Skocz do zawartości

DLS A6 ... nie działa


flyman7
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Z góry przepraszam, że tak ogólnie ale piszę na szybko.

 

Przez ponad pół roku jeździłem bez suba w bagażniku.

Wzmacniacz DLS A6, cały czas był podpięty do instalacji mimo iż nie był używany.

 

Wczoraj w końcu zmajstrowałem skrzynkę do nowego suba, podłączam pod piec (dodam, że wiem jak to zrobić ... bez zgryzoty proszę) a na piecyku świeci się czerwona kontrolka PROTECT i cisza ...

 

Odłączyłem suba ... to samo. Sprawdziłem na szybko napięcia ... w normie. Wszystkie 4 bezpieczniki ... całe.

 

Niestety nie mam możliwości podłączenia go do innego auta, żeby sprawdzić na innej instalacji, więc proszę Was o informację, co mogę jeszcze zrobić zanim go rozkręcę - a przyznam szczerze, wolę tego sam nie robić.

 

Czy on posiada jakiś dodatkowy obwód zabezpieczający ? Jakiś termik, lub coś w tym stylu ??

 

Z góry dziękuję za podpowiedzi

 

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Niestety nie mam możliwości podłączenia go do innego auta, żeby sprawdzić na innej instalacji, więc proszę Was o informację, co mogę jeszcze zrobić zanim go rozkręcę - a przyznam szczerze, wolę tego sam nie robić.
Spróbuj na krótko pod akumulator- ale pewnie i tak nic to nie da.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydatne podpowiedzi...

 

 

 


Spróbuj na krótko pod akumulator- ale pewnie i tak nic to nie da.

Chyba lepiej byłoby sprawdzić styki niż kombinować nowe kable by podłączyć wzmacniacz "na krótko"?

 

 

 

 


W terminal zasilania dobrze się wpiales a6 ma dwa jeden na konda drugi na zasilanie;p

Dla Twojej świadomości to te styki są ze sobą zmostkowane. Ja np podłączam tam 2 wzmacniacz i nie muszę używać rozdzielaczy.

Z resztą autor napisał:

 

 


podłączam pod piec (dodam, że wiem jak to zrobić ... bez zgryzoty proszę)

 

 

Chciałem dodać, że faktycznie o ile autor tego nie zrobił, podłączyć wzmacniacz tylko pod samo zasilanie. Myślę jednak, że i to już przerabiał. Ciężko wywołać protect niewłaściwym podłączeniem to przecież nie jakaś łamigłówka i wszystko jest opisane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.

 

Niestety dopiero na weekend będę mógł coś więcej sprawdzić.

 

Instalacja normalnie zrobiona, bez fuszerki. Zasilanie + i - kablami 50mm2 pociągnięte do bagażnika.

Kiedyś pod piecem chodziły 2 Rockfordy, potem 2 RE Audio (czy jakoś tak) i od czasu, kiedy je odpiąłem, pol roku piec chodził non stop.

 

Głupi bylem, że nie odpiąłem również kabla głośnikowego.

 

Ale zaciski sprawdziłem i podłączałem sam piec bez wzmaka, i kabli głośnikowych i RCA ... efekt ten sam.

 

Najgorsze, ze nie wiem ile czasu tak z tym jeździłem :(

 

Wiec pewnie tylko serwis mi zostanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No może ale co to teraz zmienia? Swoją drogą czy A6 nie ma zabezpieczeń przeciwzwarciowych? Może poszedł jakiś "bezpiecznik" i dlatego teraz świeci się protect. Nie wiem jak działają takie zabezpieczenia... Mój Helix P400 jak spaliłem głośnik i cewka się "zwarła", wzmacniacz wchodził w jakiś tryb awaryjny i odcinał kanał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Spróbuj na krótko pod akumulator- ale pewnie i tak nic to nie da.

Chyba lepiej byłoby sprawdzić styki niż kombinować nowe kable by podłączyć wzmacniacz "na krótko"?
Autor napisał, że nie ma możliwości sprawdzenia w innym samochodzie, więc najprościej "na krótko" jeśli nie wie czy ma poprawną instalację :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak tak ale skoro kable ma ogarnięte to chyba by zauważył, że np przy akumulatorze kabel trzyma się przykładowo na "włosku". Drugą sprawą jest ogólnie sam ten temat i szukanie przyczyny na forum. Wzmacniacz nie ma ukrytych przycisków i pokręteł i skoro w kablach jest prąd i po podaniu 12v na remote dalej wywala protect to co tutaj więcej wymyślać? Mysz nadgryzła kabel czy jeszcze coś innego? Wiem, że ciężko się pogodzić, że ze sprzętem coś się stało ale trzeba to przełknąć i zacząć działać.

 

 

 

 


łupi bylem, że nie odpiąłem również kabla głośnikowego.



Ale zaciski sprawdziłem i podłączałem sam piec bez wzmaka, i kabli głośnikowych i RCA ... efekt ten sam.



Najgorsze, ze nie wiem ile czasu tak z tym jeździłem :(

 

Nieuwaga niestety kosztuje. Dobrze wiedziałeś z czym jeździsz. Trzeba wyciągnąć wnioski i na drugi raz myśleć myśleć myśleć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...