Skocz do zawartości

zima idzie.... trzeba karawan zagrzać :)


bor
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ciao,

 

dawno mnie nie było. Przy okazji tej 'piwnej' historii pozdrowienia dla starej gwardii  :wink:

 

W końcu udało się znaleźć chwilę na kilka zmian w instalacji.

Radio na pokładzie, wzmacniacz podmieniony, zwrotki polutowane, wszystko pospinane do kupy. Wstrzymanie oddechu, magiczny przycisk 'power', dreszczyk emocji jakby to było pierwszy raz.... uff, źródło działa, wzmacniacze się wzbudzają, dźwięk płynie - na pierwszy rzut oka nie ma powodów do histerii. Balance/fader w ruch - całość gra w miarę równo, zatem skrócona faza POST za nami, można coś więcej pokręcić gałkami. No i po kilku minutach oswajania vol idzie w górę, po kolejnej chwili nawet bardzo w górę... Ale chwila, jakaś średnica zaczyna się drzeć, i to coraz bardziej zdecydowanie, co więcej raz pojawia się, raz znika... Kurcze, teraz już w ogóle nie chce zniknąć, któryś przetwornik się ewidentnie drze :/ Pewnie słabo zwrotkę polutowałem i coś przerywa na dziurach. Nic, wyłączamy, jutro za dnia się sprawdzi luty.

 

No to sprawdzamy...

 

W nieszczęściu takie szczęście, że się na tym skończyło (oprócz przypuszczalnych strat w sprzęcie). Zbiornik z LPG pół metra dalej  :kwasny:

Co ciekawe, druga zwrotka nienaruszona.

post-3500-0-99042800-1479769889_thumb.jpg

post-3500-0-90151800-1479769912_thumb.jpg

post-3500-0-74957000-1479769922_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odkształcenia cewki to efekt temperatury jaką osiągnął rezystor - punkt dla juranda87sca  (a drugi za samochód z avatara  :zdrowko:  ).

Dodatkowe jej pochylenie to przypuszczalny skutek tego, że zwrotnica jest umocowania w pionie.

 

A wszystko to na skutek nieprzemyślanego wlutowania jednego elementu w układ - to taka naoczna przestroga dla tych (jeżeli jeszcze tacy są na tym forum), którzy chcieliby suba 1-2kW zasilać z gniazda zapalniczki w bagażniku :szok:  Niestety kiedyś widziałem taką 'instalację'.

 

Tu problem był poniekąd analogiczny - rezystor niskiej wartości i mocy wlutowany równolegle do przetwornika (zamiast szeregowo).

 

Paradoksem jest fakt, że gdyby piec nie miał takiej stabilności prądowej jaką ma, to pewnie by wskoczył protect i na tym by się skończyło. 

Tajemnicą pozostaje fakt, dlaczego tylko jeden rezystor poszedł z dymem... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Tu problem był poniekąd analogiczny - rezystor niskiej wartości i mocy wlutowany równolegle do przetwornika (zamiast szeregowo).


 

Nie jest istotnym gdzie , tylko jaka była moc strat

.

 


Paradoksem jest fakt, że gdyby piec nie miał takiej stabilności prądowej jaką ma, to pewnie by wskoczył protect i na tym by się skończyło.

Dlaczego tak sądzisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przejściem wzmacniacza w protekt chodziło chyba o to że wypadkowa rezystancja 4 Ohm cewka przetwornika i równolegle chyba 0,27 Ohm rezystor daje wypadkową chyba coś pod 0,3Ohm? Nie licząc reszty rezystancji elementów bo pojemności w szereg chyba tam żadnej nie ma? Dławiki zwłaszcza nawinięte drutem dne 1mm są raczej o wiele bardziej wytrzymałe niż biedne cewki nie jednego przetwornika..;)

 

ot. Co do avatara to dziękuję..;) Zwykłe clio 1 z 92r na feldze 15" z w miarę niskim profilem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przejściem wzmacniacza w protekt chodziło chyba o to że wypadkowa rezystancja 4 Ohm cewka przetwornika i równolegle chyba 0,27 Ohm rezystor daje wypadkową chyba coś pod 0,3Ohm? Nie licząc reszty rezystancji elementów bo pojemności w szereg chyba tam żadnej nie ma? Dławiki zwłaszcza nawinięte drutem dne 1mm są raczej o wiele bardziej wytrzymałe niż biedne cewki nie jednego przetwornika..;)

 

 

 

Ale tam jest czytelna 4 ,  więc raczej nie 7 .

