Skocz do zawartości

Morel Maximo


Emil
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 189
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

bo wreszcie ktoś napisał jak jest i porównał z czymś. na to czekaliśmy

 

Wstępnie mogę napisać moją opinię:

 

Nie patrząc na cenę:

- dobry, poprawny woofer, grający detaliczną średnicę, jednak nie gra tak dołem, jakbym tego oczekiwał (tutaj wiem, jak gra morel - miałem supremo), - ALE NALEŻY PAMIĘTAĆ, ŻE GŁOŚNIKI JESZCZE SIĘ WYGRZEWAJĄ!

- lekko krzykliwy tweeter, grający dość agresywnie w stosunku do woofera.

 

Patrząc na cenę tego zestawu i porównując go z popularnymi zestawami do 350 PLN:

- BARDZO DOBRA alternatywa dla helixów db62 i innych forumowych hitów do 350 PLN, ogólnie to chyba najlepszy zestaw ze wszystkich dostępnych w tych pieniądzach,

- solidna zwrotka,

- BARDZO BOGATY zestaw (końcówki, śruby montażowe, długi kabel przy tweeterkach, solidna zwrotnica z solidnymi konektami - lepsze niż w Dego, dokumentacja montażowa, parametry, przeprosiny za błąd w druku itd),

- według mnie ciekawiej grają, niż jakieś gmsy.

 

Morfi a czy mógłbyś puścić u siebie sygnały testowe 80 , 100 i 120 Hz i sprawdzić czy według ciebie przy takim wzmacnianiu mają taką samą głośność ?

 

Oczywiście, jednak wolę poczekać jeszcze ze 2-3 dni, aby głośniki były w 100% wygrzane. Za 2-3 dni także będę miał Diamond Audio do testów z tymi głośnikami. Mam jeszcze Audio Arta, ale boję się podpiąć pod niego maximo - może być zbyt ostro. W przyszłym tygodniu możemy na chwilę podpiąć pod ten zestaw gienka b40. Postaram się też o jakiegoś audisona, Sony XM lub XESa na chwilę i jeszcze jakiś inny wzmacniacz, aby ocenić ten system w pełni wygrzany.

Edytowane przez greg-si
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morfi ...total profi recenzja ( czyżbyś się przymierzał do pracy w jakim czasopiśmie ? :ok: ).

Zdecydowanie daj im się rozruszać, prawdopodobnie dość sporo się zmieni (raczej na plus).

Mam swoją teorię im bardziej zacna firma tym ...dłużej trzeba je rozruszowywać :lol: .

Wracając do Maximo pytanie trochę hmmm...czy grają miękko ? Jakby Ci to powiedzieć czy całokształtem brzmienia podejdą do stylu gry mojego piknikowego suba, albo inaczej czy idą zgoła odmiennie od moich twardych tłuczków we furtach?

Tak pytam bo cały czas intensywnie myslę o tych Morelowcach dla ...lubej :lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na utworze numer 2 z płytki Focal no 5

Poszukałem i znalazłem -

Muszę przyznać, że daliście tym Morelom czadu. Jeszcze tylko Rebecca Pigeon pomiauczy i można śmiało brać w ciemno (coś mi mówi, że właśnie tak będzie...)

Ciekaw jestem ile z tej "audiofilskiej nirwany za 100$" zostanie jak się uchyli szybę podczas jazdy :) Ups, wtedy trzeba się zatrzymać i dać dokończyć Annie Marii Jopek śpiewać przez nos.

