Oszustaczek, co robić?

[miki87]

Dobra... widzę, że koledze potrzeba trochę konkretnej pomocy, także postaram się przekazać zwięźle kilka wskazówek merytorycznych.

 

Po pierwsze, zawarłeś umowę kupna-sprzedaży(wydruk rozmowy na GG), z której jako kupujący wywiązałeś się uiszczając określoną kwotę na konto kontrahenta(potwierdzenie przelewu). Druga strona nie spełniła swojego obowiązku, tj. wydania przedmiotu umowy sprzedaży, mimo Twojego wezwania, za co ponosi odpowiedzialność kontraktową regulowaną kodeksem cywilnym oraz kodeksem postępowania cywilnego. W zaistniałej sytuacji możesz wytoczyć powództwo cywilne do sądu cywilnego z roszczeniem o wydanie przedmiotu umowy, bądź zwrotem uiszczonej kwoty (będą to różne podstawy prawne). Koszt pozwu w Twoim przypadku wyniesie 30zł, gdyż wartość przedmiotu sporu nie przekroczy 2000zł (Ustawa o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). W pozwie powinieneś wystąpić o zwrot poniesionych kosztów postępowania od pozwanego(będą to opłaty sądowe, koszty profesjonalnego pełnomocnika itp.).

 

Po drugie zachowanie człowieka o którym piszesz wyczerpuje znamiona przestępstwa opisanego w art. 286 k.k. - tj. oszustwa, które ścigane jest z urzędu. W związku z powyższym będąc pokrzywdzonym, wnosisz ustnie do protokołu lub na piśmie doniesienie o popełnieniu przestępstwa do najbliższej jednostki Policji lub Prokuratury. Żaden z wymienionych podmiotów nie może tłumaczyć się swoją niewłaściwością miejscową, tylko zobowiązany jest przyjąć doniesienie, a następnie jeżeli to konieczne przesłać dokumentację do odpowiedniej miejscowo jednostki mającej rozpatrywać sprawę.

- nota bene, zachowanie Policji, która odesłała Cię z kwitkiem jest karygodne i powinieneś złożyć skargę do komendanta wojewódzkiego.

 

Po trzecie, jako pokrzywdzonemu, któremu w wyniku działania przestępczego wyrządzona została szkoda, masz prawo do dochodzenia odszkodowania od sprawcy w postępowaniu karnym. Jest to tzw. proces adhezyjny, gdyż toczy się wraz z postępowaniem zasadniczym w kwestii odpowiedzialności karnej.

Już na etapie postępowania przygotowawczego (jednak nie później niż do rozpoczęcia przewodu sądowego!) możesz z takim powództwem wystąpić.

Jeśli tego nie uczynisz, zawsze przysługuje Ci powództwo cywilne do sądu cywilnego, jednak w przypadku powództwa adhezyjnego wszystko odbywa się w jednym procesie a ustalenia faktyczne czynione są na podstawie tych samych środków dowodowych. Dodatkową zaletą jest również brak konieczności uiszczania wpisu sądowego od dochodzonego roszczenia.

 

 

 

Podsumowując, w zaistniałej sytuacji powinieneś w pierwszej kolejności zgłosić doniesienie o popełnieniu przestępstwa do organów ścigania. Następnie (w zasadzie najlepiej jednocześnie) wystąpić z powództwem adhezyjnym - bo będzie to dla Ciebie przystępniejsze rozwiązanie.

Jeśli nie, jak już pisałem, zawsze możesz wystąpić z powództwem cywilnym do sądu cywilnego - jednak w tym przypadku polecam wcześniejszą konsultację z radcą prawnym, bądź adwokatem.

 

 

Co do bardzo istotnego pytania, które zadałeś Emilu - to w przypadku korzystnego dla Ciebie czy to wyroku karnego, czy cywilnego oraz zasądzenia zwrotu odpowiedniej kwoty, sąd zobowiąże tego człowieka do zapłaty. W przypadku, gdy nie zrobi tego dobrowolnie, będziesz musiał wystąpić do sądu o nadanie tytułowi egzekucyjnemu (jakim będzie wyrok) klauzuli wykonalności, na podstawie której następnie komornik będzie mógł prowadzić egzekucję przymusową z majątku dłużnika etc. etc... ale to daleko przyszłość, więc nie zaprzątaj sobie tym głowy.

