Skocz do zawartości

Zgrzytanie w zawieszeniu przy skrecaniu...


sanders156
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem ze to nie forum o tej tematyce ale na forum alfy nie mam zadnych odpowiedzi nie musi to byc przypadlosc tylko dla alfy a moze na naszym forum sa fachowcy i cos doradza.... prosze modow zeby potrzymali ten temat chociaz 24 godziny zebym co kolwiek sie dowiedzial....

 

 

 

 

Witam

Przejde odrazu do konkretow i suchych faktow...

Moja 147 ma problem taki jak w temacie zgrzytanie jak stara brama od zamku podczas skrecania kierownica... Dzieje sie to podczas postoju jak i podczas jazdy , zaczyna sie od lekkiego przeskoczenia w kierownicy podczas skrecenia a dokladniej nastepuje lekkie przeskoczenie i troche glosniejszy szum pracy wspomagania , z czasem zamienia sie to w lekkie przeskoczenie i glosnie zgrzytanie podczas skretu jak i powrotu kierownicy do pozycji ZERO.

Na zadnych wybojach nic nie stuka i nie puka , dzisiaj u mechanika ( niestety nie udalo sie wjechac na kanal ) zostaly recznie przez goscia sprawdzone luzy na na zawieszeniu i wszystko siedzi sztywno , nie ma luzow na kierownicy ani na kolach , sworznie sa nowe jak i wahacze i nie ma tam luzow.

Plyn od wspomagania jest czysty i jest w zbiorniczku na odpowiednim poziomie ale co dziwne zbiorniczek jest lekko spocony a grzybek ktory jest na korku pracuje podczas kazdego ruchu kierownica ( nie wiem czy tak powinno byc )

Zawiecha ogolnie sprawia wrazenie stanu idealnego...

Mechanik po ogledzinach i po wysluchaniu przerazajacego dzwieku uznal ze na 90% maglownica ale ja nie jestem przekonany... dlaczego ?

I tu sie pojawia kwestia dziwnych akcji.

Kiedy rano odpalam samochod nic nie zgrzyta i nie stuka jezeli dzien jest upalny to problem sie zaczyna pojawiac po 10-20 minutach jazdy ( jakis czas po tym jak samochod sie nagrzeje do 90 stopni , dojerzdzam do pracy i parkujac juz zgrzyta ale auto postoi 3-4 godziny w cieniu wsiadam i jest znowu dobrze a po 10-20 minutach powtorka... Jak bylo kilka chlodniejszych dni to problem sie nie pojawial nawet po godzinie jazdy.

I tutaj pojawia sie oje zapytanie czy to czasamo pompa wspomagania nie domaga gdy olej wspomagania sie nagrzeje mocno i no nie wiem jest wieksze cisnienie i cos nie wyrabia ? Czy jest mozliwe ze to maglownica ale wplywa na nia ten czynnik rozgdzewania sie ? Zaznaczam ze w nocy moge jezdzic nawety z 2-3 godziny i nic ale w upalny dzien kilkanascie minut i jest lipa...

 

Pozdrawiam i licze na pomoc bo za 2 tygodnie jade do Zakopanego ( 550km ) i chce sie pozbyc tego problemu a kazdy mechanik wymysla ze to koncowki drazka kierowniczego , maglownica , przegub a jak sie dowiaduje ze to sie pojawia i znika i opisuje tak jak wam to robi wielkie oczy i powoli sie wycofuje ze swoich domyslow.... A kwesti pompy nigdy nie podsuwalem mechanikowi bo nie bralem tego pod uwage zarazem nie chce zebyscie sie sugerowali moimi domyslami tylko postarali sie w jaki kolwiek sposob pomoc i nakierowac na mozliwe usterki

 

I male pytanko , jezeli chcialbym dolac troche plynu wspomagania to jakiego biorac pod uwage ze nie wiem jaki jest wewnatrz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, zaczynając czytać twojego posta, od razu nasunęła mi się jedna myśl - maglownica. Temperatura działa na nią, przez co zmienia minimalnie swoje wymiary, nieznacznie. W związku z tym, że jest najprawdopodobniej krótko mówiąc wyjechana, zmiana ta powoduje to co się teraz dzieje z układem kierowniczym, nie zazębia się jak potrzeba i powoduje zgrzyty. Nie jestem specjalistą w tej dziedzinie, ale to mi wygląda na maglownicę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co to "przeskakiwania i zgrzytania" to miałem podobny problem i nic tego nie wykryło, tylko ktoś kiedyś powiedział, że może to "górne łożysko amortyzatora" i rzeczywiście było to to. A wydawało się że coś przy kółku/wachaczu. A co do zbiorniczka i/lub maglownicy to już nie pomogę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie co prawda odwrotnie - jak auto stało zimą i po nocy jechałem to zgrzytało a jak się rozgrzało to przestało. Wymienione poduszki amorów i spokój do dziś. I parę osób z FBK też miało takie przypadłości jakie opisujesz i to było to.

