Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Posiadam subwoofer Pioneer TS-W309S4 (i wzmacniacz Kicker IX1302).

Wzmacniacz zakupiony kila lat temu nie wytrzymał próby czasu i okazało się że szwankuje. Dlatego też zastanawiam się nad zamiennikiem który godnie zastąpi starszego już Kickera. Mam kilka propozycji i liczę na waszą opinie który wzmak wybrać.

Biorę pod uwagę: "Vibe Slick Bass 1 Monoblock", "Pioneer GM-5500T dwu kanałowy", "Kenwood KAC-7204 dwu kanałowy" i "VIBE BLACKBOX MONO BLOCK BASS 4". Osobiście najbardziej pasowałby mi Vibe Slick Bass 1, ale chciałbym usłyszeć co wy sądzicie o tym wyborze. A może sami macie jakieś propozycje.

 

Specyfikacje wszystkich wzmacniaczy i subwoofera (specyfikacje pobrane z różnych stron):

 

Pioneer TS-W309S4 - SUBWOOFER

*Moc ciągła 400 W/RMS

*Moc szczytowa 1400 W

*Średnica głośnika 300 mm

*Pasmo przen.mini20 Hz

*Pasmo przen. max220 Hz

*Czułość94 dB

*Impedancja 4 ohm

 

Kicker IX1302 Impulse Series dwu kanałowy (uszkodzony tylko jako

porównanie parametrów)

*20-20,000 Hz; *130 watt RMS x 2 (4 ohms); *200 watt RMS x 2 (2 ohm); *400 watt RMS x 1 (4 ohm) zmostkowane

 

Vibe Slick Bass 1

*Typ: Mono;

*RMS@ 4Ω Mono 1x 400w;

*RMS@ 2Ω Mono 1x 600w;

*Moc maksymalna 1200w;

*Freq. Response: 10Hz- 500Hz;

*SNR: 0.1% 93db; *Crossover Type: LPF/ Subsonic;

*Crossover Range: 40Hz-220Hz

 

Pioneer GM-5500T

*Moc max: 820W

*2-kanałowy mostkowany

*Bass Boost (podbicie Bass)

*4 ohm: 125 watt x 2 chan.

*2 ohm: 190 watt x 2 chan.

*zmostkowany, 4 ohm: 400 watt x 1 chan.

 

VIBE BLACKBOX MONO BLOCK BASS 4

*MonoBlock BASS Amplifier (1-ohm stable)

*RMS Out @4ohm mono : 450 w

*RMS Out @2ohm mono : 900 w

*RMS Out @1ohm mono : 800 w

*SNR : 114 dB

*Frequency Response : 10 - 250 Hz

*THD : 0.1%

*Crosover Type : LP/subsonic

*Crossover Range : 30 - 250 Hz

*Crossover Slope : 24dB

*Max Power : 1800 w

 

Kenwood KAC-7204

*RMS(4 ohm, 20 ~ 20 kHz, 0.08%THD): 170 W x 2

*RMS (2ohm, 1kHz, 0.8%THD): 250 W x 2

*RMS(4ohm, 1kHz, 0.8%THD): 500W (zmostkowany)

*Moc maksymalna (4 ohm, zmostkowany): 1000W

* MOSFET

*Frequency Response 5-50k Hz

*THD: 1%

*SNR: 83 dB

* 14.4v

 

Dwa pierwsze wybrałem sam, a dwa ostatnie wzmacniacze zaproponowali mi w sklepie ze sprzętem audio.

Liczę na odpowiedzi oparte na doświadczeniu lub wiedzy, ale wszystkie posty są mile widziane.

POZDRAWIAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kabelek ma samej miedzi srednice 10mm bez izolacji, to juz jest wystarczająco na 1500 rms ;) wiec to jest spox.

