Skocz do zawartości

Problem z instalacją LPG


tbrek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Czy jest tu na forum jakiś gazownik z doświadczeniem ? Tomek Gazownik w moim aucie już sie poddał , jak i drugi mój kolega a problem nadal pozostał.

 

instalacja KME Nevo, red. Silver, wtryski Hana 2000

 

W czym rzecz: auto po rozgrzaniu i ustabilizowaniu wolnych obrotów po 3-4 sekundach wchodzi w 2-fazowy wtrysk z czasem 2ms, po przejściu czasem jest wszyso dobrze, a co jakiś czas ma wypadanie zapłonu kolejno na wszystkich cylindrach aż prawie do wygasnięcia, po chwili się stabilizuje i może tak pracować 1h lub 2, a czasem wali misfire co kilkanaście sekund.

 

Wtryski gazowe są zamontowane ok 2-3cm od aplikatorów, w lini prostej bez zagięć, do tego aplikatory zostały podmieniione na takie z rurką podającą gaz bezpośrednio na zawory, mimo że były zamontowane ok 1cm od wtrysku benzyny.

 

Podmienione zostały wtryski  gazowe na kilka różnych modeli, od magic"ów , matrixów, valteców i han, - zero poprawy, regulacja nic nie pomaga.

zamontowałem też wtryski keihin oraz jakieś dziwolągi 1ms i też dupa, więc nie o wydajność się rozchodzi.

 

z osprzętu silnika wymienione zostały na nowe:

 

świece na beru, bosch, autolite i teraz NGK - mam już ich na 4 pory roku oraz porę deszczową i suchą.

 

zestaw cewek dual disi wraz z modułem

 

czujnik wału

czujnik wałka

 

sprawdzone i wymyte - przepustnica, silnik krokowy oraz położenie przepustnicy

 

sprawdzona instalacja elektryczna

 

sklonowany komputer silnika

 

Co dziwne na benzynie chodzi idealnie - KTS nie wykazuje żadnego wypadania zapłonu , no moze 1 na 100.000 - czyli ideał

 

a na LPG cyrki, żeby teraz dać zagadkę, silnik stosowany w mitsubishi, gm i kilku innych autach, nadaje się do gazu.

 

Pomoże ktoś, kto zna się na sprawie ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 


sprawdzona instalacja elektryczna

 

w jaki sposób? Jeżeli wszystko jest sprawne, a dalej nie działa to coś musiało być przeoczone. U mnie raz na jakiś czas wypadał jeden garnek. Wymieniłem wszystko (cewki, świece, moduły, przepływkę, sondę i parę innych dupereli), przeczyściłem wszystko. Nie przyniosło to oczekiwanych rezultatów - okazało się, że jedna wtyczka była zaśniedziała i wystarczyło przeczyścić papierkiem + spray kontakt - efekt - śmiga jak trzeba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja silnika była wyjęta do cna, każda wtyczka sprawdzona i wyczyszczona, co dziwne na benzynie chodzi idealnie, nawet normy spalin ma katalogowe, jak i kompresję, a instalka lpg jest fabrycznie nowa.

 

a cylindry wypadają wszystkie, różnie , bez zasady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko trzeba zaznaczyć że głównym powodem że się poddałem było to że umierał na benzynie, co nie zmienia jednak faktu że kończyły mi się już pomysły i to faktem też niestety jest. Na lpg forum głosili że do mitsubishi GDI nie zakłada się lpg bo nie będzie chodził. Na sterowniku takim jak u Tomka a chodzi. Dlaczego o tym wspominam ? A to dlatego że w GDI występują czasy wtrysku od 0.35ms na jałowym do 3ms na pełnym bucie a stetownik mimo to ogarnia czasy. Więc teoria że sterownik ma problem z czasem rzędu 2ms jakoś do mnie nie trafia. Temat generalnie nie prosty. Wtryski lpg podczas pracy i wypafania zapłonów osłuchiwałem stetoskopem - brak jakich kolwiek oznak gubienia się sterownika czy wtryskiwacza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz i tak mega cierpliwość.....
Analizowaliśmy już podobny temat ale był to temat cofania się ładunku w kolektorze, ale z uwagi na znaczną długość kolektora - bardzo mało prawdopodobny. A teraz zaświtał mi potencjalny problem z "załapaniem" się drugiej dawki w zakresie pracy na wtrysku dwufazowym. Uzadadnienie - jeśli drugi wtrysk podawany jest zaraz przed zaknięciem zaworu ssącego, to część dawki może nie zdążyć w cyklu ssania. Benzyna zaś jest w stanie ciekłym i mniej objętościowa i się załapuje. Rozwiązanie - aplikacja dysz które kończą się 1 cm od zaworu ssącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypięcie całej elektryki nie oznacza, że jest ona sprawna. Wtyczki w miejscach gdzie się je podpina do osprzętu silnika też czyściłeś?