A co to za różnica , a no taka , ze w typoszeregu oporów 10 W nie ma wartości 0,24 R ( zawsze mogę sie mylić ), zatem najprawdopodobniej jest to 2,4 R lub 24 R,  a to nawet równolegle z 4 R jest obciążeniem jeszcze akceptowalnym przez większość pospolitych wzmacniaczy .

Korpus cewki moim zdaniem tez jest stopiony stratami wewnętrznymi a nie od ciepła wydzielonego w oporniku .

.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego tak sądzisz ?

wskazania miernika przyłożonego do zespołu głośnik+zwrotnica na końcówkach przewodów głośnikowych nie przekraczały 1Ohm. Rezystor to jednak 0,24Ohm 10W (foto). Dołączam też zdjęcie płytki po jego demontażu.

 

Korpus cewki moim zdaniem tez jest stopiony stratami wewnętrznymi a nie od ciepła wydzielonego w oporniku

 

rodzi się pytanie, dlaczego druga strona wyszła z przygody nietknięta.... zwrotnice były symetryczne, nie stwierdziłem różnic w ich budowie, poziom dźwięku i zakres filtracji (do wystąpienia zakłóceń) nie był jakoś uderzająco różny L/P.

 

 

Zwykłe clio

Liczy się sentyment  :wink:

post-3500-0-66553500-1480026420_thumb.jpg

post-3500-0-43094800-1480026432_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wskazania miernika przyłożonego do zespołu głośnik+zwrotnica na końcówkach przewodów głośnikowych nie przekraczały 1Ohm. Rezystor to jednak 0,24Ohm 10W (foto). Dołączam też zdjęcie płytki po jego demontażu.

 

Widać ilość popełnionych błędów moze przekraczać liczbę 1 :wink2: .

Ale nie neguję pomiaru , najlepiej zmierzyć rezystor wylutowany z ukladu .

Pozostanie pytanie o celowość stosowania takiej wartości rezystora , nawet w wersji poprawnie zmontowanej zwrotnicy .

Cewka ( moim zdaniem ) posiada ślady zmian w emalii na drucie nawojowym , a to raczej nie z ciepła konwekcji .

 

 

rodzi się pytanie, dlaczego druga strona wyszła z przygody nietknięta.... zwrotnice były symetryczne, nie stwierdziłem różnic w ich budowie, poziom dźwięku i zakres filtracji (do wystąpienia zakłóceń) nie był jakoś uderzająco różny L/P.

 

 

Tu nie podajesz wypadkowej rezystancji , ale zapewniam , że w realnym układzie zmiana impedancji obciążenia zwrotnicy z 4 R na 0,24 R i równolegle 4 R powinna być bardzo wyraźnie słyszalna . Tu może koledzy podpowiedzą na ile zmieniły sie parametry tak obciążonej zwrotnicy , ale jeżeli nie było słyszalne to pora zacząć się bać :wink2:.

Wniosek , zwrotnice raczej nie były identyczne , lub/i w czasie występowania zjawisk destrukcyjnych nie pracowały w identyczny sposób .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popalona zwrotka to ta z lewego czy prawego kanału?

 

Trudno mi teraz analizować tę zwrotnicę, ale elementy mogą się przepalić, bo gdzieś indziej był marny lut i brak połączenia. Z tego powodu te elementy mogły pracować nie tak, jaki był zamiar.

 

P.S. Piszę z telefonu, więc przepraszam za ewentualne błędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może pomoże schemat elektryczny zastosowanej zwrotnicy? Z wyszczególnionym "błędem".. Chociaż jeśli został odnaleziony to po co rozgrzebywać "mrowisko"..;) 

Tzw "zimny lut" raczej nie jest w stanie przy tak niskim prądzie narobić takiego spustoszenia.. Chociaż możliwe że się mylę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej zmierzyć rezystor wylutowany z ukladu

fakt, nie przyszło mi to do głowy. Spróbuję jutro, o ile pacjent przeżył wygrzewanie (m.in. pękła obudowa).

 

 

Pozostanie pytanie o celowość stosowania takiej wartości rezystora , nawet w wersji poprawnie zmontowanej zwrotnicy

zamysł był taki, aby rezystor pierwotnie był możliwie 'przezroczysty' dla układu, natomiast jego wbudowanie w topologię na tym etapie miało umożliwić ewentualną łatwą podmianę na element innej wartości w przypadku późniejszej modyfikacji zwrotnicy.