Tylko kondek wg mnie jest na prawde zbędny, mozesz go sobie sprzedac i kase trzymac na sprzęt w przyszłosci jakbys cos zmieniał ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kondek jest na miejscu, a przynajmniej był przy poprzednim wzmaku. Kiedy pierwszy raz montowałem kondensator, robiłem to bez przekonania, ale miło mnie rozczarował.

Do poruszenia dużej membrany głosnika nisko tonowego potrzeba energii dużo i szybko i to zapewnia własnie kondensator. Dodatkowo mam wzmacniacz na przednie midiwoofery. Kondensator zminimalizował skoki napiecia na wzmacniaczu, przestały mrugać światła w samochodzie i mam wrażenie jakby sub zaczął podawać czystszy i równomierny bass.

 

Mowa tu o ekstremalnych warunkach kiedy cała elektronika w samochodzie jest włączona (włącznie z ogrzewaniem tylnej szyby). Ale są to warunki realne, zwłaszcza w zimie.

 

Więc z doświadczenia wiem że czasem się przydaje. A skoro fajnie wygląda i coś daje to dlaczego mam go sprzedawać. :wink:

Ale dzięki za radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli miałes tak grube przewody, to sądze ze kondek MIKROSKOPIJNIE mógł pomoc czego bys nie zauwazył bez przyrządu pomiarowego (u siebie kiedys tez sie przekonałem ze kondek nic nie daje przy grubych kablach i gdzie jest bardzo duzy porób mocy w granicach 0,5kW.

 

Kondek pomaga w sytuacjach gdy mamy np wzmacniacz 250 rms i kabelek do niego 6mm2. Wtedy przy krótkim punktowym basie jest w stanie "dołożyć prąd" i podtrzymac napięcie na odpowiednim poziomie ale to nic wiecej nie da jak gruby kabel, dobry sprawny mocny aku i solidny altek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może akumulator mam walnięty lub alternator nie podaje jak trzeba, ale wiem z autopsji że jak zimą samochód stoi z zapalonym silnikiem, właczoną klimą (max def), światłami, nawigacją, dwoma wzmakami, ogrzewaniem szyb, lusterek i całym tym elektronicznym zapleczem to dosłownie widać różnicę gdy sub pracuje. Światła dość mocna przygasają I nie jest to odosobniony przypadek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To albo słabawy aku bo to jest na 90% przyczyną słabego "oddawania prądku". U siebie w mondeo tak mialem, ze mimo jak mialem 2 aku w aucie. 1 słabiutki rozładowany pod maskąi drugi aku b. mocny prawie nowy do disli 90Ah - 900A podłączony z pierwszym aku i podpięty pod instalacje to mimo wszystko swiatła przygasały szybciej niz 2 aku były w pełni naładowane ;P

 

Aku może stać na przeszkodzie w normalnym oddawaniu prądu to jest niepodważalne ;P Bo sam kondek hmm co Ci moze dawac ? przeciez on ma tylko ok 1/10000 pojemnosci zwykłego aku, przy basie wyrównuje spadki napięcia powstające z wyniku oporu przewodów itp, bo sam kondek rozładowuje i ładuje sie w ułamkach sekundy i tez potrzebuje ten prąd z czegoś wziąć

 

I przy zastosowaniu kondka "częściowo" się rozkłada "szarpnięcie" tego prądu z kondka i aku. Kondek jakby "obniża opór"

 

Najlepszym przykładem moze być moje audio. 2 gat muzyki, rock z duzą ilością perkusji i hh. (prąd przy około 0.5kw poboru sprawdzany bez wł silnika)

 

Instalka + kondek + rock - spadki rzędu 0.2V

Instalka bez kondka + rock - spadki rzędu 0.3V (ten sam utwor w obu przypadkach)

 

WNIOSKI - PRAWIE ŻADNA RóŻNICA PRAKTYCZNIE

 

Instalka + kondek + hh - spadki rzędu 0.4V

Instalka bez kondka + hh - spadki rzędu 0.4V (ten sam utwor w obu przypadkach)

 

WNIOSKI - ŻADNA RóŻNICA PRAKTYCZNIE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mniejsza o kondensator. Widzę że każdy wie swoje. Zależy jaki sprzęt miałeś podłączony (o jakiej mocy) i jak go użytkowałeś. Dodam na koniec że dwa lata temu udałem się z problemem do specjalistów od instalacji car audio, sprawdzili wszystko i stwierdzili że jest to efektem zbyt dużego poboru mocy przez wzmacniacz przy maksymalnych wychyleniach membrany głośnika.