Nie dajmy się zmanipulować - to zwykły dwudrożny zestaw budżetowy jakich wiele. Aż tyle i tylko tyle. Reszta to marketing a ten jak widać jest na światowym poziomie. Klient MUSI mieć przeświadczenie, iż był to jego świadomy i prawidłowy wybór. Jak coś nie będzie grało zawsze można się "przesiąść" na wyższą serię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym zadał jeszcze jedno pytanie na które prosił bym o odpowiedź za 2-3 dni ponieważ było tu porównanie do DB:

Czy mając w kieszeni 400 zł kupilibyście HSK (które można było posłuchać np. w aucie Gilotyny) czy też Maximo i pozostawić Sobie 50 zł w kieszeni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dajmy się zmanipulować - to zwykły dwudrożny zestaw budżetowy jakich wiele. Aż tyle i tylko tyle. Reszta to marketing a ten jak widać jest na światowym poziomie. Klient MUSI mieć przeświadczenie, iż był to jego świadomy i prawidłowy wybór. Jak coś nie będzie grało zawsze można się "przesiąść" na wyższą serię

 

Dodam od siebie, iż kupiłem ten zestaw, mam na to paragon, nie otrzymałem go za darmo od dystrybutora, nie byłem z dystrybutorem na wycieczce w Izraelu i nie mam dostępu do limitowanych, niesprzedawanych głośników Morela. Zwyczajnie zakupiłem go przez moją ciekawość i pochlebne opinie na forach.

Jak zwykle życie weryfikuje wszelkie opinie i tak również jest w tym przypadku.

Wracając do Maximo pytanie trochę hmmm...czy grają miękko ? Jakby Ci to powiedzieć czy całokształtem brzmienia podejdą do stylu gry mojego piknikowego suba, albo inaczej czy idą zgoła odmiennie od moich twardych tłuczków we furtach?

 

Na to pytanie udzielę odpowiedzi za jakieś 2-3 dni, jak głośniki pograją trochę i podepnę inne wzmacniacze. Na razie nie grają twardo, nie mają takiego kicka jak Dego.

Czy mając w kieszeni 400 zł kupilibyście HSK (które można było posłuchać np. w aucie Gilotyny) czy też Maximo i pozostawić Sobie 50 zł w kieszeni ?

heh, tu już bardziej FUBU się wypowie, ponieważ on ma HSK. Powiem tyle, patrząc na to, iż FUBU miał do tej pory ostrą alpinkę, to te HSK u niego były jak żyletki (przynajmniej w moim odczuciu). Woofer w HSK sieka twardym kickiem i niezłym dołem. Maximo nie ma tyle dynamiki (w sensie kopa i dołu) co HSK i żadne wygrzewanie tu nic nie da. Natomiast tweeter z HSK i tweeter z Maximo to dość ciekawa konfrontacja. Ten z maximo nie jest tak ostry jak HT25, a przy tym jest detaliczny. Jednak jest to lekki krzykacz i przydałoby mu się z -2 dB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najdalej w sobotę podepnę to w biampie pod "zwykły" xm3040F(mam go już w aucie ale czasu za cholerę brak na kombinacje).

Najpierw będzie cięcie pasywne (rozdzielę zwrotki) , a potem dopiero aktywka (proc w radiu). Coś czuję że gdyby to trochę wyżej pociąć to tweeeter zmieni swoje lekko agresywne tendencje. Samo podłączenie w biampie pozwoli pobawić się "ściszeniem" tweeterów.

 

PS: bidne te głośniki , zamiast "walczyć" z DB , PBs6c muszą toczyć boje ze sławetnymi DegoPO ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PS: bidne te głośniki , zamiast "walczyć" z DB , PBs6c muszą toczyć boje ze sławetnymi DegoPO ;)

Heh, po pierwszych postach myślałem, czy czasem Dego Master nie wyciągnąć z walizki i z nimi konfrontować maximo, jednak po spocie w wawie stwierdziłem, iż to, co jest u mnie w drzwiach obecnie, będzie odpowiednie ;)

 

A db i pałerbasy wciągają nosem.

Edytowane przez Morfi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dajmy się zmanipulować

Ale co Ty za rzeczy opowiadasz?

Kto Cię manipuluje?

Zwykli userzy, którzy w celu testów zakupili te głośniki do odsłuchów?

Nie każdy chce klepać cały czas, Helixy db, Powerbassy S6C, Hertze DSK-165 :)

 

Reszta to marketing a ten jak widać jest na światowym poziomie.

Jaki marketing?