 

PS. Kolegów od BIKów, BIGów, KRD i komornika... odsyłam do lektury, bo troszkę się chyba zagalopowali;-)

 

pozdrawiam,

 

Michał

[lklukasz]

brawo miki87

 

takiej odpowiedzi tu brakowało

[dreadlook]

miki87 dzięki serdeczne!

Powiedz mi które z tych 'punktów' zostają odhaczone jeśli wysłałem 'te' papiery z opisem do prokuratury rejonowej, a co muszę jeszcze zrobić żeby go 'ukarać srogo' za to co zrobił/chce zrobić?

[miki87]

Ogólnie tak jak już wspomniałem - najlepiej byłoby gdybyś osobiście udał się do prokuratury rejonowej w miejscu Twojego zamieszkania i wtedy złożył doniesienie o popełnieniu przestępstwa. Miałbyś wtedy możliwość przekazania całokształtu sytuacji prokuratorowi, co zostało by odnotowane w stosownym w protokole.

 

Niestety nie wiem co zawierają 'te papiery' które wysłałeś do prokuratury właściwej dla miejsca zamieszkania oszusta. Zasadniczo jednak w przypadku braków powinieneś zostać wezwany do ich uzupełnienia.

Ogólnie myślę, że z racji iż jest to sprawa 'mniejszej wagi' prokurator przekaże ją swoim pachołkom - czyt. policji, aby to oni przesłuchali delikwenta i zebrali dodatkowy materiał dowodowy.

[Gwidon1701]

Jak by co ja mam do Świdwina 20 km , oddział w Białogardzie dobrze wybrałeś . Miałem podobną sytuacje z tym że kupiłem laptopa na allegro i gość najpierw ściemniał że coś mu się uszkodził i tak dalej czekałem chyba 2 michy tak .Ale poszedłem na policję trafiłem na dobrego gościa , najpierw kazał mi napisać pismo do niego że w ciągu 7 dni od daty otrzymania ma zwrócić pieniądz lub towar , jeżeli tego nie zrobi zostanie wszczęte wobec niego postępowanie z artykułu tego i tego . Ale nic sobie z tego nie zrobił poszedłem drugi raz z meilami i tak dalej spisali zeznania , nie miną miesiąc i miałem połowę kasy a drugą za połowę w kolejnym miesiącu . Ogólnie to trochę cie spławili z tą prokuraturą gdyż pewnie wystarczyło by żeby wysłali te twoje zeznanie do Świdwina ci się ruszyli to gościa który by się osr.. i oddał siano .

Może spróbuj n innym posterunku ? W razie sprawy to on powinien przyjechać do twojego miasta .

[dreadlook]

Wątpię żebyś coś zaradził gdybyś się do niego wybrał. Zresztą wszystko jest już zgłoszone i mógłby to uznać za groźby, najścia, itp. Niech zajmą się tym odpowiednie służby. Czekam na pismo od tamtejszej prokuratury ze wskazówkami co robić dalej. Podobno lepiej jak kazali mi wysłać te papiery do prokuratury - krócej będzie to trwało, bo zanim z posterunku by to wypuścili to można by było węgiel na nowo posadzić

 

Najgorsze jest to, że nie wiem gdzie będę musiał założyć sprawę sądową w razie co - czy w moim miejscu zamieszkania, czy tam u niego. I co będzie jeśli koleś nie będzie miał kasy i nie będą mieli mu z czego 'ściągnąć'?

 

Dzięki chłopaki za wsparcie i zainteresowanie

[Gwidon1701]

W razie czego zakładaj sprawę u siebie , nie będziesz jeszcze ponosił kosztów dojazdu . Choć pewnie to jakiś cwaniak który myślał że łatwo przytuli 600 zł . Jak odwiedzi go policja to na montuję sianko i odda żeby nie mieć sprawy . Tak było w moim przypadku . I oby i w twoim tak się skończyło .

[JacekTDI]

 

Najgorsze jest to, że nie wiem gdzie będę musiał założyć sprawę sądową w razie co - czy w moim miejscu zamieszkania, czy tam u niego. I co będzie jeśli koleś nie będzie miał kasy i nie będą mieli mu z czego 'ściągnąć'?

 

Dzięki chłopaki za wsparcie i zainteresowanie

 

Sprawę zakładasz u siebie, a nie w miejscu zamieszkania delikwenta, co by było gdyby gość był z Przemysla?? do Przemyśla bys dymał złożyc wniosek??

