Marcyś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Siema:) Już jakiś czas temu chciałem stworzyć ten wątek z ciekawości, ilu nas tu jest. Także zapraszam do ujawniania się Sam wędkuję od kilkunastu lat na morzu dorsze (ostatnia bryndza w tym temacie u nas więc nie za często) oraz spininguje na znajomym jeziorku. Wędkarstwem zaraził mnie ojciec. Ma on sklep wędkarski, którym razem pracujemy (ps, jakby ktoś coś potrzebował niech da znać, może się uda w dobrej cenie załatwić).W sezonie letnim wędkujemy a jeziorze Parzyn w Borach Tucholskich. Jezioro 50ha, bardzo płytkie (max 2m, większość 0,5 do 1m) zamknięte w stowarzyszeniu wędkarskim do którego należymy. Większość z nas męczy tam szczupaka i okonia na spina, ale nie brak kilku co na spławik z łodzi łapie karasie (japońce ponad 2kg) karpie (od 3kg to 17) czy leszcze i płocie. Dostęp do wody w zasadzie tylko z łodzi. Brzegi bardzo zarośnięte i zbyt płytkie. Na lodzie za często nie bywam. Z braku czasu i ... lenistwa:) A wy gdzie wędkujecie? Jak długo? Jak wam idzie? Są tu sprzętowi maniacy użytkujący ręcznie tworzone wędki i stelle czy existy (jakby nyny się udzielał to by coś sam napisał? Sam staram się na dużo na sprzęt nie wydawać, ale też musi on coś sobą prezentować Pozdrawiam i połamania:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Więc ja się ujawniam jako wędkarz amator Łowię najczęściej na rzece Narew w okolicach Pułtuska, w tym roku fatalne wyniki - nie udało mi się złowić na feedera żadnego leszcza, bo o jakiś pizdrykach nie ma co wspominać. Często spinning jest w moich rękach, przynęty głównie kopyto, ew. jakiś wobler. Ze szczupłym w tym roku bryndza również, okonia niedużego trochę, chociaż trafiłem i takie od 35 do 40 cm. Sporo u nas bolenia - ja za tym nie łażę, bo brak mi na tego chytrusa cierpliwości, czasami uczepi się jako przyłów jakiś niewielki (do 50 cm). Marzy mi się zasiadka na suma, bo sprzęt zakupiłem na niego - Robinson Galeon + wędzisko jak kij od szczotki + ponad 200 m plecionki 0,5 (40 kg), ale byłem ze 2 razy, trafiłem kilka małych sumików, nic poza tym. Teraz rozpoczął się sezon podlodowego wędkowania Dzisiaj byłem obadać teren - lód 20 cm na starej żwirowni, która ma połączenie z Narwią. Luda sporo mieli sporo ładnego okonia - około 30 - 35 cm nawet Nawet i szczupły się trafił 48 cm Ja raczej nie łowię na blaszkę podlodową, ani na mormyszkę, ja jestem fanem spławika Dla mnie jest to ogromny fun, gdy nawet 1 mm ruch spławika, zacięcie, a tu 2 kg leszcz zaczyna walkę Coś pięknego. Mój kuzyn złowił w zeszłym roku leszcza 3,1 kg, około 2 kg karpia, trafiają się również liny do 2 kg Dzisiaj odpuściłem spławik, bo -17 stopni, to jednak problem z zamarzającym przeręblem ale idzie odwilż, więc będzi czas coś połowić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
italiano1980 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Ja tam wielkim wedkarzem nie jestem ale lubie sobie polowic chociaz z racji tego gdzie mieszkam to juz mniej....Jak mieszkalem w Gdansku to jezdzilem do Lapina bo najblizej i oczywiscie Motlawa ,Radunia. A ostanio jezdzilem do Drywy do Straszyna na karpia .Przynajmniej wiadomo ze cos zlapiesz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiku Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Marcys łączymy się łączymy .Jjestem bardziej za Spiningiem rekord Szczuplego 85cm,Boleń 74cm.Obecnie proboje swoich sił z Sumem bardzo piekna i waleczna ryba ale za to sprzet drogi ja osobiscie zciagalem z Czech naprawde warto zapolowac na suma Łowie na Odrze ale i do okola jest tez pare bardzo pieknych jezior Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrik2008 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Widać że już się kilka osób ujawniło a pewnie jeszcze więcej się ujawni. Ja osobiście jeżdżę na ryby od momentu kiedy zacząłem chodzić tzn. tato mnie zabierał i już tak zostało. Jak mam wolną chwilę i ochotę to wybieram się zazwyczaj na Odrę lub okoliczne żwirownie,czasem na Nysę Kłodzką. Moje ulubione metody bym tak sklasyfikował od najbardziej lubianej: - feeder- spinning- spławikówka Nie jestem tzw. "mięsiarzem" jeżdżę dla oderwania się od kieratu i czasem jak coś się trafi fajnego zabieram do domu. Najbardziej wkurza mnie jak jadę na ryby a jakiś burak zajmuje moją miejscówkę i wrzuca tony zanęty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Co do mięsiarstwa, to pewne ryby zabieram (leszcz, płoć, czasami szczupak), ale nie w ilościach masowych Ryby typu okoń, jaź czy kleń na spining - wypuszczam, z szacunku za ich waleczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vincent Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Ja głównie spining ale jak wiadomo nasze wody są już tak przetrzepane ze aż głowa boli...Lubie posiedzieć w nocy na lin, węgorza ale z tym też jest coraz gorzej niestety. Przez ostatnie 10 lat zdarzyło mi się zabrać tylko 1 szczupaka cała reszta bezpiecznie wraca do wody bo chce żeby zostało ich więcej na przyszłość oraz dla potomnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