 

Robiłem SWAP z V6 na R4 2.4 , kupiłem całe i jezdne auto które podjechało samo na miejsce rzeźni, wyjąłem całą dosłownie wiązke silnika, obrałem z resztek taśm, starych peszli itd, 10 rolek parcianki posżło w ruch i kawałek po kawałku całość zawinięta i wszystko poczyszczone, każda najmniejsza wtyczka, kazdy pin.

Jest to auto wymyślone przez amerykanów, więc wiązki są wspólne w V6 i R4 różni sie tylko obsadzenie pinów - raptem 4 czy 5 w kostce, ja majac całą instalkę przemonotowałem całosć, zostawiając tylko instalację elektryczną wnętrza, kropka w kropkę taka sama. Zmieniony ECU i BCM - ale to wiadome. zdublowałem też kompy myśląc że ECU jest trafiony, to samo.

 

Wymieniony cały osprzet, do regeneracji poszedł alternator i rozrusznik, łącznie z myciem w ultradzwiękach, powiedzmy tak, komora silnika jest jak instalka wg. pełnego regulaminu EMMA w klasie Outlaw.

 

Silnik po gruntownym teście na kompresję, jak i spalanie, wszystko katalogowo w normie, nawet kompresję ma na 3 garach o 0.2 większą jak podaje producent, zrobiona na zimnym silniku i przy w pełni otwartej przepustnicy oraz wyłączonych wtryskach benzyny aby sztucznie nie oszukiwać wskaźnika,  pomiar zrobiony kilkukrotnie

 

Silnik rozebrany, wymyty, nawet pod ciśnieniem wypłukałem wnętrze bloku, aby ew. syf wypłynął, wymienione wszystkie uszczelki, poskładany na pasty i silikony, blok odmalowany, podobnie jak cała komora (Tomek może potwierdzić jak jest w komorze) i wygląda teraz tak:

 

DSC05060_1024x683.JPG

 

Po za tym, gdyby było tak jak mówisz, silnik nie chodził by na benzynie, też łapał by misfire, mało tego na gazie chodzi poprawnie aż do czasu osiągnięcia pełnej temperatury pracy, wtedy to silnik przechodzi w tzw tryb 2-fazowy z przedwtryskiem i wtryskiem zasadniczym , oba po ok 2ms zamiast jednego w okolicach 3ms.

Pierwszy wtrysk powoduje wstępny zapłon mieszanki, drugi już zapala się w odpalonej mieszance.

 

Gdy sztucznie podtrzymasz obroty z 600 na 700 czas wtrysku podnosi się do 2,8ms (pojedyńczy) i wtedy zero problemów, ale nie można tak zostawić, gdyż skrzynia poszarpuje przy załączaniu biegów D i R

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy wtrysk powoduje wstępny zapłon mieszanki, drugi już zapala się w odpalonej mieszance.

