Skocz do zawartości

Gry, konsole, sprzet oldscholoowy,emulatory.


mastah22
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Temat o kompach juz byl-jest...

 

 

Mamy tu graczy? Fanów oldschoolowych i współczesnych konsol, automatow i 8/16 bitowych maszyn z czasow dzieciństwa?

 

Ja zaczynam się uwsteczniac. Przez kilkanaście lat nie mialem czasu na granie a w przeciągu roku kupilem ps3 i 360(po to tylko żeby przyjemniej niz na padzie ps3 grac w fife).

 

Zaczynam sie wciagac w świat fps, fpp i slasherow...

 

A w pamięci pozostaje Commodore, atari, amiga i famicom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 323
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja miło wspominam pegasusa, nintendo 64, comodore 64,

z fajnych gierek na pegasusa wiadomo contra :D, nintendo mario cart lub starwars, comodore olimpiada 96? cos jakos tak sie nazywało :D (i to wgrywanie... a niech ktos tylko tupnal noga i od nowa.. hehe) to byly czasy.

Co do pada Łukaszu to obecnie mozesz tez przejsciowke na pada od xboxa do kompa po usb kupic i masz pada po wifi ja tak obecnie gram w fife 2015.


Ou yeah nawet jest filmik na youtube

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Długi czas nie grałem, ale ostatnio kupiłem sobie diablo 3 (po trzech dniach grania dokupiłem RoS) i je męczę.
Czasem w WOT'a pyknę - kiedyś sporo grałem, nawet były chwile, kiedy byłem rozpoznawalny :P Minęły razem ze znerfieniem arty...
Kilka lat grałem też w Lineage2 (i jeszcze nie raz chętnie bym wbił pograć)

 

W domu miałem tylko dwie konsole:
Klon ATARI 2600, no i chyba to co wszyscy - "pegazusa"
.
Klon niedawno poszedł na allegro, byłem już pewny, że nikt tego nie użyje bo od lat leży na strychu, a wszystkie gry z tego jesteśmy w stanie odpalić na emulatorach na PC.

Później zostałem fanem PeCeta... i moja wiedza nt. konsol jest bardzo biedna. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

od lat jestem posiadaczem amigi 500 i 600

niedawno dostalem od kolegi w prezencie atari 65xe w idealnym stanie w kartonach!

 

polubilem amigowy profil na facebooku i coraz czesciej mam ochote do amigi wrocic... jak tylko przywioze sobie tv, to dokupuje stacje gotek (fizyczny emulator stacji dyskietek - czyta gry z pendrive'a) i bede mogl w koncu pograc w gry ktorych nie mialem! :D

 

a emulatory to nie to samo!

brak klimatu, zapachu i odglosow tych komputerow ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Pamiętam, jak się kupowało gry na kasetach i ustawiało do każdej głowicę takim malutkim śrubokrętem

 

Press play on tape  :hyhy:

 

Ja to pamiętam nawet, że jak już się tego playa pressnęło i gra się ładowała to w tym czasie z kumplem nie wykonywaliśmy żadnych gwałtownych ruchów, nie dotykaliśmy kaseciaka itp. żeby ładowanie nie skończyło się błędem  :rotfl:  Ale było to lata temu i teraz już nie pamiętam czy naprawdę miało to jakiś wpływ :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Juby idź odkop tego c64 i przygotuj na piknik :)

 

U kumpla na atari 2800 zaczynalismy przygode zycia. Pozniej wpadl c64 a ja kupilem 65xe... ale długo nie podzalala i to wgrywanie kaset w "normalu"... 20min jedna gra a do tego żadnej gwarancji ze nie wyskoczy error.

 

Najwięcej jednak mlodosci spedzilem z amiga 600.

Coraz czesciej mam ochotę do niej wrocic choc finalnie to juz droga zabawka się robi. Trzeba inwestować w emulator floppa bo dyskietek juz dawno nie ma a jesli sa to na 4 jedna nie dziala itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętam jak zaciekle walczyłem ze skopiowaniem simcity z dyskietki 3.5" na kasetę... I się udało :) 90 minut wgrywania i obserwowania ekg ale później ta radość z karczowania lasów i budowania miasta... Bezcenne :) chyba jeszcze gdzieś u matki w piwnicy leży to c64... Muszę sprawdzić :) u siebie z sentymentem trzymam ps i ps2, choć nie pamiętam kiedy je odpalałem... Ale przy ps i c&c też spory kawałek młodości się spędzało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


Najwięcej jednak mlodosci spedzilem z amiga 600.
Coraz czesciej mam ochotę do niej wrocic choc finalnie to juz droga zabawka się robi. Trzeba inwestować w emulator floppa bo dyskietek juz dawno nie ma a jesli sa to na 4 jedna nie dziala itp.
bo ja wiem czy drogo? 100-150zl za tyle wspomnien z mlodosci?  :wink:

i tak wychodzi taniej niz "nowa" amiga ktora mieli sprzedawac chyba po 400E :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Się posiada - Commodore Plus4 - to był i dalej jest mój pierwszy komputer, tata przywiózł go z delegacji z Anglii 1986r.

 

W międzyczasie był Commodore 64 ze stacją dysków, pamiętam gry takie jak Turrican, Turrican 2, Lotus, z kasetowych to Super Mario Bros, Gianna Sister, Rick Dangerous.... :)
Potem była era PeCeta, pierwsze 486SX 25MHz... i te gry.... Electrobody, Another World, Flashback, DOOM, początki Warcraft`a, Starcraft`a, Diablo, Settlers, pierwsza Fifa .... ile nocy sie zarwało.... pierwsze odtwarzacze CD...Mitsumi 4x prędkość ...można tak gadać bez końca...:) w średniej szkole wszystko przeliczałem na części komputerowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie ostały się gameboy pocket i amiga 600. Niestety gry do amigi zaginęły. A grało się. We wspomnianego już Super froga, street fightera, no i przede wszystkim mortal kombat 1 i 2 :)

 

Wysłane z mojego GT-I9100 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsza konsola to jakieś Atari na kadridze, pózniej PS, ps one, PS 2 zakupione tydzień po premierze w Saturn, PS 3, PSP

GAME BOY, nintedo ds, nintendo 3DS, nintendo Wii i Xbox 360. W dobrych czasach miałem 3 konsole stacjonarne jedocześnie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczalem od NES'a, potem Sega Game Gear i Sega Mega Drive 2 (europejski odpowiednik Genesis'a), pozniej byla A500 1MB, po niej Pentium 75. Od tamtego momentu byly juz tylko piece. Dzis juz prawie nie gram. W nadziei na powrot robilem podejscie do X360 i PS4 zaraz po ich premierach. Zadna jednak nie zagoscila na dluzej. Pad zabija rozgrywke (przynajmniej w wiekszosci gatunkow gier, ktore lubie). Niemniej jednak Driving Force GT jest do pieca zawsze podlaczony i czasami szlifujemy czasy w M3 Challenge, czy LFS, jak sie "stara paczka" w okesie urlpowym zbierze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Atari to była piekielna maszyna :rotfl: i kasety 90min nagrywane na jamniku :rotfl:

Amiga - Franko i jazda maluchem po babciach :rotfl:

 

potem to już ps 1,2,3,4

Jak na razie najwięcej czasu poświęciłem w WRC na ps2 - najlepsza/najbardziej/grywalna realistyczna odmiana tej gry. Tak mocno ją eksploatowałem że kierownica odmówiła współpracy :wink2: Nawet ostatnio kumpel zawitał i nocka zarwana :hyhy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...