 

 

Może pomoże schemat elektryczny zastosowanej zwrotnicy?

nic szczególnego, drugi rząd z korektorem impedancji + dołożony owy felerny rezystor osobną gałęzią równolegle do korektora (zamiast np. w szeregu z kondensatorem)

 

 

 

Tzw "zimny lut" raczej nie jest w stanie przy tak niskim prądzie narobić takiego spustoszenia..

czy ja wiem czy taki niski był ten prąd... Aby stopić emalię z typowego drutu nawojowego trzeba dobrych 100 stopni, chyba że Intertechnik ma inne parametry robocze cewek.

 

 

Tu nie podajesz wypadkowej rezystancji

 

wskazania miernika przyłożonego do zespołu głośnik+zwrotnica na końcówkach przewodów głośnikowych nie przekraczały 1Ohm

ten pomiar robiłem po odpięciu przewodów głośnikowych od wzmacniacza, ale pewnie jako amator popełniłem błąd. Co powinienem poprawić ?

 

 

jeżeli nie było słyszalne to pora zacząć się bać

do laryngologa już dawno miałem się wybrać... ale człowiek odkłada złe wieści jak najpóźniej  :wink:

 

 

 

Popalona zwrotka to ta z lewego czy prawego kanału

 

Tomo, z lewego. Dodam, że po zdarzeniu był etap, kiedy lewa pracowała bez ww rezystora, a prawa owszem. Wtedy jeden głośnik grał znacznie ciszej. Oczywiście gałka vol trzymała się już lewej strony zakresu :)

 

 

 

zwrotnice raczej nie były identyczne , lub/i w czasie występowania zjawisk destrukcyjnych nie pracowały w identyczny sposób

Identyczność postaram się sprawdzić. Zastanawia mnie jeszcze czy możliwym jest, aby wzmacniacz, zmuszony do pracy w takich warunkach (niska rezystancja wyjścia i wysokie napięcie na wejściu) mógł, kolokwialnie mówiąc, "puścić bąka" na jednym kanale ? AA100HC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


zamysł był taki, aby rezystor pierwotnie był możliwie 'przezroczysty' dla układu, natomiast jego wbudowanie w topologię na tym etapie miało umożliwić ewentualną łatwą podmianę na element innej wartości w przypadku późniejszej modyfikacji zwrotnicy.
A zwory nie mogłeś dać? Schemat masz?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Identyczność postaram się sprawdzić. Zastanawia mnie jeszcze czy możliwym jest, aby wzmacniacz, zmuszony do pracy w takich warunkach (niska rezystancja wyjścia i wysokie napięcie na wejściu) mógł, kolokwialnie mówiąc, "puścić bąka" na jednym kanale ? AA100HC.

 

 

W przypadku 100 HC , możliwe jest prawie wszystko :wink2: , ale aby uszkodzić to trzeba się wykazać :wink:

Potraktuj to jako anegdotę , ale z odrobiną realizmu .

Dawno , dawno temu , redakcja czasopisma traktującego o tematyce Car Audio , postanowiła zmierzyć graniczne obciążenie tego wzmacniacza . Przypięli pierwszy subwoofer ,  bez trudu , potem drugi tez nic specjalnego , trzeci , żyje . Przy próbie sterowania 7 szt doszli do poboru prądu przepalającego bezpiecznik na zasilaniu głównym ( osiągnięta moc była rzędu 1 kW ) . Ale wzmacniacz pozostał sprawny :wink2: .

Nie zachęcam ani do takich prób , ani takiego obciążenia , ale to oznaczenie HC ( High Current ) nie jest tam dla ozdoby .

 

PS , to tez nie jest wskazówka dla poszukujących pieca co w 1 R osiągnie kW :wink2: i to z kilku względów .

Ale aby nie było , ze nie ostrzegałem , co innego sprawdzić możliwości graniczne , a co innego praca ciągła .

Do tego jeszcze wiek i stan z tym związany .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję jutro, o ile pacjent przeżył wygrzewanie (m.in. pękła obudowa)

niestety, pacjent podziękował za współpracę, brak przejścia. Nie ustalę zatem już czy trzymał deklarowane parametry.

 

 

 

A zwory nie mogłeś dać? Schemat masz?

 

drugi rząd z korektorem impedancji + dołożony owy felerny rezystor osobną gałęzią równolegle do korektora

mogłem w sumie wstawić kawałek druta zamiast kombinować, to prawda  :ups:

 

 

No to sobie wzmacniacz dobrałeś ;)

trzeba umieć sobie życie utrudniać ;-)

 

 

 

Do tego jeszcze wiek i stan z tym związany

wątek pieca wydaje mi się najbardziej prawdopodobny. Sprawdzę jeszcze czy gainy były na zbliżonym poziomie, może przyczyna była bardziej prozaiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...