Czy osoby testujące te głośniki zarabiają na nich?

Czy mają jakiś % od sprzedaży??

 

Zamiast się cieszyć, że ktoś wydaje w ciemno kasę dla dobra innych w celu przetestowania jakiegoś zestawu to lepiej pisać o jakieś manipulacji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ok z racji ze i ja jestem wywolywany do tablicy to napisze cos niecos na temat pierwszego wrazenie po obcowaniu z Maximo. Podkreslam tu zwrot PIERWSZE WRAZENIE. Glosniki sa nie wygrzane co za tym idzie ich profil brzmieniowy moze sie jeszcze zmienic co zweryfikujemy z Morfim za jakis tydzien :) Chociaz mysle ze wygrzewanie maximo dlugo nie potrwa, woofer po 3 minutach gry chodzil juz duzo lzej (pod naciskiem dloni) niz swiezo wypakowany z pudelka.

 

Co do gry glosnikow.

 

Test mieszany czyli lewa strona maximo prawa dego byl wykonywany na zwrotce od dego. Moje wrazenie? Maximo generowal nieco wiecej srednicy i byla ona uwypuklona wzgledem dolu, dalo sie to slyszec szczegolnie po wylaczeniu tweetera.

 

Nastepnie zapielismy juz po obu stronach maximo pod ich seryjnymi zwrotkami lecz na razie same woofery. Srednica dalej uwypuklona ale generalne brzmienie nieco mniej poukladane taki jakis chaos wyczulem. Aczkolwiek jak na wygrzewajacy sie zestaw za 350zl bardzo dobrze bylo. Kick? Byl. Co prawda brakowalo mu samego dolu, stopa nie wybrzmiewala do konca, ale jako taki kick byl. Majac odniesienie do PO Morfiego i moich HSK zdecydowanie brakowalo energii tego kicka, brakowalo mu jaj ale ogolnie rzecz ujmujac byl niezly. Jednak uzupelnienie subem w tym momencie naprawde wnioslo wiele, wooferki momentami ciezko bylo odroznic od tego jak graly Dego z subem. A to dla nich naprawde pochwala.

 

Do tego momentu zadnych cyrkow nie bylo, przynajmniej ja nie slyszalem zeby cos szumialo. Bylo fajnie.

 

Stwierdzilismy ze nie ma co sie wyglupiac i zapinamy tweetery, ustawienie prowizorka ale umowmy sie ze nie bedziemy sie na tym etapie bawic w zaawansowana scene.

 

Odpalamy - caly czas goscil nam szum w tweeterach co bylo dosc irytujace niestety nie ustalilismy natury problemu. Na pierwszy ogien o ile pamietam poszedl niesmiertelny uniwersalny i kochany przez wszystkich nawet o 7 rano Money For Nothing. Ostro, pruje morde skubaniec nie ma co ukrywac. Nastepnie plytka Focala z tym katujacym tweetery wokalem. Obronily sie, nie chcialem ich wywalac z miejsca przez okno :wink2: Nastepnie plytka akustyczna Dzemu. Cos mi tu nie pasowalo w tym jak przetwarzal gitare akustyczna ale Morfi powiedzial ze to tak jest w tym utworze wiec nie wnikalem w glebsza analize. Na tym etapie juz cos moglem powiedziec. Tweeterowi nalezy sie -2dB na dzien dobry, ALE skubanstwo detaliczne poukladane i wierne, naprawde mnie mile zaskoczyly. Moze momentami nie ostrzyly nawet ale postanowilem kwestie ich ostrosci wyjasnic raz a porzadnie - kilka osob mialo chyba okazje sluchac Hey Joe z mojej plytki, na tym kawalku malo ktory tweeter nie ostrzy. Werdykt? Ostre, dac -2dB. Na moment jeszcze wrocilismy do Money For Nothing, lecz tym razem przesluchalismy je nieco dluzej. Jest ok, zestaw za 350zl gra z klasa. I nagle. W trakcie utworu jest w pewnym momencie jednoczesnie grany glowny motyw, dos wysoko pociagniety wokal natomiast w tle powinno byc slyszalne przejscie na perkusji z prawej do lewej po wszystkich werblach. No wlasnie. POWINNO BYC slyszlane. Maximo sobie tutaj zdecydowanie nie poradzilo, po prostu nie wyrobil sie zagrac tylu dzwiekow naraz, przejsice bylo bardzo kiepsko slyszalne. Ostatecznie sprawdzilem je pod plytka Metallici, Ride the Lightning. Odpalilem tytulowy kawalek i :zdziwko: Co to ma niby byc?! Nie po prostu nie, no nie dalo sie sluchac, masakrycznie nienaturalna gra, slychac bylo to niewyrabianie sie tweetera o ktorym mowilem przed chwila. Szybsze mocniejsze riffy i tweeter wymiekal nie umial przetworzyc tego poprawnie. Spokojne Call of Ktulu bylo ok rowniez do momentu szybszych riffow. No i ten przeklety szum caly czas.

