Skocz do zawartości

Niskobudżetowe granie w Nissanie Almera N16 HB 5D


Amnes
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry Państwu

 

Zgodnie z planem wczoraj podłubałem przy docelowym, niskobudżetowym (<2k PLN) CA w mojej gablocie. Postanowiłem pokazać przebieg prac formie vloga zamiast oklepanego fotostory. Wyszło jak wyszło - jest trochę jąkania i stękania ale chyba da się wytrzymać - jak to mówią pierwsze koty za płoty - pierwszy raz coś takiego nagrywałem.

 

Pacjent:

Nissan Almera N16 HB 5D

 

Filozofia:

.........nadmiernie przy instalacji. Robić z głową: szybko, dokładnie, bezpiecznie, choć nie koniecznie nadzwyczajnie estetycznie - w myśl zasady 80/20 - ma przede wszystkim grać. Komponenty głównie z drugiej ręki. Wydatki na całość nie przekroczyły 2k PLN - telefonu nie liczę.

 

Podzespoły:

  • iPhone 4s + różne podcasty w mp3 z muzyką house strumieniowane po USB
  • Jednostka SONY MEX-BT4100U
  • Głośniki przednie pasywne 2-way GMS 1968 PRO podłączone do radia
  • Głośniki "w półce" INFINITY REFERENCE 4x6" (wyciszone na co dzień)
  • Sub JL Audio 10W0V3 w obudowie zamkniętej zdaje się 10l
  • Wzmacniacz do suba KENWOOD PS-400M
  • IC do suba 2x RCA JL Audio 5m
  • Kabel głośnikowy do suba Altas Cables biwire 2mm2 na sygnał i 1,1mm2 dla serwa wzmacniacza
  • Zasilający 10 mm2 z miedziowanego aluminium z solidnymi końcówkami zaciskanymi i lutowanymi
  • Kable głośnikowe do frontów 0,75 mm2, na tył fabryczne
  • Wygłuszone drzwi z przodu nieźle, z tyłu podstawowo i minimalnie klapa

 

6 min film z instalacji mat i głośników:

(Max rozdzielczość 4k, ale pewnie chwila minie zanim yt to przetworzy)

https://www.youtube.com/watch?v=Golic98SM70

 

 

 

14 min film z pomiarów i strojenia tejże instalacji (wstawię jak się załaduje na yt):

Dla osób które nigdy nie robiły pomiarów może być ciekawy - dla pozostałych dużo ględzenia, stękania i opinii własnych.

 

Uzyskane brzmienie jest równe, otwarte i przestrzenne - o to chodziło i efekt jak najbardziej zadowala moje oczekiwania względem tego auta.

 

Nie przewiduję już znacznych modyfikacji tej instalacji poza wycelowaniem i sztywnym umocowaniem tweeterów oraz wygłuszeniem maski + nowe strojenie jak się wszystko wygrzeje. Mic do słuchawkowego w radiu chiński za 3zł z ebaya też nadaje się do wymiany.

 

Na razie to będzie tyle. 

 

Pozdrawiam, Maciek

Edytowane przez powalla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Odpowiem szczerze i prosto z mostu.

 

Jak widzicie już mi doradzacie rozbudowę i modyfikację systemu. Doceniam wasze rady i zapewniam, że nie jestem ignorantem względem sugestii osób znacznie bardziej doświadczonych w danej materii.

 

Wiemy, że instalację można rozbudowywać w nieskończoność. Podobnie można w nieskończoność dłubać przy dowolnym innym hobby, do czego również tak jak Wy i ja mam tendencję. Obecnie staram się jednak ją opanowywać i podchodzić do projektów pragmatycznie określając najpierw oczekiwania, a następnie plan działania do ich spełnienia. Na koniec przystępuję do realizacji planu.