italiano1980 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Dam gdzie zlowilem tego Karpia gosciu ma sumy po 200 kg!! Szczupaki 1,5m rowniez.Nawet Discovery chcialo przyjechac i nakrecic program lecz woda byla zbyt metna i zrezygnowali... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bury22 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 No to i ja się przyznam Spininguje i spławikuje od dziecka ( dziadek mnie nauczył ) . W tej chwili został już tylko spin z uwagi na bardzo dobre łowiska w okolicy . łowiska na których się poławiam to kanały odry , regalica , Jeziora Ińsko , Głębokie i Choszczeńskie . Są tu sprzętowi maniacy użytkujący ręcznie tworzone wędki i stelle czy existyJako prawdziwy gadżeciaż i tu staram się być na topie , Teraz z robionych Existów przesiadłem się na St. Croix i jest bajka Okoniówka z serii Elite 5-17gr mega lekka o super szybkiej akcji , trafiały się 80cm szczupaki i też uciągałem na plecionkę 0,13. Na Szczupaka / Sandacza ( którego na kanałach odry w Szczecinie jest w bród ) mam Avida ( st Croix) o wyrzucie do 40gr , naprawdę mocne wedzisko sprawdza się doskonale . Korkociągi mam tylko Team Daiwa , zazwyczaj kupuje matchowe do lekkich zestawów . Jeszcze nigdy mnie nie zawiodły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Exist to miałem na myślę kołowrotki Daiwy a nie wędki;) Chyba mówisz o blankach Phenixa;) Na szczęście to nie sprzęt łowi:) Człowiek się liczy - chyba jeszcze bardziej jak w car audio;) Miałem jednak chrapkę na Daiwe Bradię 1503. Wisiała na sklepie. Jednak przyszedł dwa dni temu klient i chciał kupić, a że lekko w handlu nie jest, do sezonu daleko to oczywiście młynek poszedł. Znajdę sobie coś do maja:) Zresztą bardziej chcę spróbować castingu z jerkami niż inwestować tylko w ten sam (tylko droższy) odpowiednik sprzętu który już mam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bury22 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Sory marcyś nie wiem jak to napisałem ze wyszły brednie , BLanki które testowałem u SIebie TO MHX'y różne SCIII lub SC IVSwoją drogą nie myśl że zaraz nie będziesz mnie miał na głowie bo potrzebuje trochę woblerów plecionki , fluorocarbon ( trochę przyponow) i dużo innych rzeczy , silnik też by się przydał bo stara minni już kończy żywot ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 22 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Dawaj dawaj. Niestety w tej branży sklepy internetowe mają często ceny zaniżone do hurtowej. Ale może uda mi się Tobie zaproponować tak, żebyś był zadowolony:) Mamy woblery Daiwy w extra cenach, bo były brane w pakietach z kołowrotkami. Ale to już bez zaśmiecania. Jakby co to uderzaj... Teraz sam się pochwalę:82-83cm, ale gruba mamuśka (waga ok 5kg) trafiona na Relaxa Diamond 5" na główce 5 gram. kijek tylko 3-15gr (cormoran ulf 245cm) więc radocha była: http://img341.imageshack.us/img341/1802/dsc0119kopiowanie.jpg Uploaded with ImageShack.us Ogólnie na naszym jeziorku parę lat temu nie było problemu złapać kilkadziesiąt szczupaków w ciągu dnia (różnej wielkości oczywiście). Teraz jezioro jest pod dużą presją. Co weekend w sezonie 7-8 łodzi w ciągu dnia. Zbiornik przebłyszczony i duże okazy się chowają. Wchodziły sztuki pod 3kg ale większa już ciężko. Płytkie wody, więc małe przynęty i lekkie. Udało mi się pod koniec sezonu, gdy zielsko opadło użyć większej gumy (wspomniany diamond) i to jest to. Dlatego celuję w jerki na przyszły sezon. Inni wędkarze to stare pierniki, nie używają takich przynęt. Jest szansa, że szczupaki pod to wyjdą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bury22 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Mozę spróbuj Poperem też bardzo dobrze u mnie rybka reaguje Salmo ma bardzo fajne w ofercie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Z woblerków lubię Salmo Miałem jeszcze jednego killera z Dorado, jak oporne były na kopyto, to zakładałem go i efekt murowany zawsze i wszędzie Co do sprzętu, to ja nie przywiązuję do tego wagi, bo jak ryba ma wziąć, to weźmie, sprzęt ma tylko wytrzymać a przeważnie łowię na spina grubo, czyli plecionka 0,23 - 0,25, wędka do 40 gr i stary młynek Katana i wsio. Masz Kolego coś z Dorado może, bo nie mogę dorwać tego woblerka ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patol Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 to i ja sie ujawniewędkuje od małego jako junior nawet startowałem, ale pózniej człowiiek się zaczoł łapać wieksze rybyteraz czasu coraz mnie i nie ma kiedy pojeżdzićrok temu byłem w szwecji w pracy przez 6 miesiecy, tam to maja gdzie posiedzieća ze starych kołowrotków to polecam Abu Garciałapać lubie na feederka w szczególności na rzececzasami biore ojca kombajn i tyczke jak na zawody nie jedzie tym to sie trzeba na machać jak wiatr z boku jestpozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
