Skocz do zawartości

Odwrócenie fazy jak to dziala


Whisper
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Czy widać to zależy od Tw

Ale generalnie widać

 

Wąski zobacz przy jakiej częstotliwości jest to spadek i jak duży.

Zapytaj tez jak zrealizowane sa filtry a dopiero potem będziemy rozmawiać o czym to świadczy.

 

Dla mnie wyglada to na bardzo strome filtry z obu stron lub złe zrobiona zwrotnice.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wąski zobacz przy jakiej częstotliwości jest to spadek i jak duży.

Zapytaj tez jak zrealizowane sa filtry a dopiero potem będziemy rozmawiać o czym to świadczy.

 

Dla mnie wyglada to na bardzo strome filtry z obu stron lub złe zrobiona zwrotnice.

 

 

Ale co do tego ma zakres i szum własny sprzętu pomiarowego? Widać, że po zmianie coś się zmienia w konkretnym paśmie.... Jeśli chcesz dokładne wartości - to i owszem, nie tędy droga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też tak sądzę, kolega chciał sobie sprawdzić na charce tylko efekt zmiany fazy, a Ty dyskusja już wchodzi w procedurę pomiarową przy projektowaniu zwrotek... :looka:

 

No właśnie, tak ja piszesz... :D

Efekt jest widoczny na ch-ce i powtarzalny.

 

Zapytaj tez jak zrealizowane sa filtry a dopiero potem będziemy rozmawiać o czym to świadczy.

 

No przecież to jest zwrotka od distatera do MP 5.16 + AF 1.C TW.

Wiem tyle: od dołu 2 rząd, od góry 1 rząd. Cięć nie znam niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co na to uszy ?

Kto będzie tego słuchał , Ty czy komp ?

To jest chyba odpowiednio skalibrowany narząd .

 

Ale na "ucho" mu się także podobało stąd poczuł, bodziec aby potwierdzić swoje organoleptyczne spostrzeżenia. ;)

 

ps. Co do kalibracji, to zależy, czy to przed imprezą czy po... Wiesz co mam na myśli... Słowo klucz... Arkusz. :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na "ucho" mu się także podobało stąd poczuł, bodziec aby potwierdzić swoje organoleptyczne spostrzeżenia. ;)

 

ps. Co do kalibracji, to zależy, czy to przed imprezą czy po... Wiesz co mam na myśli... Słowo klucz... Arkusz. :rotfl:

Nie o to tu biega .

Co będzie gdy lekkie załamanie na charakterystyce częstotliwościowej okaże się się lepsze w odsłuchu ?

Zrobi sobie wbrew i połączy w taki sposób aby komp pokazał ładniejszy przebieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o to tu biega .

Co będzie gdy lekkie załamanie na charakterystyce częstotliwościowej okaże się się lepsze w odsłuchu ?

Zrobi sobie wbrew i połączy w taki sposób aby komp pokazał ładniejszy przebieg.

 

A jeśli takie było sedno tej uwagi to owszem, podpisuję się obiema rękami, pod stwierdzeniem ,że "krecha" nie koniecznie oznacza przyjemne brzmieniowo granie.

Ale wracając do tematu, tutaj raczej była mowa o lepszym brzmieniu, po przefazowaniu głośników i ciekawość jak wygląda to na pomiarze.

Z tego co mi wiadomo , na kręchę przy pomiarze się jedzie najpierw aby wychwycić największe babole po wrzuceniu sprzętu i zrobić jaką taką technikę, lecz reszta to już ucho... wprawne ucho.

A drugie wiedza i interpretacja tego co się słyszy, bo usłyszeć to jedno, ale wiedzieć co dalej z tym począć to już zupełnie inna para kaloszy.

Wiem bo sam nie raz widziałem , nawet u siebie w autach ,że coś co teoretycznie powinno przynieść zmianę, nie dawało jej... Ja się nigdy nie poczuję do tego na siłach, wolę poświęcić ten czas na swoją pracę lub... cieszenia się muzyką w aucie. :)

 

A nie ma dla mnie nic bardziej przykrego, jak widok fajnej instalacji z drogimi podzespołami , która ze względu na skopane strojenie, lub twardogłowość właściciela, gra jak jedna wielka, droga Hi-Endowa... "Kupa", wyrażając się dosadnie.

 

Chyba, wiele jest osób, które żyją w przekonaniu ,że jest dobrze jak jest... Nie wiedząc nawet co tak naprawdę i jaki potencjał drzemie w ich bagażnikach i słupkach...

Dlatego zawsze będę popierał opinię ,że zamiast kolejnej podmianki klocków(swoje przecież kosztującej) lepiej podjechać do profesjonalisty odżałować parę setek za poświęcony czas i pracę i dopiero wtedy wyciągać wnioski do dalej z autem.

W każdym rejonie kraju znajduje się co najmniej jeden godny polecenia fachowiec, więc nie jest to problemem, czy to na południu, czy zachodzie, czy nad morzem. Jak się chce oczywiście.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym rejonie kraju znajduje się co najmniej jeden godny polecenia fachowiec, więc nie jest to problemem, czy to na południu, czy zachodzie, czy nad morzem. Jak się chce oczywiście.

a w Twoim regionie to jaki jest człowiek do takich prac godny polecenia??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...