 

Zapewniam, że moje oczekiwania względem nagłośnienia w tym aucie zostały spełnione, więc nie zamierzam już żonglować i dłubać przy niej (czas!). Podkreślam - spełnia moje oczekiwania z uwzględnieniem nakładów czasowych. Uznaję, że lepiej skupić się na zwiększeniu zdolności zarobkowej poprzez specjalizację w jakimś zakresie, celem w przyszłości zlecenia innemu specjaliście zrobienia instalacji np. w przyszłym lepszym aucie, zamiast babrać się w to samemu 2 tygodnie usiłując być "złotą rączką specem od wszystkiego".

 

Jak wyżej czemu nie 4ch? - j.w. - nie mam takiej potrzeby

 

Po co głośniki w półce skoro (wyciszone na co dzień) ? - Raz od wielkiego dzwonu jedzie się na jakąś wyprawę z załogą - głośniczki się wtedy przydają

 

Na zasilanie mogłeś dać 16mm2 spawarki i by było ok - żałuję, że tego nie zrobiłem, ale nie będę już przerabiał tego co jest, bo działa bezproblemowo

 

Zmien radyjko na jakieś bardziej cywilizowane - to co mam jest ok, szkoda mi czasu na żonglerkę i sprzedawanie gratów na allegro. Kiedyś miałem 8 wzmacniaczy do stereo domowego i kilka par kolumn. Szkoda życia.

 

 

Wyrażam głęboką nadzieję, że teraz rozumiecie jak myślę i jasnym staje się, dlaczego nie chcę więcej modzić. Życie jest za krótkie. "you can have anything you want, but you can't have everything".

 

Na tej stopie idę teraz na podwórko wertykulować ręcznie trawnik słuchając śpiewu analogowych, 100% biodegradowalnych organicznych ptaków w pełnym słońcu. To jest prawdziwa radość dla mnie. Ale dla każdego co innego - rozumiecie? Myślę, że tak.

 

Pozdrawiam wszystkich, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jakiej rozbudowie w nieskończoność mówisz ? Przecież i tak włożyłeś wzmacniacz, co by zmieniło, gdyby za te same podejrzewam pieniądze włożyć taki 4 kanałowy ? Że dodatkowo 50 zł na przewody RCA i głośnikowe by poszło ? Piszesz to jednak z ignorancją, a  auto i tak miałeś rozłożone pod wygłuszanie, zasilanie pod mono kładłeś - jakie tutaj widzisz modzenie w nieskończoność ? 8 m kabla głośnikowego 24 zł, do tego para rca za jakieś 30 zł i koniec modzenia, a efekt - sam sobie odpowiedz. Opisujesz trochę tak poetycko, odpowiadasz podobnie na pytania - po co ? Szkoda życia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bogus - twoje argumenty przekonały mnie - masz rację. Byłoby to lepsze rozwiązanie. Tak samo jak Abstynent, który doradzał zamontować kabel 16mm2.

 

Na swoją obronę mam tylko to, że instalacja od suba pochodzi z przed roku. Wtedy wydawało mi się, że mały subik aktywny wyposażony w konwersję hi-in dołożony do fabrycznych przodów + wstępne wygłuszenie przednich furtek + oryginalne radio z modem AUX będą spełniały moje oczekiwania. Nie spełniały. Dokupiłem obecne radyjko + IC/remote + solidnego suba rockford 12" + piec 2/1ch. Dalej nie to. Zamieniłem suba na obecnego podstawowego JL 10" - paradoksalnie lepiej. Zdobyłem monosa Kenia - bas zrobił się miodny.

 

Wczorajsze głuszenie + dołożenie bazowych frontów zamknęło sprawę.

 

Proces plan-egzekucja nie był tak prostoliniowy, jak napisałem wcześniej (by nie przynudzać), jednakże obecny rezultat spełnia moje oczekiwania w 100%.

 

Faktycznie, trochę czasu na pisanie moim stylem "marnuję", ale sprawia mi to przyjemność.