patrik2008 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Miałem jeszcze jednego killera z Dorado, jak oporne były na kopyto, to zakładałem go i efekt murowany zawsze i wszędzie x2 kiedyś wypatrzyłem na drzewie takiego kilera, nie było łatwo go ściągnąć ale większość okoni później na niego złapałem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bogus1984 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Mój był nabyty z zamysłem sandaczowym, bo 11 cm długości dyskwalifikuje go jako okoniowy, zresztą jego praca również, a że sandacza u nas nie ma praktycznie wcale, okazało się, że bardzo, ale to bardzo interesują się szczupaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sinoff Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Też się podpinam Wędkowanie dziadek mi zaszczepił, tak dawno temu, że sam już nie pamiętam kiedy Kilkuletnim szkrabem byłem wtedy Od kilku lat najczęściej malutki spławik, wieczorem i w nocy gdy poluję na lina. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dan124 Opublikowano 22 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2012 Mi to się udziela jak od maja jeździmy na weekendy nad zegrze. Najczęściej z pirsu, ale jest też wędkarska tylko żeby ochota była Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 23 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 Mozę spróbuj Poperem też bardzo dobrze u mnie rybka reaguje Salmo ma bardzo fajne w oferciePróbowałem kiedyś ale bez rewelacji. Jednak znów będę musiał ich użyć, ale już właśnie z jakimś kijkiem jerkowym:) Masz Kolego coś z Dorado może, bo nie mogę dorwać tego woblerka ? Daj znać, który model i jaki kolor. Się zobaczy:) Za wiele woblerami nie łapię, chyba że jakimś mega płytkoschodzący w wolnym trollingu. Dużo bardziej wolę większą gumę im podrzucić Tutaj jeszcze dwa okonki. Wędkuję razem ze swoją piękną. Nie raz wszyscy na jeziorze baty od niej dostali:) Okonek 38cmhttp://imageshack.us/a/img12/4507/37cmm.jpgOkonek 33cmhttp://imageshack.us/a/img266/7578/33cmm.jpg Ale znajomego laska złapała w tym roku 49cm i 1,53kg okonia... to było bydle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gofer Opublikowano 23 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2012 No to i ja dorzuce swoje trzy grosze. Wedkarzem jestem od dziecka i jest to moje drugie hobby rownorzedne z CA. W dzien dlubie przy aucie, a nocki siedze nad woda bo mam wtedy swiety spokoj. Lowie tylko karpie i amury, czasami jezdze na zawody. Rybki wypuszczam do wody, tylko okazyjnie zabieram jezeli sie trafi taki 3-4kg, bo jak bym za dlugo nic nie przywiozl, to zaczely by sie podejrzenia w domu czy ja oby napewno na te ryby jade Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zyraf Opublikowano 24 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 24 Grudnia 2012 A ostanio jezdzilem do Drywy do Straszyna na karpia .Przynajmniej wiadomo ze cos zlapieszNo to mamy wspólną miejscówę.Kiedyś jeżdzilo się na dziką wodę, teraz głównie z braku czasu trzeba na szybko zapolować na kilku kilogramowego karpika i pół godzinki z nim powalczyć, a do tego nie ma lepszej miejscówki ja u Drywy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raadek Opublikowano 25 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Marcyś,gdzie te garbusy takie ciągacie?Mimo że często przebywam na mazurach to dawno takich nie widziałem nawet u rybaków w sieci.Piękne trzeba przyznać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marcyś Opublikowano 25 Grudnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 W czasie kontrolowanych odłowów to 2kg były w sieciach. W tym roku okoni ładnych było sporo. Te dwa to przykładowe, bo były dni, że takich kilka się łapało. To jezioro Patrzyn w Borach Tucholskich. Wejście tylko na zezwolenie. Dorybiane i pilnowane:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Vincent Opublikowano 25 Grudnia 2012 Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2012 Proponuję poczytać może i długie ale fajne http://kwejk.pl/obrazek/1589697/hit-internetu-ojciec-rybak.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.