 

Ogolnie tak wypadlo moje pierwsze wrazenie z nimi. Jak bedzie dalej przekonamy sie zapewne za tydzien jak juz glosniki beda wygrzane :)

 

 

Teraz przejde do odpowiedzi na kilka pytan ktore tu padlo w miedzyczasie.

 

tweeter lepszy jak mt-11 u mnie ??

 

Ciezko powiedziec. Ty masz aktywke i bi-amp my jechalismy na serii. Odpal Tempo na seryjnej zwrotce i bez bi-ampu i daj posluchac a pogadamy wtedy. Inaczej nie ma co je porownywac.

 

 

czy grają miękko ? Jakby Ci to powiedzieć czy całokształtem brzmienia podejdą do stylu gry mojego piknikowego suba, albo inaczej czy idą zgoła odmiennie od moich twardych tłuczków we furtach?

 

W porownaniu do twoich tluczkow to malo co nie jest klucha :) Aczkolwiek odnoszac je do HSK czy Dego PO - kluska i tyle, ja lubie twardy kick i tego mi brakowalo. Moze jak sie wygrzeja?

 

 

Czy mając w kieszeni 400 zł kupilibyście HSK (które można było posłuchać np. w aucie Gilotyny) czy też Maximo i pozostawić Sobie 50 zł w kieszeni ?

 

Mam HSK u siebie wiec chyba moge mowic w miare sensownie. W obecnej chwili kupilbym HSK. Tylko jest jedno male ALE. HSK za 400zl nowki beda jeszcze przez jakies pol roku max, dopoki nie skoncza sie lezaki ze starej (nieprodukowanej juz przeciez) serii. Potem pozostana tlyko nowe HSK ktore kosztuja juz 800zl bodaj :) I co wtedy? Skonczy sie dzien dziecka ot co. Wiec ciezko jest jednoznacznie odpowiedziec na twoje ptyanie Grzegorzu.

 

 

Natomiast tweeter z HSK i tweeter z Maximo to dość ciekawa konfrontacja. Ten z maximo nie jest tak ostry jak HT25, a przy tym jest detaliczny. Jednak jest to lekki krzykacz i przydałoby mu się z -2 dB.

 

Tutaj pojawia sie kwestia gustow. Zgadzam sie HSK pod alpina CDE sa zyletkami, brakuje im kapke detalicznosci. Ale potrafia w moim odczuciu wierniej odtwarzac muzyke mimo wszystko, nawet jesli polegna przy plytce Focala. Natomiast maximo mialo problemy ktore opisywalem. I brakowalo im mimo wszystko jaj. Poprawny tweeter ale no nie ma tego czegos co mnie poruszy a co HT25 z pewnoscia ma.

 

Najdalej w sobotę podepnę to w biampie pod "zwykły" xm3040F(mam go już w aucie ale czasu za cholerę brak na kombinacje).

Najpierw będzie cięcie pasywne (rozdzielę zwrotki) , a potem dopiero aktywka (proc w radiu).