 

Zmiana tematu - jeszcze 30min i będzie film ze strojenia. Ma prawie 15min, ale może będzie w nim coś ciekawego dla Was - nie widziałem, by ktoś z Was miał takie podejście jak ja do strojenia, co nie znaczy, że tak nie jest. EDIT: Uwaga - tym bardziej nie oznacza to, że stroję poprawnie. Swoje podejście oparłem o doświadczenie wynikające ze strojenia domowych aktywnych kolumn głośnikowych.

 

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasilanie wzmacniacza to porażka. 16mm2 miedzi to minimum dla niezbyt wymagającego systemu. W twoim przypadku pakowałbym 25mm2, było by porządnie.

Montaż wzmacniacza też razi w oczy, szkoda żeby taki fajny Kenio za pół roku wyglądał jak śmieć.

Dalej, to podłączenie całkiem fajnego GMS'a do końcówki radia. Szkoda żeby się marnował na marnych 12 watach. Twierdzisz że to ci pasuje. No ok, ale jak ci zacznie czegoś brakować, pomyślisz co by tu zrobić aby było lepiej, to czasem nie zmieniaj głośników tylko dołóż wzmacniacz.

Do doboru reszty elementów nie mam zastrzeżeń.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doceniam rady. Przedstawię moją kontrargumentację.

 

Aby odpowiedzieć używając wiążącej argumentacji musiałbym zmierzyć z jakiej maksymalnej mocy wzmacniacza w bagażniku korzystam. Nie mierzyłem tego więc oszacuję, że wzmak w bagażniku pobiera poniżej 30w (10w muzyka + 20w poboru bez obciążenia) czyli I = 30/13,8 = 2,2 [A]. Wg. tabelek przy moich 5m przewodu zasilającego do 20A poboru wymagany byłby przewód miedziany AWG10 czyli 5,26mm2. U mnie jest alu, przyjmijmy, że moje 10mm2 alu to 5mm2 miedzi. Z tym, że ja nim puszczam 2,2A maks, a nie 20A.

 

Jeżeli moje szacunki i obliczenia nie zawierają rażących odchyłek i błędów, to mam bardzo sensowny współczynnik bezpieczeństwa. W mojej argumentacji nie odnoszę się jak widać do dobrego samopoczucia, które niewątpliwie byłoby efektem posiadania przewodu z prawdziwego zdarzenia, tylko do praw fizyki.

 

Wzmak jest już nie pierwszej młodości. Ma liczne ślady użytkowania - stan 3-/5. Jest umocowany na rzepy 3m do wykładziny. Nie przesuwa się. Bagażnika nawet nie otwieram - zakupy wożę na tylnej kanapie. Zapewniam, że nie dodam nic do jego obecnej "urody". Ba, nawet otrzymał u mnie usługę SPA, bo przed montażem przepłukałem PCB oraz potencjometry w alkoholu izopropylowym, wymieniłem pastę radiatora na nową i umyłem radiator. Wygląda więc lepiej, niż przed przyjazdem. Kable sobie leżą, to fakt, ale nic w bagażniku się nie przesuwa w czasie jazdy. Jak będę miał dachowanie sprawa będzie wyglądała inaczej - będę żałował, że nie przykręciłem klocków na stałe.

 

Co do podłączenia frontów pod radio. Z pewnością nie używam więcej niż 2w mocy ciągłej nawet przy 120km/h. Przy obecnej technice nie spodziewałbym się mierzalnej różnicy w THD z osobnego wzmacniacza względem tego w radiu w trakcie jazdy z taką prędkością - szum wewnątrz kabiny nie pozwoli aparaturze na dostrzeżenie różnic, tym bardziej więc uszami tego nie wychwycę. Pomiary i odsłuchy w czasie postoju na wsi może coś by wykazały, nie mówię że nie. Użytkowo jednak dla mnie zastosowanie osobnego wzmaka na fronty jest nie do uzasadnienia, wszak nie słucham muzy stojąc na wsi, gdzie sum tła jest niski, ani nie będę jeździł na zawody. Większy zysk miałbym użytkowo z cichych opon, które realnie poprawiłyby warunki odsłuchu w czasie jazdy.