Powiedzieli mi tak "zastosuj na każde 500rms 1farad a będzie dobrze". Tak też zrobiłem i wszystko hula. Każdy z moich dwóch wzmaków miał po 400rms. "Miał" bo został się jeden czterokanałowy na przód a drugi do suba zaczął szwankować.

I tu jest pies pogrzebany, bo tego właśnie dotyczy temat. Czyli co sądzicie o tych wzmacniaczach i dlaczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napisałem pobór ciągłej mocy na oko 500 rms :) wiec wiecej niz przewidujesz i nie było spadków napięcia przy altku 90A i zadnego kondka nie potrzeba :). A jak można wzmacniacze uzywać ? Po porostu sobie grały sub i przód łącznie ok 500rms powtarzam po raz któryś :P.

 

To żeś fachowców się poradził niech mnie drzwi ścisnął :) info to chyba od łebków z "tubami" w bagażniku wzieli :) I jeśli wszystko hula to siła placebo jest potężna i może czynic cuda :P:)

 

Jeśli o wzmacniacze to tak jak pisalem Viby w pierwszej kolejnosci bo mają SUBSONIC i możesz w instalacji zaoszczędzić na prądzie MARNOWANYM na najniższe częstotliwosci których juz i tak nie usłyszysz (ponizej 30Hz) do tego zabezpieczysz głosnik przed największymi najniebezepieczniejszymi wychyłami (które nie dają juz basu słyszalnego praktycznie a jedynie telepią membraną i tracą prądek cenny :) )

 

A pozniej w innej kolejnosci to co ci sie wydaje ladniejsze bo wszystko co ma ok 400-500 rms juz da odpowiednie cisnienie sie na tym zrobic :)

 

Jeśli masz mozliwosc to kup coś mozniejszego niz te 400 rms bo z tego głosnika sporo wiecej da sie wyciagnac, latwniej go spalisz przesterami niż mocą.

 

sprawdzili wszystko i stwierdzili że jest to efektem zbyt dużego poboru mocy przez wzmacniacz przy maksymalnych wychyleniach membrany głośnika.

Powiedzieli mi tak "zastosuj na każde 500rms 1farad a będzie dobrze".

 

Sorka ale jeszcze raz sie czepie do tego bo jak to czytam to nie daj Bóg niech ktoś znów zacznie takie głupoty powtarzac i zaczynac od nowa ludziom tłumaczyć ZE KONDENSATOR NIE PRODUKUJE PRĄDU... JEŚLI W INSTALCE GO BRAKUJE KONDEK GO Z POWIETRZA NIE WEZNIE !! KONDEK MOŻE REKOMPENSOWAĆ PO CZĘSCI ZBYT CIENKI KABELEK ALE NIE BRAKI PRĄDU PRZY TAKIEJ ILOŚCI RMS'óW !!

 

Bo wlasnie wg nich i teraz wg ciebie kondek sobie wyczarowywuje prąd którego brakuje... Instalka max oddaje 500 rms (alternator) i jak chcesz dac wiecej na wzmacniaczu by wypluł np 1000 rms (zalozmy bo tyle ma) to przygasa... wiec wrzucasz kondka i masz 500 rms wiecej bo na 1000 rms potrzeba 2F... Przeciez to kretynizm... sorka ale inaczej sie wiedzy "fahofcuf" nie da skomentować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...