 

Jesli by to nie byl problem to sprobuj najpierw calosc podpiac pod XM'a. Nie oszukujmy sie, kto kupi zestaw za 350zl i bedzie cudowal z bi-ampem. Co prawda Maximo kupia ludzie ktorych nieco zainteresuje CA bo typowy kowalski zalozy magnata pod radio i bedize mial banana od ucha do ucha, ale mysle ze ktos kto wyda na glosniki 350zl nie bedzie chcial cudowac z bi-ampem a i wygluszenie bedzie tylko poprawne.

 

PS: bidne te głośniki , zamiast "walczyć" z DB , PBs6c muszą toczyć boje ze sławetnymi DegoPO ;)

 

Jak dla mnie sa klase nizsze od Dego czy HSK ale na pewno wciagaja nosem klasykow czyli Helix DB PBS6C, DSK, czy inne GMS'y, tu sa z pewnoscia o klase lepsze.

 

 

Tyle z moich wrazen co do pierwszego spotkania z Morelem Maximo :wink: Reszta zapewne za tydzien :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto Cię manipuluje?

Postarajmy się pisać po polsku, czyli "Kto Tobą manipuluje?".

Odp: Mną, na szczęście, już nikt. :)

 

ktoś wydaje w ciemno kasę dla dobra innych

 

można śmiało brać w ciemno (coś mi mówi, że właśnie tak będzie...)

Jak to mawiał pewien komik: Ja mówiłem, że tak będzie! :)

Wystarczy poczytać trochę o psychologii sprzedaży i wtedy całe oburzenie moim poprzednim postem zniknie :)

Edytowane przez K@mil
heh oczywiście miało być Tobą, późna godzina zrobiła swoje :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wobec tego ma ktoś jakieś porównanie z sinusami sl165w i neo25s ? czy warte zamiany ?

 

Woofera SL nie slyszalem ale Neo25 jest ostrzejszy od Morela i wiele mniej detaliczny. A czy warto to poczytaj posty moje i Morfi'ego i sam decyduj. Po to chyba pisalismy te posty :zdziwko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie...

bez stresików :rotfl: wydaje mi się (nie siedziałem wtedy na forach), że sytuacja odnośnie Maximo to swoiste deja vu, biorąc pod uwagę Helix DarkBlue. Też swego czasu były The best of, teraz co niektóre GMS-y zbierają lepsze opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki ładnie tu opisaliście test maximo szkoda tylko że nie pojawiło się słowo o zdjeciu charakterystyk itd.

 

moj znajomy zdjejmował charakterysyki z morela i efekt był taki ,że sam nie wierzyłem .

 

 

mam pyatanie do Kamyka , co poiweisz o takiej części charakterystyki jak poniżej:

post-2992-040892200 1285232229_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co poiweisz o takiej części charakterystyki jak poniżej:

 

sądzę, że nie ma co dywagować na temat wykresów. Lepiej wsiąść do auta, zainstalować sprzęt, wygrzać go, wrzucić ulubioną, znaną sobie płytkę, posłuchać i ocenić. Charakterystyki zostawmy teoretykom (i tak życie weryfikuje wszystkie wykresówki, przekonałem się o tym wiele razy pracując w studiu muzycznym).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

mam pyatanie do Kamyka , co poiweisz o takiej części charakterystyki jak poniżej:

Panie Pablo, każdy kto kiedykolwiek oglądał CSI:Kryminalne zagadki Miami wie, że na rysunku poniżej zaprezentowany został zapis wariografu z przesłuchania Prawdziwego Fana Car Audio. :) Na pytanie "Czy znasz prawa rządzące rozchodzeniem się dźwięku i stosujesz je podczas budowy systemu?" Fan odpowiedział "Tak" - jak widać urządzenie się z tym nie zgodziło :)

Ad rem: Sam taki wykres to za mało, żeby powiedzieć coś konkretnego o przetworniku. Sprawa pierwsza to nie wiadomo w jakim środowisku został pomiar "zdjęty". Sprawa druga to kwestia metody pomiaru itd.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj dostałem Diamond Audio do przetestowania z morelami. Jak prawdziwy amerykaniec legitymuje się mocą 4x100 Watt RMS @4 ohm, jednak dla mnie odczuwalnie ma więcej wacików ;) nie mam oscyloskopu, aby go pomierzyć.