 

Wydaje mi się, że moje argumenty brzmią logicznie. Osobiście trzymam się w swoich decyzjach tego, co mierzalnie i realnie wpływa na codzienny odsłuch w bojowych warunkach zatłoczonych miejskich ulic i trasy.

 

Warto rozmawiać i argumentować - moje stanowisko już znacie.

 

Jeżeli jeszcze nie zraziłem Was wszystkich do siebie, to zachęcam do zapoznania się z moim jąkaniem i ględzeniem nt. strojenia. Naprawdę mam nadzieję, że przynajmniej w tej materii będę mógł Wam zaproponować wartościową wiedzę i doświadczenie. Gadam w filmie skrótami myślowymi, także jak ktoś nie ma choćby podstawowego doświadczenia z zakresu, filtracji czy equalizacji, to moja paplanina może brzmieć obco. Wykresy jednak będą jasne dla wszystkich.

 

https://www.youtube.com/watch?v=qKXri8shIiM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym zasilaniem, to tak nie do końca taka bieda :) Pamiętam jak dziś, jak u Dana stał samochód Kolegi Laser, siedziały tam na 10 mm zasilaniu marki Nakamichi ? 2 piece - jeden zdaje się Kenwood PS-150 ? i do tego Pionek GM-X 922 i szło pełnym ogniem i nic się nie działo ze spadkami itp. :) Co do reszty - tutaj tak naprawdę nie ma jakiegoś prądożernego systemu, więc nic nie stoi na przeszkodzie, żeby Kenwooda zastąpić jakąś 3-4 kanałówką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najważniejsze że podoba się autorowi i właścicielowi auta :)

Innym nie musi :P

 

No - przecież nie próbuję nikomu wmówić, że disko polo to jedyna muza warta słuchania.

 

Muszę się przejechać nad morze czy w góry jakie, żeby zapragnąć wytłumienia dachu, podłogi, nadkoli, bagażnika, ściany grodziowej i będzie znów o czym pisać. Żart. Taniej wyjdzie kupić lexusa LS - i nie będę musiał nawet ręki podnosić, tylko lać paliwko i delektować się ciszą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Zgodnie z planem wczoraj podłubałem przy docelowym, niskobudżetowym (<2k PLN) CA w mojej gablocie.

Zastanawia mnie jedno... mianowicie ile wody musi przepłynąć w Wiśle, aby początkujący z CA, lub inni, którzy myślą, że coś wiedzą... zrozumieją...że w tym  budżecie idzie stworzyć system, którym śmiało będzie można się pochwalić nawet na tym forum. 

Przykład na samym sobie: nigdy jeszcze nie miałem tak ułożonego systemu jak mój pierwszy, który dałem na pasywne strojenie do kogoś z doświadczeniem, a mam, miałem klocki już za jakieś większe pieniądze (samo radio dziś to budżet prawie 2 tys) i nie udało się osiągnąć pewnych rzeczy.
I koszta systemu:
Maty na drzwi - 270 zł (Stp silver i pianka gms 02 )

Radio : 300 używka 
WF- 450 używka
TW - 300 (nowe, a używane były po 100 zł)
Zwrotka - 300 (nie robiliśmy jej super wow bo szkoda było robić na takie elementy super zwrotki, ale doświadczenie gościa pokazało, że "można")
Wzmacniacz 200 zł używka 4ch
Kable nie pamiętam, ale nie były to żadne kable jak jakieś zwykłe co tylko nie siały. Czyli ok 1800 zł plus kabelki, a z używanym TW 1600zł. Suba miałem za 80zł i do niego też jakiś budżet piec... kto pamięta tamte wydanie to się zastanawiał jak może grać taki sub... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na ile tnie przód i suba ? bo 100hz dla suba to dużo za dużo a znowu dla przodu to za wysoko, chyba że zmieniłeś ustawienia to nie było pytania.