 

edit: O, to może być też to co kolega wyżej pisał - właśnie na klubowym forum poszukałem i też to wymienione ktoś miał i cisza :)

 

edit2: jeszcze doczytałem, że może też to być górne mocowanie amortyzatorów :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny mechanik tym razem po rozmowie telefonicznej uznal ze to moze byc lozysko McPersona a ja zaglebiajac sie w lektore podobnych przytpadkow mysle tez o sworzniu wahacza ( niestety jest to czesc zintegrowana z wahaczem ale zaraz ide zrobic eksperyment nawale smaru do strzykawki i zaaplikuje pod gume sworzniai jutro poslucham a jak nie to w piatek kanal , poduszka amortyzatora tez mozliwe ale kurde dlaczego na zimnym brak usterki a na cieplym siwe pojawia...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chlopaki argumentujmy :D Łożysko ok ale na nie ma wplyw temperatura ? Zaraz zrobimy ankiete kto na co stawia :D I tak samo jest z mechanikami i zemna co chwile inna diagnoza ja mam dwie na dzien :D

 

I jescze pytanie pomocnicze dla mnie - co jest pod gumowa oslona sworznia ? Łozysko > Czy poprostu sruba ktora musi miec jakies smarowanie i jest oslonieta przed syfem ta guma ? Poprostu nie wiem jak to dziala , puki nie kupilem alfy nie mialem problemu z zawieszeniem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co jest pod gumowa oslona sworznia

Sworzeń jest podobny we wszystkich autach. To jest taka kula w obudowie i siedzi ciasno w smarze.

Przyjrzałbym się tej pompie, bo jak piszesz dzieje się to po rozgrzaniu pompy i oleju. Nie wiem jak w alfie jest, ale jeśli by się dało to rozgrzał bym dobrze auto aż do objawów, zdjąłbym pasek ze wspomagania i przejechał się. Problem może być tylko taki, że kierownica może bardzo ciężko chodzić, ale zobaczyłbyś czy to ona. Możesz na jakimś placu żeby było bezpieczniej. Sworznie, poduszki, krzyżaki nie łapią temp. żeby skrzypieć. Piszesz, że głośniej wtedy szumi wspomaganie. Magiel też może być. Tylko, że pasek może napędzać też inny osprzęt, wtedy lipa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź sobie drożnośc układu od wspomagania. Ja do swojego driftowozu musiałem raz, że założyc dużą chłodnice oleju a dwa, że seryjny "radiator" od chłodzenia cieczy wspomagania nie wyrabiał. Kierą kręciło się ciężej jak sie gotowal i też zgrzytało w układzie. Oczywiście, polecałbym rzucić okiem na krzyżaki na kolumnie kierowniczej. Potrafią się wyrabiać kule i zgrzyta.

Pompa wspomagania jak nie wyje i nie leci z niej przy skręcaniu kołami w miejscu to jest sprawna i nie ma co tego dotykać.

Górne mocowania można sprawdzić, ale co one mają do nagrzewania się auta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łożysko ok ale na nie ma wplyw temperatura ?

Miałem podobnie w boxerze, zimą był właściwie spokój, tak samo krótko po uruchomieniu auta. Powodem niedomagania była woda i z jej pomocą łożysko padło. Część w sumie dość mała i stosunkowo tania, roboty przy wymianie za to więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może masz mało płynu w wspomaganiu ... są dwa rodzaje płynu zielony i czerwony... koniecznie dolej płynu takiego samego koloru jak masz w zbiorniczku od wspomy ... jeśli wlałeś już, albo wlejesz niewłaściwy to pożegnaj się z pompa. Zobacz jeszcze w jakim stanie masz pasek i napinacz... może te odgłosy idą z napinacza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bylem na jezdzie prubnej po nasmarowaniu sworzni , 30 minut skrecania na parkingu przed centrum handlowym wszystko bylo ok do momentu zawracania wtedy pojawil sie lekko dzwiek ktory z czasem by sie nasilil ale ile mozna jezdzic wiec chyba nie sworznie...

Faktycznie z czasem zaczyna sie ciezej skrecac i tak jakby mniej plynnie kierwonica chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w sumie u mnie w Acco przy sworzniu były podobne objawy. Jeździłem 2 dni - rozleciał się tak, że nie trzymał się w wahaczu co spowodowało, że prawy przód oparł się na kole, wahacz zrobił kuku w feldze a półośkę wyrwało ze skrzyni :P. Karolo widział i słyszał jak skrzypiało a do domu już nie dojechałem :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może warto zacząć od wymiany płynu wspomagania?

 

Olej pod wpływem temperatury zmienia swoje właściwości.

 

Mając wskaźnik ciśnienia oleju widać co się dzieje z olejem po rozgrzaniu(na zimnym ciśnienie najczęściej max a po rozgrzaniu spada).

 

Olej nie powinien być drogi, a warto zacząć od tego, bo pewnie nie dotykałeś tego nigdy.

 

Autodata podaje olej typu DexronII i objętość 1.2l w układzie.

Czyli praktycznie więle olei ATF spełnie te wymagania(dokładniejsze informacje znajdziesz na etykiecie)

 

 

 

W sworzniu fabrycznie nie ma smaru, metalowa kulka siedzi w teflonowym łożu.

 

Widziałem już jak sworzeń wypadł po takim zabiegu jaki zrobiłeś(nasmarowanie sworznia). Łoże wyciera się z biegiem czasu, nasmarowanie tego ułatwia wysunięcie się kulki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napiszę tak jak karolo - przegób

 

Miałem tak w (ł)oplu ,że skrzypiał jak przeładowana taczka nawet przy lekkim skręcie. Przy cofaniu była makabra i wstyd jak cholera, bo ludzie gapili się jakby świnię zarzynali.

Niestety żaden mechanik/dłubacz nie nakierował mnie na to i przy okazji zrobił się trochę większy remont.

 

Przegób nie tyrkotał przy skręcie i nic nie wskazywało na jego zużycie. Osłony w idealnym stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...