 

Już się o to nie bój o to czy gośc będzie miał kase czy nie, jak nie będzie miał to i tak będzię obciążony i przy najbliższej okazji komornik/skarbówka się upomną o swoje a tak BTW, mogłbys puścic dodatkowo "uprzejmy donos" do skarbówki (oddział z jego miejsca zamieszkania)na gościa, ze handluje na necie telefonami nie wystawiając paragonów ani faktur ;) może i nic mu nie zrobią, ale trochu się wystraszy, ze przyszło wezwanie z US powodzenia w dalszej walce.

[miki87]

Sprawę zakładasz u siebie, a nie w miejscu zamieszkania delikwenta, co by było gdyby gość był z Przemysla?? do Przemyśla bys dymał złożyc wniosek??

 

 

W postępowaniu cywilnym - a zapewne o nim piszecie mając na myśli "zakładanie sprawy"(w żargonie prawniczym wytoczenie powództwa) obowiązuje zasada: Actor sequitur forum rei..., czyli: Powód podąża za miejscem sądu pozwanego.

 

Abstrahując, najpierw poczekaj na krok prokuratury, która powinna powiadomić Cię pisemnie o podjętych czynnościach. Ewentualnie sam spróbuj dowiedzieć o prowadzonych działaniach.

[JacekTDI]

Actor sequitur forum rei..., czyli: Powód podąża za miejscem sądu pozwanego.

miki87, ja skłądałem papiery do prokuratury w Jaworznie czyli w miejscu mojego zamieszkanai, a kolo był z Brzegu koło Opola, BTW przeciez, nie zawsze wiesz skąd oszust jest...jak poda Ci tylko imię nazwisko i numer konta to przelew z tego co kojarzę to i tak pójdzie... a skąd mam pewnośc, że wyświetlajacy się oddział banku do którego konto należy jest w miejscu zamieszkania delikwenta??

[miki87]

miki87, ja skłądałem papiery do prokuratury w Jaworznie czyli w miejscu mojego zamieszkanai, a kolo był z Brzegu koło Opola, BTW przeciez, nie zawsze wiesz skąd oszust jest...jak poda Ci tylko imię nazwisko i numer konta to przelew z tego co kojarzę to i tak pójdzie... a skąd mam pewnośc, że wyświetlajacy się oddział banku do którego konto należy jest w miejscu zamieszkania delikwenta??

Nie myl postępowania karnego(materia prawa karnego) z postępowaniem cywilnym(prawo cywilne), bo to odrębne gałęzie prawa i obowiązują w nich nieco odmienne zasady.

[dreadlook]

Ile ma prokuratura na 'odpisanie'?

[miki87]

Ile ma prokuratura na 'odpisanie'?

"Jeżeli okoliczności przytoczone w zawiadomieniu nie wymagają bezzwłocznego podjęcia czynności, prokurator jest obowiązany nadać bieg sprawie najpóźniej w terminie 7 dni od dnia sporządzenia protokołu lub otrzymania pisemnego zawiadomienia o przestępstwie.

 

Przed podjęciem decyzji o nadaniu biegu zawiadomieniu prokurator może podjąć osobiście lub zlecić wykonanie Policji czynności, w celu uzupełnienia danych zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie lub sprawdzenia faktów w nim zawartych.

W takim przypadku decyzję o wszczęciu (lub odmowie wszczęcia) postępowania wydaje się najpóźniej w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia ( art. 307 kpk )

 

 

Musisz jednak pamiętać, że składając pisemne zawiadomienie o przestępstwie należy zachować wymogi pisma procesowego wymienione w art.119 kpk, a zwłaszcza podania imienia i nazwiska osoby składającej pismo oraz jej adresu (w razie potrzeby również adresu, na który ma być kierowana korespondencja w sprawie ), a także podania daty i złożenia odręcznego podpisu przez składającego pismo. W treści zawiadomienia należy opisać zdarzenie, wskazując czas i miejsce jego zaistnienia, podać (w miarę możliwości) dane osób (imię i nazwisko oraz adres) mogących posiadać informacje w sprawie i dołączyć dokumenty potwierdzające okoliczności opisywane w zawiadomieniu. W przypadku dołączania do zawiadomienia kserokopii dokumentów konieczne jest ich uwierzytelnienie (np. poprzez zamieszczenie na kserokopii zapisu "poświadczam za zgodność z oryginałem" oraz złożenie podpisu).