Tnę na 100Hz. Jeżeli w CA jest to błąd kardynalny, to naturalnie mogę zejść z filtracją niżej - nic nie stoi na przeszkodzie. Chciałbym jednak dowiedzieć się dlaczego powinienem zejść niżej?

 

W próbach odsłuchowych nie zauważyłem rozmycia dźwięku z powodu cięcia @100Hz, zaś fronty im wyżej je ciąłem tym lepiej grały - wiadomo, drzwi nie należą do komór pozwalających na wydobycie czystego dźwięku niskiej częstotliwości z jakiegokolwiek głośnika.

 

Potwierdzenie tych obserwacji uzyskałem w pomiarach - pasma suba i midbasu zdawały się sumować całkowicie przewidywalnie i prawidłowo. Przypominam, że gro górki generowanej przez midbas skorygowałem EQ.

 

Załączam wykresy zdjętych pomiarów. SPL na wykresach prawdziwe - ze skalibrowanego mikrofonu.

 

prawa bez eq XO@100Hz

post-17531-0-66351100-1461262833_thumb.jpg

 

prawa z eq XO@100Hz.jpg

post-17531-0-16841100-1461262835_thumb.jpg

 

prawa z eq + sub XO@100Hz

post-17531-0-48339100-1461262834_thumb.jpg

 

prawa+lewa+sub z eq XO@100Hz

post-17531-0-87457300-1461262835_thumb.jpg

 

Na moje oko charka jest całkiem całkiem jak na godzinkę strojenia. Jak fronty się wygrzeją będę stroił jeszcze sprawdzając każdy głośnik z osobna.

 

W związku z tym wszelkie uwagi na ten temat są mile widziane - nie omieszkam później przeprowadzić pomiarów i udostępnić ich do publicznej krytyki.

 

Pozdrawiam, Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Twoje podejscie do tematu jest mizerne, klejenie blachy alu 2mm na tasme 2 stronna? Skąd Ty to wziąłeś?

Tw zamontowane na "odwal sie"a Ty wpadasz do auta z mikro zeby je stroic, jak z takim samym podejsciem robisz Home audio to musi grac zacnie :)

 

Piszę z "tabloida" za ewentualne błędy przepraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Jeżeli jeszcze nie zraziłem Was wszystkich do siebie, to zachęcam do zapoznania się z moim jąkaniem i ględzeniem nt. strojenia. Naprawdę mam nadzieję, że przynajmniej w tej materii będę mógł Wam zaproponować wartościową wiedzę i doświadczenie.

Znajdziesz na tym forum lepszych w  zrażaniu  do siebie :hyhy: Na tą chwilę najlepsze co możesz zrobić, to wizyta na spocie warszawskim.

Mimo szczerych chęci nie jestem w stanie uwierzyć, że wykorzystujesz coś więcej nich małą część potencjału wooferów, a powodów ku temu znajdzie się kilka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie Twoje podejscie do tematu jest mizerne, klejenie blachy alu 2mm na tasme 2 stronna? Skąd Ty to wziąłeś?

 

 

 

Kup rolkę taśmy 3M VHB , sklej dwa kawałki blach i pogadamy ok? Połączenie to jest podobnej klasy co połączenie maty butylowej do blachy. Wg w zupełności wystarczająca moc. Są jeszcze mocniejsze taśmy 3M, ale tą w razie potrzeby można oderwać. Mocniejsze trzeba ciąć - np. żyłką stalową. 

 

 

Tw zamontowane na "odwal sie"a Ty wpadasz do auta z mikro zeby je stroic, jak z takim samym podejsciem robisz Home audio to musi grac zacnie

 

 

Ciekawa opinia. Może dać Ci telefony do moich klientów - zadzwonisz, powiesz, że powinni zgłosić niezgodność towaru z umową. Jaka wiedza i doświadczenia Cię do niej doprowadziły?

 

Przedstawię moją.