Poniżej link do ampguts:

http://ampguts.com/gallery/showphoto.php?photo=2167&title=diamond-d7104-inside&cat=616

 

Wracając do tematu, Morele dostały "po dupie" od tego wzmacniacza i solidnie się rozruszały. No i zaczęły trochę grać dołem, miękkim dołem. W pewnym momencie dostały ode mnie mostek z Diamonda, ale na pół gwizdka - nie chciałem, aby poszły z dymem. Radzić sobie radziły. Widać, iż lubią waciki i dopiero wtedy pokazują pazura. Jednak NADAL to nie jest ten dół, którego oczekuję.

 

Na oryginalnej zwrotce jest masakra. Góra jest ostra, a że słuchałem ich przez prawie dwie godziny, to do tej pory mam lekki ból głowy od nich. ZDECYDOWANIE PRZYDA IM SIĘ conajmniej - 4dB. Jutro, z pomocą Diamonda wywale zwrotki i puszczę system aktywnie, tnąc go na wzmaku.

 

 

Hmm, chyba muszę zmienić swoje wymagania co do tych moreli - zbyt dużo od nich wymagam ;) W każdym razie jak się tego krzyczącego tweetera uspokoi, to być może będzie to znośny system :)

 

 

To tyle ode mnie po drugim dniu testów. Mam nawet filmik, co robi Diamond z tymi Morelami (membrany chcą uciec :P ), a to dopiero 20 na skali. Filmik wrzucę jutro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, niedawno skonczylismy z Morfim drugi odsluch wygrzanych juz Maximo.

 

Jest nieco lepiej po wygrzaniu, trzeba to przyznac. Ale nigdy bym sie nie spodziewal po tweterze ze wymaga wygrzania :zdziwko: Jest lepiej niz za pierwszym razem, troche sie ogarnal. Aczkolwiek bylo na nim -4dB wiec galancie calkiem. Jest dalej detaliczny ale sypie piachem, generalnie wcale nie jest to tweeter zagrazajacy zestawom powyzej 400zl jak to bylo kreowane. I gubi sie nadal, mniej niz wczesniej ale sie gubi, rocka czy metalu moze byc problem sluchac. Ale jazz jakas symfonika czy nawet drumy ida mu dobrze.

 

Woofer sie bardzo fajnie rozegral ale dla mnie jest zbyt miekko. Owszem maja nawet calkiem sporo dolu i potrafia przyjac sporo wacikow na klate co w tym przedziale cenowym jest jak dla mnie zaskoczeniem. Srednica jest, nie wycofana ani nie wybija sie jest dobra.

 

Reszta pozostaje taka sama jak w mojej poprzedniej opinii.

 

Na forum byl mit maximo no i niestety ale jak dla mnie zostal obalony. Do 400zl nie zestaw zmiata wszystko. Ale polce wyzej juz nie jest w stanie zagrozic. Po prostu, nie jest w stanie. Tyle powinno wystarczyc.

 

Osobiscie na chwile obecna za 400zl wolalbym kupic HSK (o wiele bardziej rozwojowe, HT25 zjada tweeter maximo na sniadanie) ale wiadomo ze one beda jeszcze max pol roku w tej cenie, pozniej sie skoncza lezaki magazynowe i zostanie dostepna tylko ta nowa seria za 800zl.

 

Wtedy smialo bedzie mozna polecac maximo jesli ktos koniecznie bedzie chcial nowe i za 400zl i nie slucha niczego ciezkiego.

 

Generalnie MNIE OSOBISCIE Maximo sie nie podobaja. Nie to brzmienie i tyle, mimo ich zalet. Ale moze mam juz za duze wymagania brzmieniowe :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak więc Maximo zdemontowane.