Nie do końca. Tak jest ale w common rail dla zmiękczenia pracy i poprawy kultury silnika. Po za tym do takiego trybu musi być wtrysk bezpośredni gdyż 2 wtrysk podawany jest przy zamkniętych zaworach, zresztą pierwszy też. W dieslach są różne sposoby na dopracowanie mieszanki, ze względu że nie ma większego problemu z jej zapaleniem się, bo diesel i tak pracuje z pełnym nadmiarem powietrza (bez dławienia przepustnicą)

 

Natomiast w benzynie nie można inaczej podać BP niż stechiometrycznie jednorodnie , lub bogato jednorodnie (pełny but, zimny silnik) połączone to może być z wtryskiem typu - (wtrysk fuul group, półsekwencja , sekwencja z kombinacją dotrysku, przedwtrysku lub dwufazy) z czego przedwtrysk występuje w dieslu , dotrysk w benzynie , a dwufazowy i tu i tu , dwufaza zawsze ma dwa takie same czasy (Alero , Avensis, Mazda a nawet BMW ale BMW tylko w trybie awaryjnym  . W bezpośrednim wtrysku występują podobne rodzaje wtrysku ale tylko sekwencyjne tak jak w pośrednim plus jeszcze tryb ekonomiczny z mieszanką uwarstwioną czyli podaną pod koniec suwu sprężania po to aby w około świecy był obłoczek bogaty który się zapali a w pozostałym obszarze komory sprężania powietrze, co sumarycznie daje ubogą mieszankę ale możliwą do zapalenia. Dlatego też katalizatory w FSI, GDI czy innych D4 są takie drogie, gdyż przy spalaniu ubogich mieszanek skład spalin NOx pikuje do góry jak rakieta.

 

 

Silnik rozebrany, wymyty, nawet pod ciśnieniem wypłukałem wnętrze bloku, aby ew. syf wypłynął, wymienione wszystkie uszczelki, poskładany na pasty i silikony, blok odmalowany, podobnie jak cała komora (Tomek może potwierdzić jak jest w komorze)

Potwierdzam , malina

 

Sorry że odbiegłem od zasadniczego tematu tym elaboratem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to komprechę mierzy się na wpełni rozgrzanym silniku (tj. temp oleju ~90*), przynajmniej książki tak piszą to gwoli ścisłości. 

Gadałem o Twoim problemie ze znajomym i on by obstawiał czujnik wałka, ew. walnięty STAG, mówi że jak masz możliwość podmiany na jeszcze jeden inny czujnik to warto sprawdzić, a co do STAGa piszesz że w innym aucie jest ok, to jest to takie samo auto i na tych samych parametrach było ustawione? Bo Jak nie to mało dał Ci ten test. 

 

Możesz też wpaść na lpg-forum i pokazać logi to chłopaki a jest tam spoooro ogarniętych osób to powinni dojść ocb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czujnika wałka, i wału już zmieniłem, tak jak napisałem na początku, w zasadzie to wymieniłem wszystko od strony zapłonu.

 

Co do badania kompresji, są 2 szkoły, pomiar na zimnym silniku pokazuje mniejszą kompresję ze względu na mogące powstawać luzy, on ma katalogową, na ciepłym kompresja wzrośnie - więc tylko lepiej.

 

Podmienię jeszcze sterownik u siebie, być może prawidłowa praca w innym aucie nie musi oznaczać że u mnie mu dobrze.

Dodatkowo ściągnę do siebie jedno alero 2.4 i już mam rozpiskę wtyczki diagnostycznej, tak więc przepnę piny i odczytam tam dane, jak też ma taki niski czas to problem lezy w sterowniku, jak nie.... to walka z moim ECU. Najwyżej kupię HPTuner i wtedy sobię ustawię wolne obroty na 680-700 i sprawa z głowy, bo wtedy nic się nie dzieje. przy okazji przekoduje skrzynie na tryb europejski, zdejmę mu kaganiec obrotowy i prędkości, oraz obniżę załączanie wentylatorów, bo teraz odpalają dopiero przy 105-8st i drugi bieg przy 115.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

odgrzewam temat i trochę nie w temacie. W zeszłym tygodniu byłem u mojego majstra celem konsultacji przed wymianą butli LPG w samochodzie. Powiedział mi co dokładnie mam kupić i pojechał do turków na wakacje. Ja kiwałem głową że zapamiętam i oczywiście zapomniałem :wstyd:  Wymieniany będzie walec na butlę w koło. Pamiętam tylko butlę i wielozawór(bo to mam kupić w zestawie)... Podpowiedzcie proszę co jeszcze powinienem kupić żeby cała wymiana odbyła się szybko i sprawnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...