 

Znając ogólne charakterystyki kierunkowe grupy głośników wysokotonowych o konstrukcji kopułkowej wiem, że w dość szerokim zakresie kątów od osi 0 stopni na pomiarach wypadają bardzo zbliżenie. Dodatkowe obfite odbicia, których co niemiara w aucie również sprawiają, że do mikro dociera "średnia" SPL dźwięku bezpośredniego z TW jak i odbitego od okolicznych płaszczyzn. W efekcie na pomiarze nie będzie miało wielkiego znaczenie czy TW skieruję 15 stopni w tę czy w tamtą stronę.

 

Inaczej sprawa będzie wyglądała w przypadku odczuwanej przestrzeni i sceny - tu faktycznie mm i stopnie będą decydowały o wszystkim i żaden wykres niczego do zabawy nie wniesie. Dygresja: W CA scena i przestrzeń jak dla mnie jest dziwna w porównaniu do tego, do czego przywykłem na kanapie w chałupie. Wynika to właśnie z mnogości odbić. Nie wiem czy wszyscy wiedzą, ale postrzegana przez mózg "przestrzeń" nie może zaistnieć bez odbić. Kolumny głośnikowe stereo postawione na polu jej po prostu nie mają. A w pomieszczeniu ze ścianami bocznymi już tak. W CA mamy do czynienia z niespotykaną ilością odbić, stąd wywodzi się masywne zjawisko przestrzeni w aucie. Masywne odniesieniu do referencyjnego (jak dla mnie) stereo domowego.

 

Znajdziesz na tym forum lepszych w  zrażaniu  do siebie :hyhy: Na tą chwilę najlepsze co możesz zrobić, to wizyta na spocie warszawskim.

Mimo szczerych chęci nie jestem w stanie uwierzyć, że wykorzystujesz coś więcej nich małą część potencjału wooferów, a powodów ku temu znajdzie się kilka.

 

Nie jest diabeł taki straszny, jak go malują. Krytyki się nie boję i wiem, że osoby doświadczone będą w stanie na miejscu szybciutko mnie doprowadzić do pionu. Prawda jest jak zawsze nieubłagana - bez wyspecjalizowanej znajomości wpływu szeregu charakterystycznych dla CA trudnych warunków akustycznych jakimi jest kabina samochodu nie idzie na własny rozum dojść do maksimum potencjału nawet tak prostej instalacji. Nie mniej jednak po raz pierwszy jestem zadowolony ze swojego CA, a jak na melomana i w małej części audiofila nie jest to proste zadanie.

 

Wpływ na to może mieć fakt, że w samochodzie słucham jedynie muzyki o małej rozpiętości dynamicznej - klubowego umca umca. Słuchanie wysokodynamicznego jazzu czy klasyki w warunkach dużego szumu tła mija się jak dla mnie z celem. Nigdy o tym nie pomyślałem racjonalnie. Podświadomie zacząłem unikać klasyki w aucie, pewnie właśnie dlatego, że 3/4 informacji muzycznej o niskiej głośności, której w większości kompozycji klasycznych nie brakuje, od hałasu znika.

 

Jeszcze inny wniosek mi się nasunął. Chyba jeszcze nie widziałem na żadnym forum CA zagorzałej dyskusji o muzyce. Zawsze tylko ta sama gadka o tym jak kto kabel przykręcił, czy jakiego wzmaka wstawił. Wg mnie jest to dowód na to, że wśród forowiczów współczynnik audiofila do melomana jest przechylony na stronę audiofila. CA to jeden wielki kompromis w porównaniu do dźwięku domowego, na temat którego pasjonaci też sprzeczają się od rana do wieczora udowadniając sobie wzajemnie zwoje niezaprzeczalnie bardziej poinformowane opinie. Właściwie na wszystkich polskich forach tak to wygląda.