 

Po ich ostatecznym odsłuchu mogę powiedzieć,

woofer:

- jest poprawny,

- Gra miękko, jednak nie traci szczegółów.

- Po solidnym rozegraniu maximo zaczęły grać dołem.

- Jest bardzo dobrze patrząc na budżet i porównując do choćby helixów db itp. konstrukcji,

tweeter na -4dB:

- gra bardzo detalicznie,

- ma tendencje do sypania piaskiem,

- delikatnie jeszcze krzyczy,

- jest bardzo poprawny, gdy słuchamy spokojnych dźwięków,

- bardzo słabo sobie radzi w przypadku rocka, metalu itd klimatów, - ma wtedy tendencje do gubienia się.

 

Ogólnie najlepiej ten zestaw zagrał na Naka 700 i Diamond Audio. Było naturalnie, detalicznie, nawet pojawił się solidny kick, kiedy dostały około 200 wacików.

 

Podsumowując:

Maximo to bardzo dobry zestaw w swojej klasie budżetowej. Moim zdaniem bije na głowę wszelkiego rodzaju hertze dsk itp zestawy. Nie powinno się porównywać ich do zestawów za 2 razy większą kwotę. Zwyczajnie nie ma to sensu. Niewątpliwym plusem tego zestawu (cały czas patrząc na klasę budżetową) jest woofer, który po solidnym wygrzaniu gra bardzo poprawnie. Minusem jest tweeter, który na standardowej zwrotce i alpince jako źródle drze się niczym piezoelektryczny buszmen za 20 pln. dopiero gdy się go przytemperuje zaczyna grać ciekawie.

Podsumowując, warto kupić, przerobić zwrotkę, aby przyciszyć tweeter i montować :) (oczywiście patrząc na klasę budżetową).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją ocenę miał jeszcze przedstawić Raadek i coś długo zwleka ale jego ostatnie postępowanie w trakcie testów i po postaram się na swój sposób zinterpretować.

Na spocie warszawskim gdy zamontowaliśmy je można można było na Jego twarzy zauważyć lekki zarys zniechęc/pobudz-enia . :zawstydzony: Pewnie po to starał się to ukryć aby zdążyć jeszcze zamówić jedną parę po tej bardzo atrakcyjnej cenie. Niestety nie dane było mi zobaczyć co było po jej otrzymaniu ale ....

1) Nagle z drzwi wyfrunęły R6A i pizd...ął je tak daleko, że aż 100 km przeleciały zanim się zatrzymały. Prawdopodobnie chciał tym wyrazić, że R6A nawet leżeć obok Maximo nie powinny :rotfl: ;

2) Zaczął zaniedbywać pracę i kolegów z forum pewnikiem przesiadując godzinami w aucie (gdzie nie ma dostępu do neta) na nowo odkrywając dźwięki i muzyczne niuanse w starych/znanych utworach ;

Także poczekajmy jeszcze na jego ocenę :wink: aż przeminie czas zauroczenia.

 

PS

Jak tak czytam w jakich drzwiach i pod jakim sprzętem to gra (Sony M1 , Nakamichi CD700 , Diamond Audio) to wydaje mi się, że te głośniki są produktem dosyć niszowym :luka: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, a można je porównywać np. do hertz'ów HSK?

 

hmmmm

 

Osobiscie na chwile obecna za 400zl wolalbym kupic HSK (o wiele bardziej rozwojowe, HT25 zjada tweeter maximo na sniadanie) ale wiadomo ze one beda jeszcze max pol roku w tej cenie, pozniej sie skoncza lezaki magazynowe i zostanie dostepna tylko ta nowa seria za 800zl.

 

plus we wczesniejszych postach moich i Morfiego jest odniesienie do HSK ktore posiadam.

 

Wiec proponuje zebys przeczytal temat a nie walnac posta na oslep (bo pytanie o porownanie do HSK bylo juz ze 3 razy wczesniej) bo nie chce mi sie kolejny raz pisac to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij


×
×
  • Dodaj nową pozycję...