 

Możliwe jest też złożenie ustnego zawiadomienia o przestępstwie. Wówczas z czynności takiej jest sporządzany przez prokuratora lub Policję pisemny protokół."

[dreadlook]

Przed podjęciem decyzji o nadaniu biegu zawiadomieniu prokurator może podjąć osobiście lub zlecić wykonanie Policji czynności, w celu uzupełnienia danych zawartych w zawiadomieniu o przestępstwie lub sprawdzenia faktów w nim zawartych.

W takim przypadku decyzję o wszczęciu (lub odmowie wszczęcia) postępowania wydaje się najpóźniej w terminie 30 dni od daty otrzymania zawiadomienia ( art. 307 kpk )

 

Wysłałem pismo 17.10.2011 (listem priorytetowym poleconym - doszedł zapewne 2 dni po wysłaniu, tj. 19.10.2011). Czyli co, mam czekać z założonymi rękoma 30dni?

[miki87]

Wysłałem pismo 17.10.2011 (listem priorytetowym poleconym - doszedł zapewne 2 dni po wysłaniu, tj. 19.10.2011). Czyli co, mam czekać z założonymi rękoma 30dni?

Pisałem wcześniej, że powinieneś dowiedzieć się na jakim etapie jest Twoja sprawa. Telefonicznie może być problem, ale spróbować zawsze warto, bo w końcu kawałek drogi masz, żeby specjalnie jechać...

PS. wszelkiego rodzaju pisma urzędowe, sądowe itd. dla pewności trzeba wysyłać z tzw. zwrotką(zwrotne potwierdzenie odbioru).

[JacekTDI]

PS. wszelkiego rodzaju pisma urzędowe, sądowe itd. dla pewności trzeba wysyłać z tzw. zwrotką(zwrotne potwierdzenie odbioru).

 

święta prawda

[dreadlook]

List polecony priorytetowy ma to do siebie, że jeśli nie dotrze do adresata wróci do nadawcy

[ige]

List polecony priorytetowy ma to do siebie, że jeśli nie dotrze do adresata wróci do nadawcy

 

Nie był bym taki pewien

[dreadlook]

No bez przesady, doszło na pewno. Jutro wykonam telefon i spróbuje się czegoś dowiedzieć.

[lklukasz]

List polecony priorytetowy ma to do siebie, że jeśli nie dotrze do adresata wróci do nadawcy

zwykly tez

i o czym to swiadzy...

[dreadlook]

Dzwoniłem i dostałem numer podejmowanych działań (nie wiem jak to nazwać ). Mam się skontaktować z Panią prokurator ale coś nie odbiera, no nic - będę próbował

 

Hm, dostałem odpowiedź, że zostało to przekazane na posterunek policji w Świdwinie i trwa jakieś postępowanie. Mam napisać do nich pismo za ok. miesiąc i wtedy dostanę listownie jakieś informacje. ehh

[cerwin]

Witam.

Słuchajcie mam dość wielki problem z panem z tego forum o nicku 'paczkowskim' kupiłem od niego radio Alpine CDA 7998 link do oferty http://www.strefacaraudio.pl/topic/23028-alpine-cda-7998/page__p__218607#entry218607 i link to aukcji wystawiając mi na moją prośbę http://allegro.pl/alpine-cda-7998-i1882952536.html zapłaciłem z przesyłką 850zł. Radio przerywa słuchając mp3, audio nie da się słuchać wcale. Stojąc na "postoju", grając mocnej też przerywa. Miałem już kiedyś takie radio i grało perfekt nawet na twardym zawieszeniu. Ma ktoś kontakt może z tym panem? Pytam, bo ani mi się śni zostawić tak tego i chcę w sumie zrobić to dość delikatnie dlatego zgłaszam się tutaj.

[raflip]

A z 'paczkowskim' sie kontaktowales przed napisaniem tutaj

czy od razu tu napisales?

[cerwin]

A z 'paczkowskim' sie kontaktowales przed napisaniem tutaj

czy od razu tu napisales?

 

 

Pisałem trzy mail'e. Nic nie odpisał, czekałem tydzień dlatego tutaj piszę.

[szafa]

tez chcialtem to radyjko... ale kiedy zaczalem dopytywac czemu taka cena, skoro jakis czas temu chcial 1300zl i czy oby na 100% wszystko sprawne to przestal sie odzywac, niestety innego kontaktu do niego nie posiadam

 

z tego co sie zorientowalem to rzadko tu zaglada ogolnie