 

Dla mnie moje CA ma efektywnie generować radość w moim sercu i banana na mojej twarzy - wszak uznaję, że radość i miłość jest sensem życia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup rolkę taśmy 3M VHB , sklej dwa kawałki blach i pogadamy ok? Połączenie to jest podobnej klasy co połączenie maty butylowej do blachy. Wg w zupełności wystarczająca moc. Są jeszcze mocniejsze taśmy 3M, ale tą w razie potrzeby można oderwać. Mocniejsze trzeba ciąć - np. żyłką stalową.

Zacznijmy od tego ze mata butylowa sklada sie przeważnie z 0.1-0.2mm blachy alu a do tego elastyczny i pochłaniający drgania butyl czy inne dodatki tlumiace ktore rozpraszaja wszelkie rezonanse a ja mialem na mysli sam kawalek blachy alu 2mm ktory zostal przyklejony "super mocna tasma 3m" bezposrednio do blachy.

Nie twierdze ze tasma jest zla bo sam ich uzywalem ale do innych celow, jednak z czasem pod wplywem warunkow atmosferycznych i drgan moze zaczac sie cos "telepac"(chociaz w przypadku wf podpietych pod koncowki radia moze byc ciezko uzyskac taki efekt) i cala robota na marne.

 

 

 

 

Ciekawa opinia. Może dać Ci telefony do moich klientów - zadzwonisz, powiesz, że powinni zgłosić niezgodność towaru z umową. Jaka wiedza i doświadczenia Cię do niej doprowadziły?

Co sie tak denerwujesz ;) Pokazujac taka instalke pokazujesz jak przykladasz sie do tego tematu, stad moje stwierdzenie. Fakt robisz HA a nie CA jak w tym przypadku, wiec moze tam takich "baboli" nie popielniasz :)

 

 

Znając ogólne charakterystyki kierunkowe grupy głośników wysokotonowych o konstrukcji kopułkowej wiem, że w dość szerokim zakresie kątów od osi 0 stopni na pomiarach wypadają bardzo zbliżenie. Dodatkowe obfite odbicia, których co niemiara w aucie również sprawiają, że do mikro dociera "średnia" SPL dźwięku bezpośredniego z TW jak i odbitego od okolicznych płaszczyzn. W efekcie na pomiarze nie będzie miało wielkiego znaczenie czy TW skieruję 15 stopni w tę czy w tamtą stronę.

 

Sam w filmiku ze strojeniem stwierdziles ze masz problem z częstotliwością wf przez jego ukierunkowanie w nogi, do tego dodaj lewy tw obijajacy sie o "daszek" zegarow, prawy grajacy w mikro i jajka na polce grajace w szybe(chyba ze je wylaczyles podczas strojenia) wraz z subem ktorego tniesz jak dla mnie za wysoko. Wiec wpierw ogarnij ten sajgon a potem zabieraj sie za strojenie..

 

Jesli Tobie sie podoba takie granie to spoko, ja tylko przedstawilem swoja opinie bo chyba miedzy innymi w tym celu ludzie tutaj pokazuja swoje instalki?

 

 

 

Piszę z "tabloida" za ewentualne błędy przepraszam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


jednak z czasem pod wplywem warunkow atmosferycznych i drgan moze zaczac sie cos "telepac"(chociaz w przypadku wf podpietych pod koncowki radia moze byc ciezko uzyskac taki efekt) i cala robota na marne.

 

Nawet gdyby taśma miała puścić, to blacha nie ma jak się ruszyć, bo jest przecież od góry unieruchomiona matami.

Co do roztelepania drzwi od muzy - ja naprawdę nie zamierzam się ogłuszać w samochodzie.

 

 

 


Sam w filmiku ze strojeniem stwierdziles ze masz problem z częstotliwością wf przez jego ukierunkowanie w nogi, do tego dodaj lewy tw obijajacy sie o "daszek" zegarow, prawy grajacy w mikro i jajka na polce grajace w szybe(chyba ze je wylaczyles podczas strojenia) wraz z subem ktorego tniesz jak dla mnie za wysoko. Wiec wpierw ogarnij ten sajgon a potem zabieraj sie za strojenie..

