przylegała równo. Dzięki temu pozbędziesz się powietrza. Nie dawaj więcej utwardzacza. Psuje on właściwości odlewu ( odlew staje się kruchy ). Nie używaj też opalarki.  Proporcja utwardzacza podana przez producenta pozwala na ok 10 min operowania żywicą w temp oscylującej około 20 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

pozwolę sobie odświeżyć kotleta

koledzy mam takie pytanie, chce się wziąć za CA w mojej a4 b6, i z racji tego że te auta mają problemy z mechanizmem opuszczania szyb, to chciałbym mieć dostęp do otworów technologicznych. i teraz czy mogę położyć najpierw maty na drzwi, następnie położyć maty na blachę/żywicę która będzie służyła do zamknięcia otworów i dopiero wtedy je zaślepić? czy to się średnio sprawdzi? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...