 

Wooferów nie przekieruję na głowę, więc problem mam taki sam jak wszyscy. TW odbijają od deski i szyb u każdego, fakt, że lewy wyjątkowo blisko daszka leży. Półkowniki były wyłączone. Nie jesteś pierwszy, który doradza niższe cięcie - zdecydowanie sprawdzę niższe cięcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest diabeł taki straszny, jak go malują. Krytyki się nie boję i wiem, że osoby doświadczone będą w stanie na miejscu szybciutko mnie doprowadzić do pionu. Prawda jest jak zawsze nieubłagana - bez wyspecjalizowanej znajomości wpływu szeregu charakterystycznych dla CA trudnych warunków akustycznych jakimi jest kabina samochodu nie idzie na własny rozum dojść do maksimum potencjału nawet tak prostej instalacji. Nie mniej jednak po raz pierwszy jestem zadowolony ze swojego CA, a jak na melomana i w małej części audiofila nie jest to proste zadanie.

 

Nie o diabła tu chodzi. o krytykę też nie. Masz na forum całkiem sporo o tym jak drzwi zrobić i zasilić ,tweetery ukierunkować i  dlaczego wzmacniacz w radiu jest kiepski. Żadne specjalne zdolności ani umiejętności nie są potrzebne a wiedza jest ogólnie dostępna na forum.

 

Wpływ na to może mieć fakt, że w samochodzie słucham jedynie muzyki o małej rozpiętości dynamicznej - klubowego umca umca. Słuchanie wysokodynamicznego jazzu czy klasyki w warunkach dużego szumu tła mija się jak dla mnie z celem. Nigdy o tym nie pomyślałem racjonalnie. Podświadomie zacząłem unikać klasyki w aucie, pewnie właśnie dlatego, że 3/4 informacji muzycznej o niskiej głośności, której w większości kompozycji klasycznych nie brakuje, od hałasu znika.

 

 

 

Jeszcze inny wniosek mi się nasunął. Chyba jeszcze nie widziałem na żadnym forum CA zagorzałej dyskusji o muzyce. Zawsze tylko ta sama gadka o tym jak kto kabel przykręcił, czy jakiego wzmaka wstawił. Wg mnie jest to dowód na to, że wśród forowiczów współczynnik audiofila do melomana jest przechylony na stronę audiofila. CA to jeden wielki kompromis w porównaniu do dźwięku domowego, na temat którego pasjonaci też sprzeczają się od rana do wieczora udowadniając sobie wzajemnie zwoje niezaprzeczalnie bardziej poinformowane opinie. Właściwie na wszystkich polskich forach tak to wygląda.

 

Takie dywagacje i przemyślenia do niczego nie prowadzą poza tym, że w  jakimś tam stopniu czujesz się spełniony i zadowolony.

Czy Ci się podoba - czy też nie, to Twoja instalacja nie jest ukończona a zbieranie charki w takich warunkach jest sporym przerostem formy nad treścią. Bez względu na stopień Twojego zadowolenia usuń błędy montażowe, bo to pierwszy krok w stronę poprawnego grania,  jazzu i muzyki klasycznej także.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Tytuł wątku zobowiązuje. Forumowy kolega wystawił w ogłoszeniach ze 2 doby temu za 120zł głośnik pjejinga razem z obudową BR. Nie mogłem go nie kupić będąc ciekawym dźwięku BR w samochodzie.

 

Jak zagrał? Ano tak, że markowy chińczyk JL Audio 10W0V3-4 w obudowie zamkniętej 15l będący dotychczasowym źródłem basu powędrował na allegro. Czyli jak zagrał? Z grubsza tak samo a może nawet inaczej - w każdym bądź razie jak nie widać różnicy to po co przepłacać.

 

http://i75.photobucket.com/albums/i286/amnesboy/Ca/IMG_0455_zpstvem1tyo.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...